Taka już jest specyfika wszystkich starówek na całym świecie - ciasna zabudowa. Czasami bywa ładna, zobaczymy jak będzie u nas.

ciekawe co można postawić na ograniczonej przestrzeni 20000m2? Może kolejny powielony blok z K.Wielkiego lub 2 wieżowce z Szewskiej.Zasadzić drzewek zrobić piaskownice i setki przybłąkanych kundli będzie robiła psie kupki.Tego oczekiwaliście??byłoby przepięknie...nieprawdaż??

Na Starówce brakuje zieleni, zarówno dla ludzi jak i dla naszych zwierzaków. Będąc w NY byłem zaskoczony użytecznością parków. Tam obok ławek trawniki służyły także do wypoczynku nawet w pozycji horyzontalnej a o ich stan łącznie z podlewaniem(mają zraszacze) dbają służby miejskie. Pomiędzy relaksującymi się ludźmi biegają psy(nie tylko) w kagańcach jak i bez, ponieważ za ich zachowanie się ponosi w 100% odpowiedzialność ich właściciel. Także to właściciele wzajemnie się pilnowali aby po ekskrementach swych pupilów nie pozostawał jakikolwiek ślad. Czy to jest aż tak trudne?

Polska to nie American Dream tylko mroczny, postsocjalistyczny syf, więc nie oczekuj tutaj uśmiechniętych ludzi o modelowych twarzach manekinów, biegających ze swoimi pieskami po zielonych pagórkach z melodią "Mary has a little lamb" w tle. ;D

Nie bądź tak pesymistycznie nastawiony do życia. Dawniej gdyby mi ktoś powiedział, że kiedyś bez problemów otrzymam wizę USA i swobodnie bedę "latał" nad Atlantykiem, parksnąłbym śmiechem. Jednak dzisiaj uważam to za coś całkiem normalnego. Więc również i "American Dream" jest tu w przyszłości całkiem realny.

wszystko zalezy od ludzi

Tu właśnie doszliśmy do sedna sprawy. To jest odpowiedź dla malkontentów.

Ja tu czegoś nie rozumiem. Najpierw sam narzekasz, a potem pouczasz malkontentów. xD

"Ja tu czegoś nie rozumiem."
Również i ja nie rozumiem, gdyż nie ma tu moich słów narzekania. Bowiem tematem są rozważania jak w przyszłości będzie wyglądać STARGARDZKA STARÓWKA. Więc jako rodowity mieszkaniec dołączyłem swoją opinię i tu od razu odzywa się jakiś "smerf maruda", który na wszystko ma gotową odpowiedź, że "to się i tak nie uda". Na dodatek usiłuje wmówić, że to właśnie ja narzekam. Stosując taką filozofię pewien odsetek mieszkańców woli sączyć piwo i wynalazki nie podejmując pracy, gdyż przy posiadanych przez nich "kwalifikacjach" nie ma dla nich satysfakcjonujących stanowisk pracy.
Rzeczywistość jest jednak inna. Normalni ludzie mierzą możliwość sukcesu własnymi możliwościami i potencjałem a nie zaś ciągłym porównywaniem się do ludzi, którym coś nie wyszło w życiu czego przykładem może być nawet sam "TUZIL". Tymczasem już samo zaakceptowanie własnych możliwości pomaga stawianiu sobie realistycznych celów, dzięki czemu można uniknąć wdepnięcia w sytuacje, w których doznaje się niepowodzenia. Do tego wcale nie potrzeba schodzić do poziomu politycznych troglodytów, którzy opowiadają brednie.

Dobry wykład. Pewnie czytasz jakieś poradniki "samorozwoju". Ty równiesz narzekasz (zobacz swoje wczesniejsze posty) i nawet jeśli w innej sprawie to i tak jesteś przynajmniej marudą. Bardzo często słyszę wymądrzanie się ludzi, którzy nazywają innych malkontentami, ale jak tylko przyjdzie okazja to sami marudzą. ;D

Wow! - "równiesz narzekasz (zobacz swoje wczesniejsze posty)"
Zaczynasz przynudzać więc nie bądź gołosłowny i wskaż je sam. Ironia z wiedzy jest nie na miejscu. Natomiast "jakieś poradniki "samorozwoju" mogą przydać się Tobie. Może przynajmniej tak poprawisz swą pisownię. Mnie nie są do niczego potrzebne, gdyż posiadamm wystarczający zasób wiedzy aby teraz z niego korzystać. Jednak gdybyś o tym nie wiedział to ten portal posiada taką opcję, która wskazuje popełnione błędy pisowni. Niektórym należałoby to wgrać bez możliwości wyłączania do autostartu.

Dobrze, że złapałeś mnie na tym błędzie, bo inaczej nie miałbyś się czego przyczepić. Niestety nie miałem możliwości poprawienia jak już wysłałem. Używam linuxa i mam coś ustawione, że poprawia mi błędy ale tylko w języku angielskim.

Panowie, uważam tą utarczkę za skończoną! Każdy następny post nie na temat będzie blokowany. Jeśli chcecie się wykłócać to załóżcie sobie nowy temat lub idźcie na piwo.

Sorry to nie jest utarczka a tylko konsekwencje, publicznie i parlamentarnie wypowiedzianych wcześniej słów. W związku z tym nie miałem zamiaru udowadniać, że nie mam garba i nie jestem przysłowiowym "wielbłądem". Mogę wszystko mówić, nawet że mam tygrysa w domu ale kiedyś będę świecić oczami gdy niekonsekwencje wyjdą na jaw. Jednak najbardziej mnie intryguje stwierdzenie gdzie zdążyłem już "ponarzekać" w tak krótkim czasie. :)
Niemniej sprawa dla mnie już jest "off".

tutejszy widzę,że sie nudzisz w internecie i piszesz tylko dla pisania,moze wrocisz do tematu.

Cała dyskusja zeszła w stronę narzekania, bo chyba doszliśmy do wniosku, że nowy obiekt nie będzie klimatyczną starówką, ani wypasionym centrum handlowym. A wokół nie będzie zielonych trawników z drzewkami, bo nie ma miejsca. :D

Staróka musi miec swoj klimat,a przede wszystkim historie.A na sile robienie starowki w betonie?

Niestety to prawda, że będzie to beton new age. Przecież to nie jakieś "Tajne Bractwo Iluminatów" zadecydowało, że w reprezentacyjnym miejscu będzie straszył dobrze zazbrojony monoblok. Jednak widzę i pozytywy, bowiem nie ma złego co by na dobre nie wyszło a tam będzie napewno raj dla Firm Ochgrony. :)

dla przykładu proszę o wypowiedż
ile osób jest za mieszkaniem powielonym typu os zachód,letnie,chopina,z 30 letnia gwarancją(o któej niewiele osób wie,kupując wciaż na rynku wtórnym)czy lepiej żyć w betonowym bunkrze który jest chyba naprawde bunkrem niezniszczalnym więc??malkontenci górą.....najgorsze że wypowiedzi są od tych na których nie stać na kupno mieszkania więc wola krytykawać.Ja jestem też przeciwny betonom,ale czy budowanie w stargardzie na podmokłych gruntach bez użycia betonu wyobrażacie sobie za realne?wiechę moze trochę proszę Państwa realizmu,a wielbicieli wielkiej płyty(nie zawsze wykupionej na własność)zapraszam do rozważnej dyskusji...

Masz racje