Stargard miejscem największego festiwalu postapokaliptycznego w Europie [ZDJECIA]
fot. Marcin Fedorowicz - stargard.com.pl
Na siedem dni uczestnicy największego festiwalu postapokaliptycznego w Europie - OldTown Festival 2016, przenoszą się w realia odradzającego się po zagładzie nuklearnej świata.
Festiwal podzielony jest na dwie trzydniowe części: grę fabularną oraz program artystyczno-widowiskowy.
Przez 72 godziny teren festiwalu staje się areną niezwykłej gry fabularnej nazywanej larpem.
Fabuła festiwalu ciągnie się nieprzerwanie od 2005 roku i tworzy sagę. Świat OldTown ma własną ekonomię i gospodarkę, a także legendy opowiadane przy ogniskach.
Miejscem akcji jest lotnisko Kluczewo. Świat gry to specjalnie przygotowane miasteczko – OldTown – składające się z opuszczonych hangarów lotniczych, ruin budynków oraz zarośniętych trawą pasów startowych. Jego okolice są pełne lasów, pól i opuszczonych budynków. Otaczający gracza świat jest otwarty i zaprasza do eksploracji – znajdują się w nim ukryte skarby, surowce niezbędne do przetrwania, a także zadania do wykonania. Ubiory graczy, obozowiska, samochody, broń, przedmioty codziennego użytku – wszystko w grze oddaje realia świata zniszczonego w globalnym konflikcie atomowym.
W tworzenie OldTown Festival zaangażowanych jest ponad 175 osób. W skład ekipy organizacyjnej wchodzą osoby w różnym wieku i o różnym doświadczeniu życiowym. Są wśród nich informatycy, politolodzy, stolarze, a nawet lekarze. Cała impreza organizowana jest na zasadzie wolontariatu – twórcy nie pobierają za to wynagrodzenia. Wg organizatorów, trwający festiwal zgromadził ok 800 uczestników. Wśród nich są m.in. obywatele Niemiec, dwoje uczestników z Izraela, a nawet Australijczyk.