Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego stargardzkiej komendy oraz mundurowi z Posterunków Policji w codziennej służbie skupiają się na zatrzymywaniu tzw. piratów drogowych. Efektem prowadzonych działań z wykorzystaniem ręcznego miernika prędkości są kolejni zatrzymani piraci drogowi.

Najwyraźniej zapomnieli oni o obowiązujących od 18 maja 2015 roku przepisach, które powodują, że kiedy na obszarze zabudowanym przekroczona dopuszczalna prędkość jest większa niż 50 km/h, obligatoryjnie zatrzymywane jest prawo jazdy na trzy miesiące.

W miniony piątek przeprowadzony w Starej Dąbrowie, przez mundurowych z Marianowa, pomiar prędkości u 24-letniego kierowcy poruszającego się Oplem Astrą wskazał przekroczenie prędkości o 61 km/h w obszarze zabudowanym. Równie szybko jechała zatrzymana przez drogówkę 19-letnia stargardzianka. Kobieta na ulicy Szczecińskiej w Stargardzie swoim mercedesem osiągnęła prędkość 116 km/h. Jednak rekordzistą okazał się zatrzymany przez funkcjonariuszy ze stargardzkiego WRD 29-letni kierowca BMW. Mężczyzna w Wapnicy w obszarze zabudowanym prędkość przekroczył o 73 km/h.

Kierowcy dołączyli do grona osób, którym zatrzymano uprawnienia do kierowania, a ponadto funkcjonariusze nałożyli na nich po 10 pkt karnych i mandaty.

Apelujemy do wszystkich kierujących o ściągnięcie nogi z gazu i zachowanie zdrowego rozsądku. Przekroczenie prędkości w rzeczywistości nie zaoszczędzi nam czasu, a jeśli nawet to niewiele, natomiast stanowi ono potężne zagrożenie życia i zdrowia nie tylko samych kierujących, ale wszystkich uczestników ruchu - również pieszych.