WITAM CHCIALEM SIE DOWIEDZIEC GDZIE W STARGARDZIE BADZ BLISKIEJ OKOLICY JEST DOBRY SERWIS DLA MOTO, MACIE KOGOS KOGO BYSCIE MOGLI POLECIC TO PROSZE O JAKIES NAMIARY Z GORY DZIEKUJE POZDRAWIAM

Tylko Szczecin. W Stargardzie nie ma żadnego serwisu dla motocykli. Chyba ,że jacys samozwańczy druciarze w piwnicach.

Motofan, Szostak, na ul. Owocowa 13. 603 220 031

A W SZCZECINIE GDZIE??

Zdecydowanie brak fachowców - znawców, hobbystów mechaników motocykli, niektórzy w mieście sądzą, że wystarczy mieć hamownie, amatorów mechaników i będzie się serwis kręcił - porażka. Brak podstawowej wiedzy z zakresu tematu motoryzacji.

kurcze to jak sobie poradzic?? gdzie Wy serwisujecie swoje moto?

Nie ma (nie znam) dobrych serwisów motocyklowych w naszym regionie.
Dobry to taki co zawsze robotę wykona perfekcyjnie. Zaznaczam zawsze. Przy czym nic nie wspominam o cenie za usługę.
Wykonać usługę perfekcyjnie to znaczy, że awaria będzie usunięta ale i przy okazji wszystkie sprawy związane z tą awarią wykryte, zgłoszone Tobie i skonsultowane czy je też naprawiać, przedstawione wszystkie warianty naprawy.
Najgorzej jest jak Ty laik zlecisz wykonanie jakiejś naprawy a warsztat zrobi dokładnie to co każesz nie wgłębiając się w niuanse tej naprawy (np. proszę wymienić olej, wymienią ale o filtrze to już nie pomyślą).
Ponoć był taki jeden DOBRY na trasie do Pyrzyc ale był za drogi więc musiał wyemigrować do USA bo tam lepiej płacą.
Niestety nie mogę Ci nic doradzić.
Najlepiej jak masz smykałkę i odrobinę wiedzy zrób sam, wtedy masz pewność na 100%.
Mogę jedynie opisać swoje przypadki na dowód prawdziwości moich słów.
- Motomar w Szczecinie - ponoć taki super a jednak coś spieprzyli? bo po kapitalce jakiś element metalowy wpadł z kolektora do cylindra i zrobił tam kaszankę :-(
- Motoport z Kobylanki - niby zrobią ale zawsze nie do końca a to jakiejś zaślepki okazuje się nie ma po naprawie, a to zrobione tylko połowę naprawy bo reszta niby nieopłacalna i można jeździć, właściciela nigdy nie ma w warsztacie wiec samowolka straszna
- Motofan z Owocowej - straszny maruda i wygląda, że naprawia z łaski, motocykla z drogi nie ściągnie bo nie ma czym, trzeba dowozić na przyczepce
- Moto-Serwis - słyszałem straszne rzeczy o nich choć mi zrobili naprawę dobrze, właściciel nie jeździ motocyklem więc nie wiem czy to nie ma wpływu na jakość napraw choć kręci się przy naprawie i doradza.

Jak widzisz najlepiej samemu.

Racja. Latem pewna osoba, pod moją nieobecność "zeszlifowała" moje moto na zakręcie. Byłem załamany, straty dość poważne - lagi, górna półka, czacha, felga, sety, boczki, obudowa alternatora, zdarte z lakieru elementy ramy. Przeglądałem przeróżne strony z zakładami naprawy, objechałem Stargard i okolice. Zawiesiłem w końcu głowę w dłoniach i powiedziałem - dość. Po pierwsze nie chcieli podejmować się naprawy, a jak już chcieli, to koszt naprawy wpadał pod cztery zera. Motocykl naprawiłem sam. Woziłem tylko osobne elementy do regeneracji. Teraz śmigam nim jak dawniej. Po uszkodzeniach nie ma nawet śladu, a i ja zdobyłem kolejne, ważne doświadczenie.

Łał to już wiem komu dam do naprawy.
Ogłoś się może na SPI.
Masz fach w ręku.

dzieki chlopaki za kilka slow bo cholera ja jestem laikiem jesli chodzi o jakies naprawy a chcialem zaczerpnac info bo chce od tegto sezonu zakupic sobie moto tylko wlasnie z tym serwisem nie wiedzialem gdzie mozna uderzyc w razie jakis napraw. Bede musial duzo czytac jezeli cos mi walnie ewentualnie no i licze tez na to ze jak z czasem sie wlacze w stargadzkie towarzystwo motocyklowe to pozna sie ludzi ktorzy cos wiedza w temacie napraw. Zobaczymy jak juz cos zakupie wiadomo ze na wejsciu pewno olej i filtry z tym to moze poradze sobie sam ale jesli walnie os powazniejszego to juz bede musial kogos do pomocy znalesc:/ Dziekuje za pomoc:)

Nie wiem jakie jest Twoje obycie z motocyklami ale jedno mogę Ci powiedzieć:
Motocykl to nie samochód!!!
Ja przed i po każdym wyjeździe sprawdzałem oponki, hamulce, olej a i tak się nie ustrzegłem niespodzianki.
Pomimo częstych kontroli opon pewnego razu włosy dęba mi stanęły bo miałem w jednym miejscu tylnej opony prawie dziurę. Tak się zawsze opona układała do kontroli, że to miejsce było niewidoczne aż raz się pokazało :-).
Masakra, bo kilka minut wcześniej jechałem 240 km/h strach pomyśleć co by się działo jak by pękła.
Poza tym co roku trzeba robić tzw inspekcję czyli przegląd techniczny ale nie taki jak dla samochodów tylko prawdziwy a to poważny koszt.
Powodzenia, spotkamy się na trasie - może - bo ja swój ścigacz sprzedałemi został mi tylko cross ale jestem dobrej myśli - może coś kupię.

Moje obycie hmm moge powiedziec zadne jedynie w serduchu ogromna milosc do tego sportu...jesli chodzi o moje zamilowania to oczywiscie scig ale ja chce wszystko z glowa dlatego wole na spokojnie zbierac info i sie nie podniecac zbytnio. Dzieki Kej za wiele milych slow, a nie krytyke czy cos w tym rodzaju (czego mozna sie spodziewac na tym forum) napewno wiele spr sobie jeszcze przemysle i przekalkuluje:) jasne tez wychodze z zalozenia ze trzeba moto kontrolowac 5 razy czesciej niz auto nie mowiac juz o odpowiednim ubrankiu itp.. Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziekuje za info pozdrawiam:)

panowie jak bede mial 10 motocykli dziennie to taki serwis otworze

Anonimowy miły kolego/koleżanko chyba pomyliła się Tobie kolejność :-).
Najpierw trzeba otworzyć warsztat aby mieć dziesięciu klientów dziennie.
Nie odwrotnie.
Bez firmy bez warsztatu to może jakiś koleżka podjedzie raz na dziesięć dni coś poprawić.

Kej ty widze sie znasz na wszystkim ,nie ocenij czegos o czym nie masz pojecia

Staram się jak mogę.

Special moto odradzam, mam z nimi złe doświadczenia i kasują jak za zboże, rachunku nie dostaniesz.

Szczecin jedynie.