Cytat z strony radnego Krystiana Masalskiego

"Drodzy Pa?stwo, zale?y mi szczerze na dobru ludzi i mi?dzy innymi dlatego wszed?em do polityki. Chc? wywiera? pozytywny wp?yw na ?ycie stargardzian. Osobi?cie uwa?am, ?e najcenniejsz? warto?ci? tego miasta s? ludzie – jego mieszka?cy. Widz? wielki potencja? drzemi?cy w stargardzianach i jestem przekonany, ?e gdyby uda?o mi si? rozpocz?? dialog z mieszka?cami, mogliby?my razem w krótkim czasie zmieni? na lepsze oblicze naszych ulic, dzielnic, osiedli a tak?e podnie?? jako?? ?ycia w mie?cie.

Powodzenie tego pomys?u zale?y w du?ej mierze od mojej umiej?tno?ci pracy z lud?mi i po cz??ci równie? od samych mieszka?ców, od tego, czy oka?? mi zaufanie i zgodz? si? na cho? minimalne po?wi?cenie dla dobra wspólnego. Zdaj? sobie spraw? jednocze?nie z tego, ?e zaufanie do polityków jest mierne i dlatego wiem, ?e b?dzie mi bardzo trudno pozyska? poparcie dla mojego pomys?u.

Chc?, by Pa?stwo wiedzieli, ?e staram si? pracowa? dla Pa?stwa szczerze i mam czyste, uczciwe zamiary. Moim celem jest s?u?ba mieszka?com i mo?liwo?? bycia w miejscu podejmowania decyzji. Mog? Pa?stwa zapewni?, ?e przy podejmowaniu decyzji kieruj? si? Pa?stwa dobrem. Nie boj? si? do Pa?stwa wychodzi?, spotyka? si? z Pa?stwem i rozmawia?, gdy? wiem, ?e mam jak najlepsze intencje. Wiem, ?e jestem cz?owiekiem którego cechuje pracowito??, cierpliwo??, wytrwa?o??, po?wi?cenie, szczero?? i uczciwo??.

Mój pomys? stworzenia sieci asystentów spo?ecznych polega na tym, by na ka?dej ulicy (nazw ulic w mie?cie jest oko?o dwustu osiemdziesi?ciu) by? przynajmniej jeden taki asystent spo?eczny, który chcia?by zatroszczy? si? o swoj? ulic? i by? gotowy do po?wi?cenia w tym celu jednej godziny w miesi?cu. Gdyby uda?o mi si? znale?? pi??dziesi?ciu takich asystentów spo?ecznych do ko?ca roku, czyli pi??dziesi?ciu przedstawicieli swoich ulic, by?by to pierwszy du?y krok w stron? zmian na lepsze na naszych ulicach, dzielnicach, osiedlach i w mie?cie.

Wed?ug mnie to mieszka?cy s? najcenniejszym kapita?em tego miasta. Rozumiem to, dlatego chc? ich s?ucha?. Serdecznie zapraszam do wspó?pracy i po?wi?cenia jednej godziny w miesi?cu i zostania asystentem spo?ecznym na swojej ulicy (osiedlu). Dla zainteresowanych mieszka?ców podaj? mój adres e-mail: masalski@masalski.stargard.pl "

Ale dyskryminacja i brak tolerancji w stron? radnego.

Temu kaznodzieji bapty?cie zupe?nie odbi?o !!!

kolejny do koryta. za du?o was tam po cholere mamy si? sk?ada? na ludzi co si?dz? za biurkiem? chodzi mi teraz ogó?em o urz?dników których niezmiernie przybywa. wystarczy spojrze? na zachód gdzie do jednego fizola jest 5 za biurkiem..... i co oni kurw... robi?? przecie? to móg?a byby? 1 osoba nie 5 ale nieeeeeee kurwwwww

cyt. "Z regu?y osoby chc?ce co? robi? to tzw. oszo?omy maj?ce jakie? tam swoje przej?cia ?yciowe, uciekaj?ce od swoich prywatnych problemów w ?ycie publiczne..." - bardzo trafnie okre?li?e? Masalskiego.

He he.
Nie znam osobi?cie Pana Masalskiego i moje wywody nie dotyczy?y jego osoby. Natomiast by?em na kilku tzw. masówkach i wiem kto bierze w nich udzia? :-)

w sumie to przepraszam bo nie zrozumia?em Pa?skiej ideii która mnie pozytywnie zaskoczy?a po przeczytanie wi?kszego tekstu na mmstargard. ale co do urz?dników to jest paranoja

Idea jest s?uszna i godna poparcia natomiast jej realizacja b?dzie d?uga i bardzo trudna.
Musz? znale?? si? ludzie warto?ciowi, uczciwi i m?drzy, którzy gotowi s? kosztem swego prywatnego czasu zrobi? co? dla spo?eczno?ci lokalnej.
Z regu?y osoby chc?ce co? robi? to tzw. oszo?omy maj?ce jakie? tam swoje przej?cia ?yciowe, uciekaj?ce od swoich prywatnych problemów w ?ycie publiczne. Wystarczy si? przej?? na jakiekolwiek zebranie jakiejkolwiek organizacji lokalnej typu Spó?dzielnia Mieszkaniowa czy te? wiec wyborczy a zobaczy? mo?na tam zawsze takich kilku.
Osoby m?dre z regu?y s? ju? zaj?te w?asnymi problemami i nie maj? czasu na tzw. pierdo?y. Tym nie mniej pomys? radnego bardzo ciekawy i godny realizacji.
Popieram.

Ale mnie rozbawi?e?. Wida?, ?e Masalskiego osobi?cie nie znasz. Ja go znam,jestem jego s?siadem i to co piszesz jest poprostu wciskaniem kitu ludziom. Natomiast inni radni powinni go na?ladowa? i my?l? kwestia czasu jak zaczn? robi? podobne rzeczy. Trzymam kciuki za Pana