@hopkins 2005-11-10 04:15:00 | To ja zaczynam tymi z minionej epoki sierpa ?upanego :wink:
Film propagandowy na czesc Stalina. Do Stalina na defiladzie podbiega dziewczynka: - Wujku, daj cukierka... - SPIER*.*.*!!! Komentator: - A mog? zabic! Z pami?tnika komunisty: Pierwszy dzie?: w??czam radio - Lenin drugi dzie?: w??czam telewizor - Lenin trzeci dzie?: czytam gazet? - Lenin czwarty dzie?: ogl?dam plakaty - Lenin pi?ty dzie?: boj? si? otworzy? konserw?. Jakie by?y ostatnie s?owa towarzysza Koncuniewa przed pope?nieniem samobójstwa? - Towarzysze! Nie strzelajcie! W kremlowskim gabinecie Bre?niewa trwa narada dotycz?ca problemów kosmonautyki. - Amerykanie niestety wyprzedzili nas - stwierdzi? Bre?niew - wyl?dowali na Ksi??ycu. My musimy polecie? na S?o?ce! - A nie sp?oniemy? - spyta? nie?mia?o który? z kosmonautów. - Nie trzeba si? martwi? - odpar? Bre?niew. - Pomy?leli?my o wszystkim. Polecicie w nocy. Gorbaczow i Reagan zwiedzaj? Moskw?. Prezydent Stanów Zjednoczonych dostrzeg? kolejk? przed jednym ze sklepów. Nad wej?ciem znajdowa? si? napis: ,,Wino'. - Co to znaczy? - spyta?. - ,,Wino' - rzek? Gorbaczow - to Wy?szy Instytut Narodowej O?wiaty. Widzicie ilu ch?tnych? - A dlaczego s? tak wyra?nie podekscytowani? - O trzynastej rozpoczynaj? si? egzaminy wst?pne! M?ody sowiecki uczony przychodzi do szefa. - Wynalaz?em urz?dzenie, za pomoc? którego mo?na widzie? przez ?cian?! - Spó?nili?cie si? kolego, takie urz?dzenie ju? dawno wynaleziono. Nazywa si? okno... Czy lepsze piek?o socjalistyczne czy kapitalistyczne? - Socjalistyczne! To zapa?ek nie ma, to kocio? w remoncie, to diab?y na zebraniu partyjnym... Lenin na lozu smierci, Stalin stoi nad nim. -towarzyszu, oddajcie mi wladze... -boje sie Stalinie- odpowida Lenin.- ze ludzie za toba nie pojda... -pojda... a ci ktorzy nie pojda pojda za toba... |
@koralik 2005-11-10 23:17:00 | ja co? bierz?cego, aczkolwiek w obrazkach:)
|
@Jelit Wypatrosz 2006-10-11 08:45:00 | Przychodzi Renata Beger do siedziby PiS i spotyka Lipi?skiego.
-O to Renata Beger. Co Pani tu robi? -Przysz?am reklamowa? wasz nowy rz?d. -A powie Pani ?e za?atwiamy sto?ki? -A za?atwiacie? -No tak. -Za?atwiaj?! -I miejsca na listach wyborczych dla rodziny. -A za?atwiacie? -Za?atwiamy. -Za?atwiaj?! -I weksle sp?acamy. -I weksle sp?acaj?! Prawo i Sprawiedliwo??. Jak mówi? tak robi? |
@Jelit Wypatrosz 2006-10-17 22:17:00 | Kwa?niewski pokaza?, jak nale?y rz?dzi?
Jaruzelski pokaza?, jak nie nale?y rz?dzi? Wa??sa pokaza?, ?e ka?dy idiota moze rz?dzi? Kaczy?ski pokaza?, ?e nie ka?dy... |
@angmar 2006-11-28 07:10:00 | [quote:badee75e67="hopkins"]W kremlowskim gabinecie Bre?niewa trwa narada dotycz?ca problemów kosmonautyki.
- Amerykanie niestety wyprzedzili nas - stwierdzi? Bre?niew - wyl?dowali na Ksi??ycu. My musimy polecie? na S?o?ce! - A nie sp?oniemy? - spyta? nie?mia?o który? z kosmonautów. - Nie trzeba si? martwi? - odpar? Bre?niew. - Pomy?leli?my o wszystkim. Polecicie w nocy[/quote:badee75e67] najpierw wszak?e by? Gagarin i Titow: do ?pi?cego w fotelu dziadka przybiega dziecko - Dziadku, dziadku, a ruscy polecieli w kosmos!! - Wszyscy ?!? - Nie, dwóch! - To co mi dup? zawracasz!! |
@Jelit Wypatrosz 2006-12-07 09:03:00 | V-ce premier Lepper zm?czony dniem pracy przechodzi obok pokoju Klubu Poselskiego Samoobrony.
Do jego uszu dosz?y d?wi?ki g?o?nej muzyki dobiegaj?cej zza zamkni?tych drzwi. Zdecydowanym ruchem otwiera je i wchodzi do ?rodka. Dobr? chwil? przyzwyczaja oczy do ci??kiej od dymu papierosowego atmosfery pokoju. Po chwili dostrzega ca?? ?mietank? swojej partii, wsz?dzie walaj? si? puste butelki. - Co to?! Pija?stwo w moim klubie na terenie sejmu!? Ma?o mamy jeszcze k?opotów?! - A jest powód panie przewodnicz?cy, jest powód - be?kotliwie odzywa si? pose? Filipek... - Kole?anka Lewandowska dosta?a okres.... - Tak.........to i ja si? napij?..... |
@Jelit Wypatrosz 2006-12-07 09:54:00 | Jaros?aw Kaczy?ski zgin?? w tragicznym wypadku. Jest przyj?ty w niebie przez ?w.Piotra, który rzek? :
- "Witamy ! Ale najpierw musimy za?atwi? drobny problem... Tak rzadko widujemy tu premierów, ?e nie jeste?my pewni,co mamy z Tob? zrobi?. Szef chce, ?eby? sp?dzi? jeden dzie? w piekle i jeden dzie? w niebie. Potem musisz wybra? miejsce, w którym b?dziesz chcia? sp?dzi? wieczno??." - "Ale? ja ju? zdecydowa?em, chc? zosta? w niebie" - "?a?uj?, ale mamy swój regulamin." ?w. Piotr prowadzi Jaros?awa do windy, która wiezie go do piek?a. Gdy drzwi otworzy?y si?, znalaz? si? na znakomitym, zielonym polu golfowym. S?o?ce ?wieci na bezchmurnym niebie i jest ?agodne 25°C. W dali rysuje si? wspania?y pawilon klubowy. Przed budynkiem jest jego ojciec, ksi?dz dyrektor i premier Jan .... Jest tu tak?e m.in. znaczna cz??? prawicy. Wszystkie te pi?kne postacie zabawiaj? si?, szcz??liwi, ubrani elegancko, cho? swobodnie. Pod??aj? na jego spotkanie, ?ciskaj? go serdecznie i rozpoczynaj? si? wspomnienia z przesz?o?ci i homeryckie debaty (ha! ha!). Zagrali przyjacielsk? parti? golfa, potem zjedli wystawny obiad z kawiorem i homarem. Diabe? zach?ca - "Wypij jeszcze Margherit? i wypocznij sobie, Jarku" - "Och, no ... , nie mog? pi?, z?o?y?em przysi?g?" -"E tam, mój drogi, tu jest piek?o. Mo?esz je?? i pi? wszystko co chcesz bez obawy. Od tej chwili b?dzie tylko coraz lepiej !" Kaczy?ski wypija swój koktajl i zaczyna nabiera? przekonania, ?e diabe? nie jest tak straszny, jak go maluj?. Jest grzeczny, opowiada niez?e kawa?y, lubi zabawne sytuacje itd. Bawili si? tak dobrze, ?e nawet nie zauwa?yli kiedy min?? im czas... W ko?cu nadesz?a godzina odej?cia. Wszyscy przyjaciele u?cisn?li go i Kaczy?ski wsiad? do windy wiod?cej do nieba. ?wi?ty Piotr oczekiwa? go przy wyj?ciu. - "Teraz pora na wizyt? w niebie" - rzek? mu staruszek, otwieraj?c drzwi do raju. Przez 24 godziny Kaczy?ski mia? przebywa? z Turowiczem, Giedrojciem, Szczepa?skim, Kisielewskim, ca?ym bractwem ?yczliwych i madrych ludzi przechadzaj?cych si? po Polach Elizejskich, rozprawiaj?cych na tematy znacznie ciekawsze ni? pieni?dze i traktuj?cych si? z kurtuazj?. ?adnego z?ego zagrania ani ?wi?skiego kawa?u; ?adnego zachwycaj?cego pawilonu klubowego, tylko zwyk?a jad?odajnia, brzozy, sosny ... Jako ?e ludzie ci nie nale?eli do bogaczy, nie znalaz? tu nikogo dobrze znanego, nikt te? w nim nie rozpozna? wa?nej osobisto?ci ani kogo? wyj?tkowego. Gorzej ! Jezus by? tu kim? w rodzaju hippisa, osob? nieodpowiedzialn?, która wci?? mówi tylko o "wieczystym pokoju" i powtarza w niesko?czono?? komuna?y bez wyrazu : - "Wygna? przekupniów ze ?wi?tyni", -"Trudniej b?dzie bogaczowi wej?? do mojego królestwa, ni? wielb??dowi przej?? przez ucho igielne" itd. Gdy dzie? sko?czy? si?, ?wi?ty Piotr wróci? ... - "No, Jaros?awie, teraz musisz wybra?." Kaczy?ski zastanowi? si? przez minut? i odrzek? : - "Nigdy nie przypuszcza?em, ?e dokonam podobnego wyboru. Ech,dobra. Stwierdzam, ?e niebo jest ale jestem przekonany, ?e b?d? czu? si? znacznie swobodniejszy w piekle, w?ród moich przyjació?." ?wi?ty Piotr odprowadzi? go a? do windy i Jaros?aw Kaczy?ski zjecha? znowu do piek?a . Gdy drzwi otworzy?y si?, znalaz? si? w ?rodku wielkiej równiny,wypalonej i pustej, pokrytej toksycznymi wylewami i odpadkami przemys?owymi. Z przera?eniem dostrzeg? wszystkich swoich przyjació? na kolanach, powi?zanych wzajemnie ?a?cuchami, którzy zbierali ?mieci, aby je wrzuca? do wielkich, czarnych worów. St?kali z bólu, zanosili skargi na swoje tortury; r?ce i twarze mieli czarne od brudu. Diabe? zbli?y? si?, obejmuj?c go za ramiona swoj? w?ochat? i ?mierdz?c? ?ap?. - "Nie rozumiem - be?kota? Kaczy?ski w stanie szoku - wczoraj, by?o tu pole golfowe i pawilon klubowy. Jedli?my kawior i homara i podpili?my sobie weso?o. Podskakiwali?my jak zaj?ce i bawili?my si? ?wietnie ...Teraz widz? tylko pustyni? wype?nion? nieczysto?ciami i wszyscy maj? wygl?d ?a?osny." Diabe? spojrza? na niego, u?miechn?? si? i szepn?? do ucha : - "Wczoraj mieli?my tu kampani? wyborcz?; dzisiaj zag?osowa?e? na nas !!!!!!!!" _________________ |
@anna77199 2006-12-07 11:36:00 | Po wielu latach do nieba trafili prezydenci: Putin, Castro i Kaczy?ski.
Siedz? sobie na niebieskiej ??ce i p?acz?. Pan Bóg to dojrza? i pyta o powód ich ?alu. - Nie uda?o mi sie do ko?ca stworzy? wielkiej Rosji - powiedzia? Putin. - Nie martw si?, pokaza?e? im drog?. Dalej pójd? sami... - Trzyma?em naród za mord?, nic ode mnie nie mieli - ubolewa Castro. - Nie martw si?, za rok na Kubie znajd? rop? i bed? mieli dobrobyt - uspokaja Bóg. Nast?pnie Bóg spojrza? na Kaczy?skiego, przysiad? si? i ... te? zap?aka?. I jak tam, uda?o Ci si? dosta? t? prac? w sekretariacie u ?y?wi?skiego? - Z palcem w d**ie! Szejk Abdullah gdy dowiedzia? si? co si? dzieje w Polsce, z dobrego serca wp?aci? 1 mln $ na operacj? rozdzielenia bli?niaków. |
@eMGie 2006-12-11 01:00:00 | [quote:13f4f9eecc]I jak tam, uda?o Ci si? dosta? t? prac? w sekretariacie u ?y?wi?skiego?
- Z palcem w d**ie! [/quote:13f4f9eecc] Jak to spo?ecze?stwo polskie szybko wykorzystuje sytuacje, aby móc si? spo?mia? ;) |
@violistka 2006-12-11 05:35:00 | Mnie bardzie rozbawil ten :[quote:81b0f21483]
Szejk Abdullah gdy dowiedzia? si? co si? dzieje w Polsce, z dobrego serca wp?aci? 1 mln $ na operacj? rozdzielenia bli?niaków.[/quote:81b0f21483] taki metaforyczny :D |
• napisz do nas! • praca w SPI |
• Dodaj swojÄ… firmÄ™ do katalogu | • Dobry wzór 2010 - Interaktywny Plan Cmentarza | Współpracujemy z: Kruszywa Stargard |
• Polityka prywatnoÅ›ci | • roboty ziemne • wyburzenia |