chodzby Pawe? wlasciciel silowni, zawsze chetny do pomocy, zreszta jest bylym kulturysta z co najwazniejsze osiagnieciami a , Jacek hmm wychowanek zreszta magica, ktory bodajze raz w zyciu startowal w zawodach bez zadnych osiagniec kulturystycznych

W hesie nikt nie bierze - przysi?gam

Najlepiej w hesie- mo?na po?wiczy?, po?mia? si?, urosn??, napi? powerade.., wszystko jest mo?liwe...

Zawód Artura: syn w?a?ciciela. Trenerem to on nie jest ?adnym.

rzondzi.... buhahahaha

na magica i hesa chodzom same leszcze i cieniasy niby koxy takie a jak takie kozaki s? to niech wpadajom na pyrzyckie to im ch?opaki z OsP pokarzom ?e s? pajacami tylko tak jak w ca?ym stargardzie. tylko OsP rzondzi!!!!!!!!!!

witam wszystkich,ja kilkanascie lat temu trenowalem w megic-gim wtym samym okresie co jacek i dlamnie ten facet zawsze mial zryty beret,a wszystko co potrafi wyniusl od pawla.i gdyby nie sterydy pewnie trenowal by tam dalej,bo chyba malo kto wie ze za sterydy zostal wyrzucony z silowni.a pawel jest najwiekrzym profesjonalista ktory swoje osiagniecia i doswiadczenie ma tylko dzieki swojej pracy a nie koksom,i tak na zakonczenie niema w stargardzie silowni w kturej niebiora,i zaden instruktor ani wlasciciel niema na to wplywu.pozdrawiam Pawla i ekipe z M-G.

co szukalem, dzieki

@@t.... skończyłeś chociaż podstawówkę? bo nie masz pojęcia co to ortografia....

Magic - trochę lepszy sprzęt; Hes - dużo lepszy trener - wybór należy do Was