juz w mediach

Straszny wypadek szkoda mi poszkodowanych jak i rowniez winowajacy ;/ chlopak podobno 7 dzien w pracy bo pracodawca "kazal".....

no a kto bedzie winny wiadomo kierowca a po dupie powinien dostac pracodawca i to poteznie!!!!!!!! wiec do roboty prokurturo hmmm o ile w ogole skumaja o co chodzi bo jak dzialaja nasze organy scigania to wiadomo od dawna hehehe

Winiłabym w największym stopniu pracodawcę. Chłopak chciał pracować a "ONI" (czytaj pracodawcy) mają wtedy delikwentaw "garści" i co każą to trzeba robić, bo inaczej na bruk.
Ktoś mógłby powiedzieć, że chłopak powienien się postawić i nie jechać! Owszem mógłby. Ale może chłopak nie miał co włożyć do garnka i nie miał wyjścia jak tylko pracować, bo takiemu Państwo nie da, ono daje tylko nieudacznikom i pijakom...
P.s. A z jakiej firmy był ten chłopaczek?

Cała Polska. Praca na czarno, albo za najniższą krajową, bez zabezpieczenia socjalnego. Jka Ci się nie podoba to wypad z roboty. A jak dojdzie to tragedii to problem, płacz, wielkie mandaty kary i firma bankrutuje. z Drugiej strony właściciel firmy któremu płacą 0,32 zł za tono km, musi opłacić ZUSY, winiety podatki i chuuuj wie co jeszcze. Polska to dziadowski kraj i tyle. Dzidastwo, wyzysk i za co się nie weźmiesz to kłody pod nogi.

Winicie wszystkich dookoła ale nie widzicie że problem leży na górze.Wysokie ceny paliwa, coraz wyższe opłaty dla właścicieli prowadzących firmy transportowe powodują to że żeby zarobić trzeba naciągać godziny bo inaczej to firmę można zamknąć bo jest nie rentowna.Taka jest prawda. A co do tych bzdur co pisza pismaki to tachograf był sprawny a samochód jechał pusty na załadunek.Do Marcyś: znam właściciela ( współpracuje z nim kilka ładnych lat ) tej firmy i powiem Tobie szczerze że jest to jeden z najbadziej uczciwych pracodawców. Także nie wieszajcie psów na właścicielu, wszystko wyjasni prokuratora i wtedy możecie osądzać...

Post zablokowany przez moderatora z powodu użycia obraźliwych słów

Post zablokowany przez moderatora z powodu użycia obraźliwych słów

do @Transportowiec: ok, mogę nie "wieszac psów" na właścicielu ale jeśli wytłumaczysz mi tylko jedną kwestię: jak przełożony może wysyłać w trasę chłopaka bez badań i ważnych (koniecznych) dokumentów??
Jeśli mi to wytłumaczysz to nie ma sprawy zwrócę honor.

Marcyś wierzysz w to co mówią w telewizji czy w radio?!. Każdy kierowca żeby być dopuszczonym do pracy powinien przejść badania psychotechniczne które wydaje się na 5 lat, następnie badania lekarskie u lekarza medycyny pracy oraz szkolenie okresowe dla kierowców.Wszystko tak naprawdę masz wpisane w prawo jazdy, ponieważ prawo jazdy wydaje się czasowo na okres 5 lat.Później musisz powtórzyć procedure. Także znając właściciela tej firmy napewno nie dopuścił by do tego żeby człowiek bez uprawnień jeździł samochodem ciężarowym wartym strzelam 250000 zł.Widocznie kierowca zapomniał dokumentów co zdarza się każdemu z nas od czasu do czasu.Naprawdę nie wierz w bajki.Zgodzę się z Tobą tylko w jednej kwestii.Przeholował z czasem pracy, bo rzeczywiście powinien odpoczywać i to mogę Tobie na 100% powiedzieć że to prawda.Pozatym najczęściej winą jest duża prędkość a to że naczepa staje bokiem może zdarzyć się każdemu kierowcy samochodu ciężarowego np: nie dawny wypadek busa z górnikami.Resztę zostaw prokuraturze i ITD...

No wszystko fajnie tylko, że skoro kierowca nie miał badań lekarskich to kogo wina? Nie pracodawcy??

????