Z czym kojarzy Wam się Bank? Oprócz bardzo miłej obsługi, gdy pragniemy zaciągnąć kredyt na niby korzystnych warunkach i uśmiechnietych PAŃ, gdy chcemy zostawić w tym banku oszczędności życia jest jeszcze druga strona elokwentnych,wykształconych PAŃ(szczególny nacisk na słowo Pań,Panie)Czy zastanawialiście sie kiedykolwiek w jaki sposób traktowane są panie sprzątaczki w niektorych stargardzkich bankach? Oto mamy Bank w Stargardzie w tzw. cześci za Rondem(w Rondzie na zapleczu)Piękny szyld zachęcających do wejścia i do miłości od pierwszego wejrzenia. Pani Dyrektor z przyczyn oczywistych nie napiszę nazwiska tej PANI uczestniczy w gali "Perły Biznesu"w dniu 01.03.2013 r. Wydawałoby się, że możliwość uczestnictwa w takiej imprezie zobowiązuje tych ponadprzeciętnych ludzi do zachowań wobec WSZYSTKICH POZOSTAŁYCH w sposób wyróżniajacy sie na in plus.Jednak kochani Pani Prezes Banku stosuje jedynie słuszną politykę wobec sprzątaczek.Sprowadza sie ona do zdania: Zasługujesz na takie traktowanie w zależności od ilości pieniędzy na koncie i od stanowiska jakie zajmujesz.Sprzątaczki w tym banku traktowane są szczególnie, w mniemaniu Pani Dyrektor Moniki sprzątaczka to osoba z nizin społecznych, której można w każdej sytuacji przypomnieć gdzie jest jej miejsce.Najlepiej jak taka sprzątaczka będzie czuła się jak bezdomny pies, którego można poniżać bez żadnych konserwencji.Na przykład:Aby dokładnie sprawdzić co i jak sprzątaczka sprząta, maluje się czarnym, niezmywalnym flamastrem kropkę wielkości 0,50 cm na kontakcie (kontakt-włącznik i wyłącznik światła)i czeka się kiedy sprzątaczka to zmyje.Nadzór nad pracą sprzątaczki sprawuje Pani Dyrektor Monika wraz ze swoimi wybranymi pupilkami.Jeżeli sprzataczce nie uda się tego zmyć w ciągu jednego dnia ( a proszę mi wierzyć niezmywalny flamaster jest cieżki do usunięcia)Pani Dyrektor z nieukrywaną wyższością i odpowiednim komentarzem potrafi przemówić sprzątaczce do rozsądku.Pani Dyrektor mówi, sprzataczka ma słuchać, bo przecież Pani Dyrektor Banku nie będzie wchodzić w dyskusję ze zwykłą sprzataczką.Takich i wiele innych upakarząjących sytuacji jest w stosunku do sprzątaczek w tym banku bardzo dużo.Jeżeli macie podobne doświadczenia to piszcie...chciałabym napisac dużo więcej, ale może kolejnym razem zdecyduję się na dokładniejszy opis Pani Dyrektor jednego ze stargardzkich Banków, która uczestniczy w tak prestiżowej imprezie jaką są "Perły Biznesu"

ok, jesteś tą sprzątaczką?

co to za bank???? mozna smialo podac nazwe, dostana niezla antyreklame....

Post zablokowany przez moderatora

Przeczytałam z uwagą i śpieszę (:-) )z reakcją, MIANOWICIE: bardzo ostrożniutko z opisem Pani Moniki-rozumiem dlaczego.ja nie ubieralabym w tak eleganckie słowa, od dawien dawna wiadomo, że sprzataczka, to czlowiek ,,gorszego gatunku'nieistotne, że ma wyksztalcenie- co zdarza się na obecne czasy-nader często i niejednokrotnie posiada też więcej kultury i obycia co pyszałkowata ,,pani Monika'niekoniecznie z tegoż banku...wystarczy przykladowej PANI założyć fartuch i wreczyć mopa-etykietka sama się przykleja,,sprzątaczka'czyli nic wartosciowego-czyż nie tak?.Mialam okazję zajmując -pewne stanowisko zaobserwować jak się to ma w rzeczywistosci i wspólczuję tym paniom takiego traktowania.Pozdrawiam.

gdyby nie te sprzątaczki to owa pani dyrektor nie miałaby się czym pochwalić w owym banku. jeszcze dużo nam brakuje do faktu, ze owi ludzie - sprzątaczki są bardzo nam potrzebni , a może owa per pani dyr sama zajmie się sprzątaniem ,,,,,,

Mieszkam w Holandii i pracuję w poważnych instytucjach na stanowisku osoby utrzymującej czystość.Sama wybrałam tą pracę z uwagi na dogodne godziny pracy oraz dość dobre zarobki /10.80 euro za godz/poza tym nie jest ciężka.Tutaj nikt nie gardzi i nie pomiata sprzątaczkami,lekarz,menadżer czy dyrektor zawsze się ukłoni spyta co słychać jak się czuję,życzy miłego dnia.A w Polsce to szkoda gadać ,bo ta polska inteligencja to większość chamy i brak kultury.

Kochani, z uwagą śledzę i czytam Wasze wpisy..Nie,nie jestem bezpośrednio tą osobą, która pracuje w tym banku jako sprzątaczka, ale codziennie wysłuchuję opowieści o tej Pani Dyrektor.( na prośbę tej Pani sprzątaczki w tej chwili nie opiszę bardziej ciekawszych newsów z wiadomych względów). Zastanawia mnie m.in. jedno:jak myslicie czy sprzataczki mają imiona czy moze można sie do nich zwracać bezosobowo, tak z przyzwoitości (tutaj użyłam słowa przyzwoitość troche złośliwie)

to okropne

Bo polskiej prawdziwej inteligencji juz dawno nie ma.... w wiekszosci zostala wybita przez sowietow, ci co przezyli to uciekli na zachod, natomiast c iwszyscy dyrektorzy itp. to dzieci lub wnuki komuchow, donosicieli i jeszcze tym podobne....
Normalny, inteligentny czlowiek nigdy sie nie odezwie tak do drugiej osoby.

Właśnie ukazało się ogłoszenie,że poszukują osób niepełnosprawnych do pracy jako sprzątaczki do banków.(Czyżby "reorganizacja"?)

powinno być już lepiej :)