Proponuję aby w dniu 23.09.2012(niedziela) o 10.30 zorganizować rajd rowerowy dla członków, rodzin i sympatyków STR StarBlade.

Będzie to rajd połączony z zabawą. Znane będzie tylko miejsce startu. Drużyny 2-3 osobowe dostaną kartki z dziwnymi pytaniami i opisem trasy. Zabawa jest fajna ,nic trudnego. Trasa długości około 27km bardzo spokojna, została już wybrana. Pytania są gotowe. Na mecie oczywiście ognisko i nagrody.
Start w Stargardzie, meta - prawie w Stargardzie. Przyjeżdżacie na rowerach i na nich jedziecie do domu. Myślę że zamknie się to w 2 godzinach + ognisko.
Zostało do dogrania :
- ewentualna zmiana dnia z 23 na 22 i godziny startu
Powyższe w celu zebrania jak największej liczby chętnych.
- prowiant (niech każdy kupi sobie sam na ognisko) ja zbiorę na starcie i oddam (tym co dojadą ;-)) na mecie.
Brałem już udział w tego typu rajdach i zabawa naprawdę będzie fajna.
Więc jeżeli jeszcze nie macie dosyć rowerów to zapraszam.

Poznacie odpowiedzi min. na takie (głupie) pytania
- kto stoi na biegunie ?
- jakiej litery brakuje w ochronie ?
- kto mieszka pod szczęśliwym numerem ?
- ile kosztuje kupa ?

Wcześniej muszę wiedzieć ile będzie chętnych (możecie namówić rodziny i znajomych) aby wydrukować odpowiednią ilość "przewodników".

Jak nie będzie końca świata do tej pory he he to spoko się piszę ja i moje pociechy na ten odlotowy rajd :-)))

Ja.
Ile wpisowe? Gdzie lista zgłoszonych? A jak zapłacę przelewem będzie zniżka?
Będą medale i koszulki?

Ja się zgłaszam sama (może z mężem nie wiem), dzieci niestety wyjeżdżają.

Niedziela mi bardzo pasuje

Mareczku a jak ja mam wrócić na rowerze po ognisku do domu ? do pracy się spóźnię w poniedziałek .. :)
Rozumiem że jak bym chciała przyjechać z moimi młodymi to żeby wrócić do auta to musiałabym jeszcze z nimi + 27 km zrobić spowrotem ?
Trochę dużo na starszego i młodszego ... Ale może Krystof pomoże w niańczeniu :)
Ale jestem chętna chociażby żeby was zobaczyć i pogadać :) i niedziela też mi pasi .Pozdrawiam

Tak więc umawiamy się w miejscu startu. Zostawiasz auto. Możecie jechać w trasę na rowerach (wszyscy lub jeżeli dzieci nie będą chciały to się nimi zaopiekujemy) A na koniec podwiozę was do auta razem z rowerami (wcale to nie będzie 27 km - dużo mniej).
Już zdradzam miejsce startu. Park przy PZMOT/LIDL/koło starego ogólniaka.

Mało mi to mówi ale to chyba nasze miejsce zborów z Krystoferem przy wyjazdach na zawody .Lidl koło stacji paliw ?

Cześć Wiolcia no miło będzie Cię zobaczyć w jednym kawałku hi hi po całym sezonie :-D, a Lidl to owszem ale nie ten nasz, tylko drugi tam jeszcze nie byłaś :-) ale spoko ktoś na pewno wyjedzie po Ciebie.
Do zobaczyska i wstępnie informuję że będzie ze mną prawdopodobnie jeszcze 7 osób o ile dotrwają w postanowieniu :-).
Oczywiście liczę także na Monię z rodzinką, mam nadzieję że moje słoneczko da radę jeszcze wgramolić się na rowerek i wraz z maluszkami popedałuje ;-))).

HEjka :):)
Ok dzięki będę dzwonić jak by co !!! Mój najmniejszy to mam nadzieje ze nie da mi popalić albo naszej niani :) Krystofer pomożesz ??> haha
A propo to jak będzie lało to ja odpadam z dziećmi.!
Wstępnie razem nas 3 osoby.
Pozdrowionka...

Pomogę??

Zgłaszam sie . Na niedzielę. Wstępnie sama.

Ja też się chętnie przyłączę. Termin wygląda na wolny. Godzina ?

Początek 10.30
Wygląda wiec ,że frekwencja będzie 100%
Potrzebuję wiedzieć jeszcze ile będzie drużyn.
Samotni niech znajdą swoje drugie połówki.
Zresztą wydrukuję więcej "przewodników" i będziemy organizować się na starcie. Mile widziani sympatycy STR.
Startujemy co 5 minut.
Na start podjadę samochodem, aby była możliwość odciążenia was od zbędnych w czasie jazdy szpargałów. No i będziemy mieli wóz techniczno-transportowy
(na 3 rowery).

Jeżeli Monia nie będzie mogła jechać rowerem, to fajnie jakby pojawiła się na mecie około 12.00.

Musimy opracować plan B na wypadek deszczu.
Może obiadowe spotkanie przy piwku w pizzeri nad Iną ?

Oj tam zaraz czarne scenariusze, że może być deszcz, ale gdyby już , to pizzeria nad Iną może być.

Tak więc umawiamy się w miejscu startu. Zostawiasz auto. Możecie jechać w trasę na rowerach (wszyscy lub jeżeli dzieci nie będą chciały to się nimi zaopiekujemy) A na koniec podwiozę was do auta razem z rowerami (wcale to nie będzie 27 km - dużo mniej).
Już zdradzam miejsce startu. Park przy PZMOT/LIDL/koło starego ogólniaka.

Zgłaszam sie . Na niedzielę. Wstępnie sama.

ze mna beda jeszcze dwie osoby, potwierdze jeszcze

Hejka!
Oczywiście zgłaszam się jako opiekunko-pomocniczka :-) Raczej nie pojadę rowerem, ale myślę, że przydam się na mecie. Marku musisz mi zdradzić tajemnicę gdzie będzie meta (663778788). Zjawię się z synem, bo mąż ma szkołę w tym czasie. Wiolka: mogę zaopiekować się Twoimi szkrabami. Czekam na info do czego mogłabym się jeszcze przydać.

Super
Możemy spotkać się na starcie. Jak wszyscy wyruszą na trasę pojedziemy na metę
szykować ognisko (tzn. ja będę szykował, Ty-relaks). Lub docelowo na mecie (ale to uzgodnimy telefonicznie).
Dzisiaj jadę testować trasę na rodzinie. Specyfika tego rajdu ma to do siebie, że trzeba się przejechać kilka razy droga przed jej "oddaniem".