czy w Stargardzie jest kto? kto ma bielactwo????i lek na to?piszcie o tym ludzie!!!

Ikonek przykro mi, ale znam full ludzi z bielactwem i niestety, ale z tego co wiem to ?adno z nich nie bierze leków. Natomiast unika? trzeba s?o?ca, bo miejsca odbarwione s? jak rany i s?o?ce cho.... e parzy, wi?c trzeba zakrywa? je, smarowa? jak najwi?kszym faktorem. Nie wynaleziono jeszcze ani leku, ani nawet nie wiedz? od czego to powstaje. Po obserwacji (to jest tylko moje spostrze?enie) zauwa?y?am, ?e dane osoby prze?y?y silny stres w jakim? okresie ?ycia. To jest co? podobnego jak dostanie automatycznie siwych w?osów. S? nawet podejrzenia o dziedziczno??. Tu raczej bym si? spiera?a i powiedzia?a sk?onno?? tak jak w przypadku alergików. Zaznaczam, ?e to dotyczy psychiki. Nie wiedz? jeszcze jak uzupe?ni? pigment lub go przywróci?, wi?c pozostaje pogodzi? si? z faktem i jak najszybciej si? oswoi? z my?l?.
Co? na pocieszenie. [u:a8f8052458]Z tym si? da ?y?[/u:a8f8052458]. Mo?na tuszowa? fluidem. G?owa do góry. Odrzu? z?e my?li o bielactwie. Ma je bardzo du?o ludzi. U jednych si? zatrzymuje. Napewno powinna? zwróci? uwag? na pozytywne my?lenie, bezstresowe ?ycie, przede wszystkim unikanie stresów. Mam w swoim gronie osoby, które ?yj? ca?y czas w nerwach i na dodatek na s?o?cu. Choroba niestety, ale post?puje. S? i osoby, które s? weso?e, u?miechni?te, zadowolone z ?ycia (cho? troch?, ciesz? si? z tego co maj?), staraj? si? unika? bezpo?redniego kontakru ze s?o?cem i choroba spowolni?a lub zatrzyma?a si?.
?ycz? powodzenia. Nie przejmuj si?. S? jeszcze inne warto?ci w cz?owieku, nie tylko uroda. :)

dzieki Wiola za ciep?e s?owa :P

[quote:9170f471ed="ikonek"]czy w Stargardzie jest kto? kto ma bielactwo????i lek na to?piszcie o tym ludzie!!![/quote:9170f471ed]

Na bielactwo polecam picie herbatki z ziela bodziszka cuchn?cego, istotnie pomaga!!! Polecam kontakt z zakonem ojców bonifratrów, na pro?b? mog? wykona? mieszank? z kilku zió?, moc mieszanki jest wi?ksza ni? pojedynczego zio?a.
pozdrawiam i zycze zdrowia