I po objeździe.
Było nas ponad 3 steki. Nieźle jak na objazd.
Niektórzy nie spali dwie noce, jechali z Krakowa po biegu rolkarskim na 42 km specjalnie aby wziąć udział w objeździe.
Wielki szacun za hart ducha i wytrzymałość kondycyjną.

Ten ktoś kto wczoraj przejechał maraton w Krakowie, a dzisiaj dookola Miedwia to Kasia. Gratuluję

A prezesowi to mało było dzisiejszego objazdu wokół Miedwia i zrobił pólmaraton na rolkach. Gratuluję również

Dzieki. bez was by się nie udało.
Do zobaczenia w Murowanej Goślinie.

Coś ten temat o MTB wygasł. A szkoda.

Wznawiam wątek MTB :_)
Sobota 16 lipiec 2016r godzina 9.00- objazd Miedwia- jeżeli ktoś chętny, to pisać

Ja jadę.

w niedzielę 17 lipca o 8.00 start z przystanku przy zjeździe na Kunowo. chętni dołączajcie.

Byłem wczoraj więc już dziś nie dam rady.
UWAGA!!!
Jest jedna bardzo niebezpieczna pułapka.
W Jęczydole na 2 km przed metą jest zjazd z asfaltu w stronę lasku. Droga do lasku została wysypana drobnymi luźnymi kamyczkami. Można się łatwo wywalić.
Mi się jakoś udało bo nie jechałem zbyt szybko.