Rejestracja
Logowanie
Poczta
Forum
Firmy
Polskie Stowarzyszenie na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koło w Stargardzie realizuje projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej pt. "Nowe umiejętności - nowe możliwości".




Kalendarium imprez


lub jeśli nie posiadasz loginu.
Pamiętaj! Tylko zarejestrowan użytkownicy mogą dodawać tematy i posty bez uprzedniej moderacji!

  Str. 5/0   
Stronicuj po
10
20
50
100
Wszystkie
@@anonimowy
2010-01-21 11:22:00
Na CHOPINA nie wi?cej ni? 20 z? ! Je?li dla proboszcza 20 z? to s? ?mieszne pieni?dze, jak to okre?li? to najlepiej nic nie dawa?. Je?li ju?, to nie wi?cej ni? te kilka z?oty. Niech poczuje gniew ludu, który ci??ko pracuje ?eby on mia? dobrze.
@@anonimowy
2010-01-21 11:39:00
prawie 7
@@anonimowy
2010-01-21 13:47:00
20 to i tak du?o jak na panuj?cy na ?wiecie kryzys
@@anonimowy
2010-01-21 14:56:00
mi si? kol?da kojarzy z przymusem
@@anonimowy
2010-01-21 15:35:00
Ja nie wpuscilam koledy przez przypadek. Po prostu we wczesne sobotnie popoludnie rodzwieczaly sie dzwonki ministranckie pod moimi drzwiami, a ja nie spodziewajac sie zadnych gosci nie bylam na nich przygotowana. No i tyle.
Nie powiem, zebym sie zmartwila, bo nie mam najlepszych doswiadczen. Albo sa to zdawkowe, urzednicze wizyty, albo proby wlazenia z buciorami w osobiste sprawy , a niezwykle rzadko bywalo to sensownym spotkaniem
@@anonimowy
2010-01-21 18:01:00
Ateista po ?mierci trafi? do piek?a. Puka do bram, otwiera diabe? w gajerze od Armaniego, wo? Hugo Bossa...
- Dzie? dobry, zapraszam pana, oprowadz? po naszym piekle. Tutaj s? sypialnie, tu natryski, sauna, solarium, jackuzzi, mo?na korzysta? do woli.
Ateista zdziwiony, nie wie, o co chodzi.
Wchodz? do nast?pnego pomieszczenia. D?ugi stó?, najlepsze alkohole, fura ?arcia, ch?tne dziwki si? kr?c?, ludzie baluj?... ateista czuje, ?e musi by? jaki? hak.
Nast?pne pomieszczenie - biblioteka ze wszystkimi ksi??kami, jakie na ?wiecie wydano, diab?y pilnuj? ciszy, ludzie w skupieniu czytaj?. Ateista nie wie, o co chodzi.
Kolejny lokal - kot?y, ludzie w smole si? pra??, nieludzkie wycie, diab?y wid?ami popychaj? tych, którzy chc? uciec. Ateista nie wytrzyma?:
- Panie Diable, ale o co chodzi, tu impreza, tu czytelnia, a
tu kot?y, smo?a...
- A nie, na tych niech pan nie zwraca uwagi, to katolicy, jak wymy?lili, tak maj?.

@@anonimowy
2010-01-21 19:37:00
Ja mam inne do?wiadczenia zwi?zane z kol?d?.
W?a?ciwie to kol?da by?a zal??kiem mojego ateizmu.
Mia?em wtedy 10 lat.Po kol?dzie chodzi? taki gówniarz mieni?cy si? ksi?dzem.Musia? ledwo po seminarium by?.
No i zacz?? moim rodzicom k?a?? do g?owy ?e w grzechu ?yj?,?e pot?pieni b?d?,?e na zbawienie nie maj? co liczy?,?e ko?ció? nie mo?e ich tolerowa?,?e z pochówkiem problemy b?d? i uj wie co jeszcze.
Wszystko dlatego ?e i mama i tata(w sumie ojczym) mieli czelno?? (jedno i drugie by?o po rozwodzie) u?o?y? sobie ?ycie razem,od nowa,tylko bior?c ?lub cywilny.
Ojciec d?ugo si? nie zastanawia? i wywali? gnoja za drzwi.
Od tamtej pory sko?czy?o si? przyjmowanie kol?dy u nas w domu i od tamtej pory zacz??em si? zastanawia? nad sensem istnienia ko?cio?a,nad istnieniem boga i ca?ej tej po?al si? bobrze religii
@@anonimowy
2010-01-21 21:51:00
Ja tam ksi?dza po kol?dzie traktuje sprawiedliwie. Tak samo jak Jehowych, sprzedawców obwo?nych i innych naci?gaczy. Pytam si? grzecznie czy widzieli gdzie? napis, ?e tu mieszka frajer do wycyckania?
@@anonimowy
2010-01-21 23:36:00
7?
@@anonimowy
2010-01-22 01:05:00
jak dla niego 20 zl to ?mieszna kwota to ja bym mu nic nie da?a-czarnemu inkasentowi !ludzie czasami musz? pó? dnia pracowa? za 20 z?.a dziadowi za 3 min.kol?dy malo
@@anonimowy
2010-01-22 05:42:00
"Którego? dnia posz?am do miejscowej ksi?garni katolickiej i ujrza?am naklejk? na zderzak z napisem: "ZATRAB, JE?LI KOCHASZ JEZUSA". Akurat by?am w szczególnym nastroju, poniewa? w?a?nie wróci?am ze wstrz?saj?cego wyst?pu chóru, po którym odby?y si? gromkie, wspólne modlitwy - wi?c kupi?am naklejk? i za?o?y?am na zderzak.
Jak dobrze, ?e to zrobi?am!!! Co za podnios?e do?wiadczenie nast?pi?o pó?niej! Zatrzyma?am si? na czerwonych ?wiat?ach na zat?oczonym skrzy?owaniu i pogr??y?am si? w my?lach o Bogu i o tym, jaki jest dobry... Nie zauwa?y?am, ?e ?wiat?a si? zmieni?y. Jak to dobrze, ?e kto? równie? kocha Jezusa, bo gdyby nie zatr?bi?, nie zauwa?y?abym... a tak odkry?am, ?e MNÓSTWO ludzi kocha Jezusa! Wi?c gdy tam siedzia?am, go?? za mn? zacz?? tr?bi?, jak oszala?y, potem otworzy? okno i krzykn??: "Na mi?o?? Bosk?! Naprzód! Naprzód! Jezu Chryste, naprzód!" Jakim?e oddanym chwalc? Jezusa by? ten cz?owiek! Potem ka?dy zacz?? tr?bi?! Wychyli?am si? przez okno i zacz??am macha? i u?miecha? si? do tych wszystkich, pe?nych mi?o?ci ludzi.
Sama te? kilkakrotnie nacisn??am klakson, by dzieli? z nimi t? mi?o??! Gdzie? z ty?u musia? by? kto? z Florydy, bo us?ysza?am, jak krzycza? co? o "sunny beach". Ujrza?am innego cz?owieka, który w zabawny sposób wymachiwa? d?oni?, ze ?rodkowym palcem uniesionym do góry. Gdy zapyta?am nastoletniego wnuka, siedz?cego z ty?u, co to mo?e znaczy?, odpowiedzia?, ?e to chyba jest jaki? hawajski znak na szcz??cie, czy co? takiego. No có?, nigdy nie spotka?am nikogo z Hawajów, wi?c wychyli?am si? z okna i te? pokaza?am mu hawajski znak na szcz??cie.
Wnuk wybuchn?? ?miechem... Nawet jemu podoba?o si? to religijne do?wiadczenie!
Paru ludzi by?o tak uj?tych rado?ci? tej chwili, ?e wysiedli z samochodów i zacz?li i?? w moim kierunku. Z pewno?ci? chcieli si? wspólnie pomodli?, lub mo?e zapyta?, do jakiego Ko?cio?a nale??, ale w?a?nie zobaczy?am, ?e mam zielone ?wiat?a. Pomacha?am wi?c do wszystkich sióstr i braci z mi?ym u?miechem, po czym przejecha?am przez skrzy?owanie. Zauwa?y?am, ?e tylko mój samochód zd??y? to zrobi?, bo znowu zmieni?y si? ?wiat?a - i poczu?am smutek, ?e musz? ju? opu?ci? tych ludzi, po okazaniu sobie nawzajem tak pi?knej mi?o?ci; otworzy?am wi?c okno i po raz ostatni pokaza?am im wszystkim hawajski znak na szcz??cie, a potem odjecha?am.
Niech Bogu b?dzie chwa?a za tych cudownych ludzi!!!"
@@anonimowy
2010-01-22 06:01:00
mo?e i nie jest napisane, ale nie zdziw si? jak kto? Ci powie, ?e wygl?dasz na takiego co mo?na wycycka?, pami?taj oni nie maj? skrupu?ów, ja ju? nie raz wygania?em jehowych i innych domokr??ców i wszystko to na nic, jaka? m?da zawsze ich wpu?ci na klatk? schodow?
@@sin cera
2010-01-22 07:55:00
Kol?da jest chyba jakim? spo?ecznym przymusem. W naszych postkomunistychnych g?owach ca?y czas tkwi my?l, ?e ksi?dza trzeba przyj??. I co rok powtarza si? to samo ganianie po s?siadach w poszukiwaniu krzy?yka, grzebanie w szafie za kropid?em.
Nie jestem antykatolicki, jestem sceptycznie nastawiony do instytucji ko?cio?a. Znam wielu porz?dnych ksie?y, którzy swoj? prac? (,,pos?ug?") traktuj? rzetelnie, ale i po ludzku. Z nimi ch?tnie si? dyskutuje. Ale wi?kszos? w tej chwili nastawiona jest na kase, na tzw.dobra doczesne. I to jest problem, który niszczy w Polakach katolicyzm. Ko?ció? sam niszczy si? od wewn?trz, pó?niej dziwi? si? dlaczego tam ma?o ludzi pojawia si? w ko?ciele...
@@anonimowy
2010-01-22 08:02:00
Co roku daj? na Ko?ciól 100zl, ksi?dzu w dniu kol?dy od 20-50 / w zale?no?ci, kiedy "chodzi", czy dostalem emerytur? czy jeszcze nie/, ministrantom 5 zl.
@@anonimowy
2010-01-22 11:23:00
u nas ju? po kol?dzie, by? proboszcz, wpad? i wypad?, przykre ale nawet nie spyta? jak nam si? ?yje (jeste?my emerytami), oczywi?cie nie zapomnia? o kopercie, któr? w?o?y? do saszetki, w której by?y kartoteki by pó?niej w moj? wpisa? ile da?am
@@anonimowy
2010-01-22 14:20:00
nawiedzil nasz dom ksi?dz, pomodli? si? odniechcenia niby z przejeciem, pochlapal sciany woda, po czym usiad? i po weryfikacji zapyta? si? czy jestem pann??? owszem jestem stanu wolnego, ale co go.... obchodzi mój stan cywilny??? zainteresowany?? zd?a?ni? mnie tym, kol?da trwa?a 2 minuty... poszed? zabra? kas? i po co to by?o??
polska jest jedynym krajem gdzie ksi??a nawiedzaj? domy tzn. ?a?? i ?ebrz?
@@anonimowy
2010-01-22 16:58:00
Wol? kiedy ?ebrak puka do mych drzwi przynajmniej wiem ze jak mu zrobie kanapki to bedzie szcze?liwy...a ten "duszpasterz" to w?aciwie po co on przychodzi? Wi?kszo?ci ludzi jest to naprawde do szcz??cia niepotrzebne, a jednak z uporem chodza dalej, wk?adaj? nos w nie swoje sprawy i pobieraj? za to op?ate
@@anonimowy
2010-01-22 17:37:00
ludzie nie lubi?, a jednak przyjmuj?.
@@anonimowy
2010-01-22 19:14:00
no bo co s?siedzi powiedz?
@@anonimowy
2010-01-22 19:27:00
nie macie czasu na przyj?cie kol?dy wiecznie tylko gonicie za kas?! ?a?ujecie im 30z? ,przecie? oni nie zarabiaj?!
@@anonimowy
2010-01-22 21:00:00
W innych krajach w ogóle duchowni nie odwiedzaj? swoich parafian. We W?oszech i USA ksi??a chodz? tylko tam, gdzie ludzie ich zapraszaj?
@@anonimowy
2010-01-22 21:41:00
Kto tam?!
- Lotny Patrol Katechetyczny do Walki z Ateizmem!
- Nie wierz?!
- My w?a?nie w tej sprawie...
@@anonimowy
2010-01-22 23:28:00
Kiedys pamietam z przyjemnoscia rodzina czekala na kolede,ale ksiadz rozmawial zawsze z rodzicami,jak sie pracuje, jak sie zyje, nas bylo trzy siostry zawsze mialysmy przygotowane zeszty od religii i szkolne , ksiadz pytal co u nas w szkole , jak sie uczymy.Koleda byla zawsze swietem u mnie w domu, i bardzo lubilam ten dzien.A dzis mowie prawde, wogole z mezem nie wpuszczamy ksiedza, bo nie jest szczery, chodzi o to zeby tylko wziasc forse.A dopelnieniem tego niewpuszczania ksiedza byl fakt , ktory wydarzyl sie kilka lat temu, kiedy syn sie zenil.Syn slub bral za granica i trzeba bylo przyniesc zaswiadczenie , ze syn jest katolikiem , noi oczywiscie musialy wyjsc w naszej parafii zapowiedzi,kiedy doszlo do placenia za te zapowiedzi ksiadz zarzadal oplaty w dolarach i tu przegial pale mowiac brzydko.Wiec dalej nie bede pisac co myslimy z mezem o ksiezach
@@marysia
2010-01-23 00:29:00
Ja nie p?ac? abonamentu i ca?? kwot? oddaj? ksi?dzu i starcza mi jeszcze dla Ojca Dyrektora
@@anonimowy
2010-01-23 05:45:00
Zdarzaj? si? przypadki ludzi, którzy nie dostali ?lubu bo kol?dy nie przyjmowali
@@anonimowy
2010-01-23 06:59:00
ksi?dz na si?? do niko nie pcha si?, je?eli nie chce kto? przyjmowa? niech nie przyjmuje, z kieszeni te? ksi?dz nikomu nie wyci?ga, je?eli daj?, to nikomu nie wymawiam
@@matka
2010-01-23 09:16:00
„Ocali? cz?owieka, to najpierw ocali? w nim poczucie w?asnej warto?ci”
(ks. J. Tischner)
-zdanie warte zastanowienia, nauczcie si? szanowa? siebie (wiem ?e to bardzo trudne, ale wyknalne)
@@anonimowy
2010-01-23 09:16:00
Co s?dzicie o tym, ?e ksi?dz, który chodzi po kol?dzie z ministrantami zabiera im pieni?dze, które dostaj? od domowników? Nie pami?tam wyt?umaczenia, ale czy tylko dla mnie wydaje si? to ?a?osne? A pono? przykazanie mówi "nie kradnij". Je?li tak ksi??a chc? dawa? przyk?ady innym to niech ich nie dziwi spadek powo?a?.

A sam? kol?d? uwa?am za bezsensowny wymys?, sztuczn? nasiadów? i zgarnianie dodatkowej kasiory. No i jeszcze to ich odnotowywanie, kto kol?d? przyj?? kto nie, a potem "?lub pan chce, ale kol?dy nie chce?!" To po co chodz? z pytaniem czy przyjmujemy kol?d??
@@anonimowy
2010-01-24 07:08:00
100 wystarczy
@@anonimowy
2010-01-24 16:25:00
trzeba da? 150 z?
@@anonimowy
2010-01-24 17:51:00
Moja babcia zapomniala da? ksiendzu koperte z kas? bo dzisiaj chodzil po kol?dzie. Co teraz trzeba zrobi?, zeby nie mie? grzechu?
@@anonimowy
2010-01-24 20:46:00
teraz trwa wielkie liczenie
@@anonimowy
2010-01-24 22:16:00
to juz po ptakach -grzech ma!
@@anonimowy
2010-01-25 07:25:00
Co ?aska czyli 50 zeta:)
@@anonimowy
2010-01-25 07:56:00
To jest tylko kolejny powód do dorobienia sobie do nowego merca. Ich pazerno?? ju? mnie nie dziwi, da?em sobie z tym spokój bo wiem, ?e Polacy s? zatwardziali w swoich przekonaniach i nic im si? nie wyt?umaczy. W pi?tek mam kol?d? i standardowo mnie nie b?dzie bo jeszcze bym go pojecha?.
@@anonimowy
2010-01-25 08:02:00
oczywi?cie,?e dobrze,?e chce inwestowa?,ale nie powinien wyci?ga? r?ki po kopert? od rodziny wielodzietnej i to z ma?ymi dzie?mi,by?am u siostry w odwiedzinach i mia?am"przyjemno??"by? ?wiadkiem wizyty duszpasterskiej"w domu mojej siostry na o?.Lotnisko.
Zero zainteresowania ?yciem m?odej rodziny,na dzieci tylko zerkn?? od niechcenia...i jakby z obrzydzeniem:(
Pokropi? mieszkanie,a moja"g?upia"siostra jeszcze da?a mu kopert?,a nast?pnego dnia po?ycza?a ode mnie na chleb:(
Paranoja nic bym mu nie da?a!
@@anonimowy
2010-01-25 09:54:00
ró?nice mi?dzy buddyzmem a chrze?cijanizmem
buddyzm:
- nie ogranicza my?lowo
- nie wskazuje jednej drogi dla wszystkich, daje przyk?ad i wskazówki jak mo?na do tej doskona?o?ci doj??
- nie uczy jak ?y?
- nie ka?e wierzy? w doktryny wymy?lone przez równie niedoskona?ych ludzi
- nie terroryzuje wizj? piek?a, nawo?uje do doskonalenia siebie, co jest rozwi?zaniem O NIEBO ROZS?DNIEJSZYM
- nie zrównuje ludzi do nazwania ich wiernymi i nie traktuje ich jak masy. przemawia do ka?dego z osobna.
@@anonimowy
2010-01-25 15:50:00
Nie wiem do ko?ca jak to jest...
Ale ostatnio jak by? u mnie ksi?dz i mama da?a kopert? to chwyci? schowa? nic nie powiedzia? nawet si? nie popatrzy?... no co tu b?d? mówi? mi si? takie zachowanie nie podoba
@@anonimowy
2010-01-25 21:46:00
opisa? chama w internecie i juz
@@anonimowy
2010-01-25 23:19:00
liczenie trwa
@@anonimowy
2010-01-26 00:18:00
Ja nie mieszkam w Polsce, wi?c mnie osobi?cie sprawa nie dotyczy. Natomiast moi rodzice w tym roku pierwszy raz ksi?dza po kol?dzie nie wpuszcz?. B?dzie to drugi rok bez kol?dy. W zesz?ym roku w drugi dzie? ?wi?t Bo?ego Narodzenia, w nocy spali? si? im dom, spali?o si? wszytko, oni poparzeni uratowali si?. Domu nie by?o, wi?c ksi?dz sie po kol?dzie nie pokaza?, cho? mama mu zap?aci?a za us?ug?. Wcale si? niczym nie zainteresowa?, nie zaproponowa? pomocy, czy modlitwy. To ma?a miejscowo??. . . ludzie pomogli i pó?niej powiedzieli, ze ksi?dz jak po kol?dzie chodzi? to opowiada?, ?e po?ar to kara boska za grzechy i nauczka za nie wspieranie ko?cio?a. Uwa?ajcie , wi?c, jak za ma?o na tac? dacie kara boska was dosi?gnie...


@@anonimowy
2010-01-26 02:17:00
Ksi??a w Polsce maj? do?? trudn? sytuacj?. Za czasów komuny chodzili od domu do domu z zeszycikiem i pod pozorem ewangelizacji byli najlepszym ?ród?em informacji dla ubeków i policji. Bo któ? lepiej jak ksi?dz wiedzia?, ?e m?? wyjecha? na saksy, a dzieci zadaj? si? z rodzin? solidaruchów? Ca?e szcz??cie coraz mniej Polaków wpuszcza ksi?dza po kol?dzie i daje kopert?
@@anonimowy
2010-01-26 16:19:00
rzecz gustu mozesz da?-10,20 i tysi?c a mo?na te? wcale czarnucha nie wpu?ci?
@tomeh
2010-01-27 04:56:00
Odemnie z domu dosta? 10
@@anonimowy
2010-01-28 01:32:00
a maj? kasy fiskalne ?
@@anonimowy
2010-01-28 08:51:00
nie , nie maj?
@@Udzielajaca si?:-)
2010-01-28 09:16:00
Co z tym ksiedzem z lotniska?? Jaka sale gimnastyczn?? tam co? sie dzieje??
@@anonimowy
2010-01-28 16:15:00
A ja z moim ksi?dzem Markiem bardzo si? kochamy i nikt nie stanie na drodze naszego szcz??cia.Pieni?dze z kol?dy przynosi do domu i pó?niej ?miejemy si? razem z przyg?upów,którzy daj? kas?.Och ten mój Marek-zawsze mnie zaskakiwa?
@@anonimowy
2010-01-28 18:21:00
Ty-mocher z postu o dobrym ko?ciele,zmie? lekarza bo ten na pewno ci? oszukuje.
  Str. 5/0   
Stronicuj po
10
20
50
100
Wszystkie



Pisz jako zalogowany internauta!


lub jeśli nie posiadasz loginu.
Pamiętaj! Tylko zarejestrowan użytkownicy mogą dodawać tematy i posty bez uprzedniej moderacji!

 

Projekt hurtowni budowlanej


© Copyright 2010 by SPI
Wykonanie: Planfirm.pl


napisz do nas!
praca w SPI
Dodaj swoją firmę do katalogu Dobry wzór 2010 - Interaktywny Plan Cmentarza Współpracujemy z:
Kruszywa Stargard
Polityka prywatności roboty ziemne
wyburzenia