Nie wiecie jak to sie za?atwia, idzie si? do kierownika i sklada oficjalna skarge ..... do tego informuje ze nie popuscicie tego i pojdziecie z tym wyzej.. w koncu ktos sie za te larwy musi wzi??? !!!!!

Ja mialam ciekawsza sytuacje - w balaganie zgubila moj dowod osobisty i jeszcze sie na mnie darla, ze ja jej wcale tego dowodu nie dalam. A on spokojnie lezal zakryty sterta papierow w tym syfie. Znalazla go po 15 minutach i nawet mnie nie przeprosila.

W 100% sie zgadzam te? nie podoba mi si? traktowanie, mam 48 lat a te m?ode siksy w wieku moich dzieci pozjada?y wszystkie rozumy .a tak si? pyszni? i z góry traktuja cz?owieka ?e czuj? si? w tym urz?dzie jak ktos gorszy a przeciez tez tak jak one kiedys pracowa?am za biurkiem ale dla mnie ka?dy cz?owiek by? kim? godnym i traktowa?am z szacunkiem.Ale to tylko kwestia czasu i dziewczynki te? kiedy? kto? tak potraktuje .

Jakto do jakiej? Do czerwonych! Czerwona dyrekcja z ramienia czerwonego powiatu ju? doskonale wie jak nepotyzm tam uprawia? i swoich ludzi na stanowiska upycha?. Zapewne oprócz dyrekcji pani A. i pana C. wi?kszo?? kierownictwa tego "urz?du" to czerwone komuszki.

Tak traktuj? równie? w ZUS-ie.Panie wiecznie gdzie? si? spiesz?, traktuj? ciebie jak 5-te kolo u wozu!!!Masz wyznaczony termin na dostarczenie papierka, to musisz w danym dniu przyj??, bo inaczej i tak Pani nie przyjmie kawalek ?wistka.Gdybym przyniosla pól tony czego? to rozumiem, ale jeden papierek???

Jedyne z czym si? nie zgadzam to nazywanie 50- letniej kobiety starsz? osob?! Co do reszty, masz racj?.

ZUS, PUP, Urz?d Skarbowy, wsz?dzie jedno i to samo - chamstwo, chamstwo i jeszcze raz chamstwo. Tyle, ?e w PUPie to jest ju? megachamstwo.

a we?cie si? do roboty nieroby - tylko narzeka? potraficie i nó? w plecy , nied?ugo i PUP zniknie , a wy traw? b?dziecie zapyla?................................ bedziesz trawe zapylal bo na tyle cie stac pojebie

a we?cie si? do roboty nieroby - tylko narzeka? potraficie i nó? w plecy , nied?ugo i PUP zniknie , a wy traw? b?dziecie zapyla?

PUP to jedno wielkie bagno wielkie damy siedza i z ?aski cie zarejstruja !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jednym s?owem jeden wielki syf !!!!!!!!!!

zgadzam sie na urzad nasz w staragrdzie brak slow co tam sie wyprawia !!!!!!!!!!!
ludzi traktuja gorzej niz byd?o !! wielkie panie ktore siedza za biurkiem graja takie damy ze az mi ich zali sie robi jak mozna byc tak jebniety^m jak one brak slow jedym slowem

oooo wida? jaki? oburzony urz?dniczek albo i sam dyrektor zareagowa?

URZAD PRACY TO KUPA KUPA KUPA I JESZCZE RAZ KUPA do puki nie wymienia ca?ej kadry to nie bedzie lepiej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A widzieli?cie kto tam jest g?ówn? ksi?gow??! Sylwia Pa?ygiewicz-Kope?, synowa czerwonego pos?a Kopcia! A? si? krasno w oczach robi!

przeczyta?am wszystkie wypowiedzi i w?asnie sobie mysle jak mo?na z?o?y? skarge do dyrektora Pup jak on taki sam:( jak panienki w okienkach),to przechodzi ludzkie pojecie co sie tam dzieje.tam to ju? sama telewizja nie pomo?e:( có? nam zosta?o stresowac sie albo nie rejestrowac i nie szuka? pracy przez ten urzad??????
tylko sk?d na ?ycie brac jak zak?ady upadaja!! wiec ko?o sie zamyka i jestesmy zdani na wszelkie upokorzenia ze strony urzedniczek:(
?ycze wytrwa?o?ci...

to wszystko przez to ?e Urz?dem Pracy w Stargardzie od wielu wielu lat rz?dz? CZERWONI!! a ka?dy normalny chyba cz?owiek wie jak? kultur? reprezentanci tej strony politycznej si? wykazuj?, a raczej jej brakiem. Z tego co s?ysza?am to ca?a "góra" oraz sporo podrz?dnych pracowników uto?samiaj? si? z lewic?. Podobno inni nie maj? szans. I to chyba jest najwi?kszym problemem tego PUP-u.

wypudrowane sta?ystki bez szko?y sie panosz? jak co najmniej sam dyrektor.Vipy urz?dowe w dupe lepsze.

Mojej mamie przytrafi?o sie to samo arogancja i chamstwo to chyba priorytety w tym urzedzie ktos powinien cos z tym zrobic. Ale wiecie co jest najszmieszniejsze ze panuje tam tak naprawde wielki haos i niekompetencja.
Wiecie przyjda nasze mamy to panny zrgywaja nie wiadomo jak wazne bo mamy czy ojcowie nie znaja przepisow chca sie dowiedziec a te obrazone ze smiesz pytac , ale jak ja zadzwonilem ktoregos razy aby sie dowiedziec o pewien formularz generalnie znam prawo chcialem sie upewnic wiec pytam a panna w nie mily sposob przerywa mi i mowi ze chodzi o E301 to ja jej czy jest pewna o tak tak to wtedy poprosilem o nazwisko i powiedzilame ze pociagne ja do odpowiedzialnosci za dezinformacjie 15 min czekalem az przyszla chyba jakas kierowniczka i uprzejmie udzielila wystarczajacej odpowiedzi. Ok rozpisalem sie ale to nie zmienia faktu ze tam pracuja same S U K I

kilka skarg i powinni wymienia? personel,przecie? oni s? dla nas nie my dla nich ,za nasze podatki.A wielk? ?ach? robi?

Racja. Ja dosta?em z PUP kas? na swoj? firm?. Zanim j? dosta?em, cz?sto tam ?azi?em, po ró?ne rzeczy. By?o OK. Ludzie normalni, jak trzeba by?o to wyt?umaczyli, nawet zadzwonili ?e co? nie gra. Nie narzekam. A ?e kolejki? Trzeba wrzuci? na luz. Do lekarza te? czekamy i nikt ich nie wyzywa od najgorszych. Chyba co niektórzy tu przegieli z tymi epitetami :-( wszyscy tu tacy ?wi?ci?!

Mysl?, ?e "wrzucanie" wszystkich pracowników do jednego worka nie jest sprawiedliwe.

A ju? najgorzej jest w pokoju chyba 109 w pokoju gdzie sa za?atwiani sta?y?ci .Najsympatyczniejszy jest ten Pan jeden tylko niestety jest , bo generalnie m?szczyzni sa milsi i bardziej wyt?umacza .A Ta dama Chuda Madzia okropna

Jestem urz?dniczk? w tym urz?dzie i jest mi strasznie przykro, ?e takie negatywne opinie na jego temat panuj?. Niestety jest to prawda i musz? wstydzi? si? za moje kole?anki i dyrekcj?. To bardzo smutne, ?e ludzie maj? takie podej?cie do naszego urz?du. Widz? to po wielu moich petentach, którzy ju? z góry s? negatywnie do mnie nastawieni, my?l?c ?e czeka ich równie nieprzyjemna obs?uga, jak w wielu innych przypadkach. Mam jednak nadziej?, ?e z mojej pracy i kontaktów ze mn? s? zadowoleni i chocia? odrobin? zmieniaj? zdanie o ludziach tu pracuj?cych. Przecie? nie wszyscy tu jeste?my pozbawionymi kultury chamami. Cz??? z nas naprawd? jest normalnymi lud?mi i staramy si? by? mili i uprzejmi dla petentów. Niestety inne osoby psuj? nam opini?, a kierownicy i dyrekcja olewaj? sobie ciep?ym moczem wszystko. Na szcz??cie pani dyrektor Ankutowicz odchodzi ju? na emerytur?. Mo?e przyjd? lepsze czasy dla urz?du i sko?cz? si? uk?ady i uk?adziki. Wreszcie b?dzie mo?na spojrze? ludziom w oczy i bez wstydu powiedzie?, ?e si? pracuje w PUP, bo mimo ?e sama zawsze uczciwie podchodzi?am do pracy, to inni pracowali na taki wizerunek urz?du.

A wogóle kto wymysli? g?upot? ?e z list? obecno?ci trzeba czekac w d?ugiej kolejce na korytarzu do pokju 109 potem wejdzie sie tam ?mierdzi i obs?uga starszna.Nie mozna tego na dole by za?atwic ,

CIECIE SIEDZ? W POWIECIE

zastanawia mnie tylko jedno czy jestesmy tak bezredni ze piszemy o tych wszystkich problemach na forum mo?e wko?cu czas sie za to zabrac,bo mysle ze to nasze pisanie na forum ul?y nam samy,ale te nad?te panny nadal beda gnebi?y innych i nas samych:( mo?e kto? zna w jaki sposób uteperowac ta nieuprzejma obs?uge,no ja sama zosta?am zrobiona idiotka w banku a dok?adniej pani mi wpiera?a ze mnie w nim wogóle nie by?o dopiero po starciu z kierowniczka po 3 tygodniach za?atwi?am swoja sprawe a chodzi?o o g?upi wyciag z konta... paranoja!!!

no to widac ze tam jest wielka selekcja , widocznie dla tych ktorzy sa bezrobotni jest sie nieuprzejmym i to wlasnie o tych paniach miedzy innymi mowie. Jesli chodzi o dofinansowania czy tez inne sprawy pewnie sprawa inaczej stoi..

Jaki? czas temu moja mama, osoba po 50 roku ?ycia straci?a prac? i posz?a zarejestrowa? si? do Powiatowego Urz?du Pracy w Stargardzie. To jak zosta?a tam potraktowana przechodzi ludzkie poj?cie. Osoby tam pracuj?ce by?y wobec niej aroganckie i chamskie. Zamiast spokojnie udzieli? jej wszelkich informacji, zwracano si? do niej z pretensjami jakby wszystko sama mia?a wiedzie?. Panie traktowa?y j? z góry. Pad?o wiele niemi?ych i brzydkich s?ów. Mama wróci?a do domu roztrz?siona i zap?akana, ?e tak mo?na potraktowa? starsz? osob?. Czy urz?dnicy pracuj?cy za nasze pieni?dze nie powinni by? milsi i zachowywa? minimum kultury? Z tego co si? orientuj? i co mówi?o wiele osób to wielu ludzi jest tam traktowanych równie niemi?o jak moja mama. W urz?dzie powinna panowa? kultura i kompetencja a nie chamstwo!!!

Zapoznalem sie z powyzszymi postami i przyznam racie jak w kazdym urzedzie i nietylko,sa ludzie ktozy wogole nie maja podejscia do swojej wykonywanej pracy.Co za tym idzie "zero" podejscia do ludzi !!! Jednak majac czesty kontakt z PUP-cy spotkalem pare osob,ktore okazaly sie naprawde na stanowisku.Bylem w sytuaci w ktorej gdyby nie postawa pani urzedniczki,moja walka z Z-K o udokumentowanie mojej pracy by uzyskac zasilek.Bylaby daremna...

Do parti a jakiej opcji minowicie?

ca?kiem sie zgadzam a ta wypowiedzia i co najgorsza nie tylko tam mozna ja spotka?:(

Czy Twoj? mam? "za?atwia?a" taka blondyna, która wygl?da jakby by?a prostytutk?? Bo je?li tak, to mog? tylko potwierdzi? i napisa?: no có?, ten typ tak ma... Cybulski móg?by si? j? w ko?cu zaj??, bo z tego co s?ysza?em z ni? wiele osób ma problemy. My?li, ?e jest nie wiadomo kim pracuj?c w PUPie, za marne grosze BUHAHAHA.

Wypowiedzi niektórych osób na tym forum sa tak p?ytkie ,ze gratuluj? dobotu s?ownictwa :P poziom inteligencji równy zeru a? ?al komentowa? . Ponadto ka?dy cz?owiek jest inny. Jeden ma podej?cie do ludzi inny nie .... Wi?c nie rozumiem stwierdzenia ze wszyscy s? jednakowi ?!

W PUP-ie nie wszyscy maj? nawet studia poko?czone, wystarczy?o, ?e zapisali si? do partii.

zgadzam sie z wami ca?kowicie,ja tez stoje w kolejkach,ale mam satysfakcje ze swojego stazu i kasy-niewielkiej ale zawsze to cos.Chociaz nie siedze w domu i g?upot nie pier... jak inni.Jak sa kolejki to widac chociaz ilu ludzi kieruja na staz.Podpisuje liste juz 5 m-cy i nie spotka?em sie tam z chamstwem,a co do pracowników ów urzedu to dla mnie sa ok:))))))))

ZGADZAM SIE Z TYM!!! AROGANTKI TAM PRACUJA!!! wiem ze duzo ludzi przychodzi ktorzy czegos niedopisali lub zapomnieli ale to sie grzecznie mowi !! a nie z pretensja!!! ZA TO POZDRAWIAM PANA KTORY TAM PRAcUJE I POmaga ludzia we wszelkich sprawach!

W sumie o czym tutaj mówimy? O urz?dzie uznawanym przez ludzi za nieprzyjazny petentowi? Nic tego nie zmieni. Zarówno 1000 postów w których bezrobotni b?d? si? ?ali? i skar?y?, jak i 1000 postów w których urz?dnicy b?d? pisali jako swoi petenci pozytywne dla siebie komentarze.

Szczere,( o ile prawda) mi sie podoba i sie zgadzam ze nie mozna wzucac wszystkich do jednego worka jak bede w urzedzie mam nadzieje ze na pania trafie

Takie co? jest wsz?dzie :) Ale tu bij? rekordy . Zawsze cos nie pasuje, 10 razy trzeba wstawac rano zeby dosta? numerek, a potem czekaj i czekaj. Jak juz jest twoja kolej okazuje sie ze czegos nie masz i nie chca Cie zarejestrowac bo .... :) I ko?o sie zamyka ;)

Wogóle widzieli?cie co te m?ode dziewuchy wyprawiaja? Te pany maj?ce po 20-30 lat jak si? zachowuj?. Ju? wiele razy s?ysza?em o niektórych z tych pracownic PUP. Na ró?nych baletach pod wp?ywem alkoholu albo i czego? wi?cej, cze?? z nich kto chce to ma, dotyka gdzie chce. Ciekawe czy derektorzy ich tego ucz? hahahahaha.

Przeczyta?em posty, s? interesuj?ce :) ... ale tak na serio stwierdz? jedno. Ludzie którzy maj? kwalifikacje, wykszta?cenie i pracuj? w ró?nych instytucjach miasta - dla "nieudaczników" s? prominentni, ?le si? prowadz?, s? z?ej reputacji. Kultura s?owa niektórych pisz?cych posty ?wiadczy - jakiej to by klasy byli urz?dnicy, niech ju? lepiej pisz? bzdury w sieci.

Zgadzam sie ze wszystkim CHAMSTWO I TRAKTOWANIE LUDZI JAK ?MIECI to normalka ja bym cala kadre wymienil na nowa bo starej pracxowac sie nie chce wcale i widac ze juz za dlugo tam siedza bo porylo im czache na maxa !!!

Tak , mysla ze jak czlowiek przychodzi do urzedu rejestrowac sie to znaczy ze jest juz NIKIM BEZROBOTNY PACAN a ONE ZATO MAJA PRACE , ?AL PANIE ?AL ! oby was to nie spotkalo! KROLEWICE

a ja mysle by porosi? g?os stargardzi by wys?a? prywatnie osobe by mogli zobaczyc jak to dzia?a taki tajny agent po kilku dniach stania w kolejce i urzerania sie a potem wpadli z kamera by sie pot?umaczyli bo jak by odrazu z kamera wpadli to wszystkie panie by?y by pewnie mi?e i u?miecha?y sie do ka?dego:) innego wyj?cia nie widze

sam sie wez cieciu do roboty... jestes taki madry to mi ja daj!

Godzina 15.00. Pup-owcy zako?czyli prac? a wraz z tym sko?czy?y si? pochwa?y samochwa?y.

W sumie to pol miasta wie co tam sie dzieje ale jakos nikt do tej pory na to nie zareagowal. Derektorki sie bezkarnie czuja. Chyba sam napisze do gazet i telewizji.

jak was tak obrazaja w tym PUP-ie, dlaczego nie wnosicie zadnej skargi ??

o prosze pracownik robi nadgodzinny w domu ja rozumiem wczasie pracy siedziec na necie i wypisywac posty na forum ale po pracy to juz chore , wez lepjej dziewczyne na spacer albo psa jak nie masz dziewczyny lepiej na tym wyjdziesz

przepraszam mialo byc chlopaka

?wi?te s?owa. Sama prawda co ludzie pisz?, bo s?ycha? jak na mie?cie si? mówi o tym. Tutaj nikt nikogo nie obra?a. Ten urz?d sam si? obra?a.

Wida? urz?dnicy zacz?li na forum pisa? w "samoobronie".

Masz racj?! Ja te? jestem bezrobotny i nie mia?em takiej sytuacji,ze mnie tam zle potraktowali.Nie raz widzialem jak ludzie odzywaja sie wrednie do tych urzedników,a pozniej sie dziwia.Najgorsze jest to ze na tym forum wymienia sie nazwiska,a to juz lekka przesada.Urzad jak urzad-normalny,czego sie im dziwic ze czasem nerwy puszczaja-z takimi petentami to tylko zwariowac mozna.A jezeli obs?uga tego lub innego urzedu wam przeszkadza to nie chodzcie-to nie jest przymus!!!! Ja tam do nich nic nie mam,a wy powinniscie sie leczyc!!!!Suk i prostytutek tez tam nie widzialem-moze pomyliliscie budynki?Albo poprostu spojzeliscie w lustro:)))

"co ty pierdolisz przecie? to nie chodzi o" ... HA!!! HA!!! HA!!! Oto mowa cz?owieka "na poziomie"... ?a?osny jeste? ludku i bez kultury :/ Ble!
Dobrze chocia?,?e nie wszyscy tu pisz?cy maj? takie s?ownictwo. Dopiero by?a by ?enada :)

Przeczyta?em uwa?nie wszystkie posty dotycz?cego tego tematu. Zapewne co? w tym jest je?eli chodzi o zachowanie niektórych Pa?, cho? nie wierz?, ?e tak jest ca?y czas. Podejrzewam, ?e jak ka?demu z nas i mnie równie? czasami nerwy mog? "zawie??". Ale jedno, to a? mnie zdziwi?o, a dotyczy zatrudniania osób z klucza partyjnego. Mam znajomego, który jest w szeregach PO. I jak sobie po m?sku wypijemy to on po m?sku mówi o ró?nych dziwnych rzeczach. I teraz o PUP odno?nie kadry z klucza. Jak s?ysza?em to w???nie ostatnio (kilka miesi?cy temu)zosta? tam zatrudniony brat sekretarza ze starostwa, pani , która jest powi?zane z panem starost? rodzinnie, pani która doradza bezrobotnym a jest cz?onkiem po, a nawet ?ona jednego z kierowników urz?du miejskiego. I chyba im wszystkim bardzo daleko do lewicy. Dlaczego to pisz?, bo chc? by by?o sprawiedliwie. Jak SLD narozrabia?o to winnych trzeba by?o rozliczy? (i niektórych ju? w mie?cie nie ma), ale teraz jak rozrabia kto? innych to te? rzeba na to zwróci? uwag?. I s?d?my ludzi po pracy a nie przekonaniach partyjnych. W ka?dej partii znajd? si? czarne owce !!!!

chcia? si? ch?opczyk wykaza? i nie posz?o mu....hehehe

Popieram twoja wypowiedz-wiekszosc tylko g?upoty na innych pier...,zamiast szukac pracy dla siebie-wola sie zajmowac obs?uga urzedów.Fajne hobby maja.Za pare lat jak dziecko ich sie zapyta, co robili w m?odosci?,powiedza;ca?e ?ycie by?em nierobem,bo pani by?a niemi?a .Smiech na sali:))))

Ja nigdy nie mowilem ze jestem na poziomie badz kulturalny a fakt jest taki ze jakis pracownik stara sie bagatelizowac sytuacjie mowiac " ze sparawa tyczy sie jakiejs starszej pani" A po postach mozna snuc domniemanie iz naganne praktyki stosowane pup sa na porzadku dziennym a zaprzeczajac temu tylko wyjsc na ignoranta.

Mo?e i szczera wypowied? tej urzendniczki ale jaki? czas temu sama bylam ?wiadkiem jak jeden facet zostal tak potraktowany przez urzendasów z pupu ?e a? go karetka zabrala!!!!!!!!!!

A ja pami?tam jak mi pewna pani, która pracuje w PUP-ie kilka lat temu udzieli?a mi pomocy gdy ?aden z leniwych bezrobotnych tego nie zrobi? gdy zemd?a?am. Wezwa?a pogotowie i poda?a szklank? wody. Serdecznie dziekuje tej pani ;-)

Ludzie czy was pogi??o? Nie macie wa?niejszych spraw do za?atwienia tylko kopa? innych, jak ci? ?le potraktowano to za?atwiaj spraw? od razu u dyrektora, a nie teraz jeden przez drugiego wy?ywa si? na wszystkich.Chamstwem jest wasze pisanie...." a ta blondynka, a ta czarna ,a ta ma prac? za?atwion?"...no i jeszcze po nazwiskach!!!! i to jest ta kultura ! "BO?E WIDZISZ, A NIE GRZMISZ!"

To BARDZO PRZYKRE ?e wi?kszo?? ludzi na tym forum potrafi tak oczernia? innych!!! tak naprawd? to wi?kszo?? "forumowiczów" zachowuje si? karygodnie stawiaj?c wszystkich Urz?dników pod jedn? ?cian?! To a? ?mieszne ?eby ca?a ta idiotyczna dyskusja rozgo?a?a od tego ?e jaka? "starsza" pani nie potrafi si? broni? - je?li jakie? wypowiedzi urz?dniczki j? zabola?a to mog?a i?? z personaln? skarg? na KONKRETN? osob? z Urz?du a nie teraz córeczka robi afer? bo mamusia nie mia?a tyle odwagi, ?eby sama si? broni?(pierwszy post)!!! Niesmaczne to wszystko ...

urzad pracuje do 15:30 a nie do 15:00 -- ogarnij sie w koncu i przestan rzucac niepotwierdzone informacje. to moze grozic sadem - dojsc mozna po IP. chetny? (moze nie wiesz co to IP)

Te? jestem stazystk?. Wkurzam si? ?e musze kwitn?? w kolejce co miesi?c ?eby cos tam podpisac w karcie i odda? list? obecno?ci. Ale czekam, trudno, nie mus?e siedzie? w robocie :-) I nie dziwie si? ?e tam kolejki stoj?. Du?o moich kumpeli jest na sta?ach to i kolejki s?. Dobrze chyba ?e tyle luda moze jak?? kas? dosta?. Lepiej posta? chwile i mie? jak?? kas? za sta?, ni? siedziec w domu bez grosza.

"2009-03-20 18:45:51
a ja na miescu pracowników PUP , bo na pewno to czytaj? za?atwi?abym was maluczcy na cacy - zgodnie z procedurami.
poma?u pomalutku ka?dego z was bym uwali?a w majestacie prawa, i tyle nieroby i bachory nierobów "

Jak nato patrze co ty zes napisal/a to ?AL MI CIEBIE!!! wykonczyc to ja ciebie moge kochaniutki/a nierob jest tylko jeden W polsacie w kiepskich a ty zamknij swoja buzke i nie gadaj bzdor chaory nieroby Jestes naprawde jakas chora osoba.. Jesli masz prace to sie ciesz puki ja masz. bo niestety powoli kryzys siega kazdego.

Hmm... te? tak my?l?, ?e ludzi nie mierzy si? jedn? miar?!!! Opanujcie si? ludziska, przecie? w naszym U.P nie wszyscy s? niemili.Jestem tam cz?sto, i osobiscie nie spotka?am si? ze z?ym traktowaniem. My?l?,?e wrzucanie wszystkich do jednego wora nie jest sprawiedliwie dla tych, którzy staraj? si? poprawi? wizerunek i opinie o Urz?dzie Pracy. Pozdrawiam Panów z U.P. :) Oni zawsze staraj? sie by? mili i u?miechni?ci.

na tej stronie linki skracaj? sie automatycznie dziewczynko

co ty pierdolisz przecie? to nie chodzi o ta starsza pania czy jej córke czy syna ale to byl tylko zapalnik do wyrazenia swojej opini badz spostrzezen a to ze nie ktorzy przeginaja to sie zgodze mimo ze sam osobiscie nie jestem fanem pupu ale rzeczy trzeba nazywac po imieniu bez wyzwisk oczywiscie

"co ty pierdolisz przecie? to nie chodzi o" cz?owieku jak chcesz podam Ci numer do osoby która uczy dobrych manier...i podwy?szy toj? kultur? osobist?..bo twoja jest na poziomie cz?owieka z kamienia ?upanego... :) :) :)A co do tych ludzi z PUP... tak jak tu na forum jeden ma kulture i podej?cie do ludzi drugi nie...

http://wyborcza.pl/1,76842,6400869,Rozpo

POLECAM LEKTUR?!

http://wyborcza.pl/1,76842,6400869,Rozpo mia?o byc :)

Badania dowodz?, ?e znaczna cz??? osób zarejestrowanych w urz?dach pracy nie jest bezrobotna. Urz?dy nie weryfikuj?, czy ich petenci aktywnie poszukuj? zatrudnienia

W ci?gu ostatnich czterech lat stopa bezrobocia rejestrowanego zmniejszy?a si? w Polsce o po?ow? – z ponad 20 do 10 proc. Wed?ug informacji Ministerstwa Pracy w maju tego roku w urz?dach pracy by?o zarejestrowanych nieco ponad 1,5 mln osób, wobec ponad 3,2 mln w 2002 r. A spo?ród nich wszystkich tylko 15 proc. ma prawo do zasi?ku dla bezrobotnych. Niski odsetek uprawnionych do tych ?wiadcze? sugeruje, ?e obowi?zuj?cy obecnie w Polsce system przyznawania zasi?ków dla osób pozostaj?cych bez pracy jest stosunkowo restrykcyjny. W praktyce jednak sam status bezrobotnego – nawet bez prawa do zasi?ku – jest ?ród?em wielu wymiernych korzy?ci.

Jak dobrze by? bezrobotnym

Po pierwsze, wszystkie osoby zarejestrowane w urz?dach pracy s? obj?te ubezpieczeniem zdrowotnym. Umo?liwia to ??czenie pracy nierejestrowanej z utrzymywaniem fikcji poszukiwania zatrudnienia. Po drugie, status bezrobotnego umo?liwia ubieganie si? o zasi?ki z pomocy spo?ecznej. Za?wiadczenie o rejestracji w urz?dzie pracy stanowi bowiem formalny dowód poszukiwania zatrudnienia i podejmowania stara? o popraw? w?asnej sytuacji materialnej. Po trzecie, wiele przepisów wprowadza dodatkow? ochron? dla ludzi pozbawionych pracy. Na przyk?ad osoby bezrobotne, które zalegaj? z czynszem, mo?na eksmitowa? z mieszkania wy??cznie wtedy, gdy gmina lub w?a?ciciel domu zapewni? im lokal zast?pczy. Ten warunek nie musi by? natomiast spe?niony w przypadku eksmisji osób pracuj?cych. W efekcie brak prawa do zasi?ku nie zach?ca zarejestrowanych do aktywnego poszukiwania pracy lub podejmowania legalnego zatrudnienia.

Badania dowodz?, ?e znaczna cz??? osób zarejestrowanych w urz?dach pracy nie jest bezrobotna. Przyk?adowo, wyniki „Diagnozy spo?ecznej” pokazuj?, ?e w latach 2003 i 2005 co trzecia osoba zarejestrowana jako bezrobotna w ogóle nie poszukiwa?a zatrudnienia, pracowa?a na czarno lub w inny sposób osi?ga?a dochód nie mniejszy ni? 850 z? miesi?cznie. Ostatnie wyniki tego badania pokaza?y z kolei, ?e w 2007 r. pozornie bezrobotni stanowili a? po?ow? wszystkich osób zarejestrowanych w urz?dach pracy. Mo?na zatem szacowa?, ?e obecnie liczba pozornie bezrobotnych to prawie 800 tys. osób. Badania pokazuj?, ?e jednym z g?ównych bod?ców zach?caj?cych do pozornej rejestracji jest bezp?atne ubezpieczenie zdrowotne.

Urz?dy pracy nie weryfikuj? w?a?ciwie, czy ich petenci aktywnie poszukuj? zatrudnienia. Gdyby to robi?y, stopa bezrobocia w Polsce wynosi?aby ju? teraz tylko 5 proc. W praktyce oznacza to, ?e w Polsce go ju? nie ma. Utrzymywanie prawa do bezp?atnego ubezpieczenia zdrowotnego dla wszystkich zarejestrowanych obni?a efektywno?? pomocy, jak? urz?dy pracy mog?yby zaoferowa? osobom rzeczywi?cie poszukuj?cym legalnego zatrudnienia. Urz?dy te powinny si? zajmowa? przede wszystkim fachowym doradztwem zawodowym. Bez zmian w zakresie prawa do ubezpieczenia zdrowotnego dla zarejestrowanych bezrobotnych i usuni?cia z urz?dów pracy osób pozornie poszukuj?cych zatrudnienia efektywno?? dzia?a? aktywizuj?cych bezrobotnych b?dzie bardzo niska.

Szkodliwy pomys? podnoszenia zasi?ków

Ministerstwo Pracy przedstawi?o niedawno plany aktywizacji bezrobotnych, które zak?adaj? podwy?szenie zasi?ków dla osób poszukuj?cych pracy oraz zwi?kszenie ich udzia?u w szkoleniach zawodowych. Ministerstwo planuje, aby przez pierwsze trzy miesi?ce bezrobotni otrzymywali zasi?ek w wysoko?ci 70 proc., a pó?niej 50 proc. p?acy minimalnej. Przy dzisiejszym poziomie najni?szego wynagrodzenia zasi?ek wynosi?by zatem pocz?tkowo 788 z?, a po trzecim miesi?cu 563 z?, czyli niewiele wi?cej ni? obecnie – 538 z?. Bezpo?rednie powi?zanie wysoko?ci zasi?ków z poziomem najni?szego wynagrodzenia spowoduje, ?e ewentualny wzrost tej p?acy natychmiast zwi?kszy atrakcyjno?? ?wiadcze? dla bezrobotnych. Przyk?adowo, je?eli zwi?zkom zawodowym uda?oby si? przeforsowa? podwy?szenie p?acy minimalnej w 2009 r. do po?owy ?redniego wynagrodzenia, to zasi?ek dla bezrobotnych w ci?gu pierwszych trzech miesi?cy bezrobocia wzrós?by do ok. 1050 z?, czyli by?by prawie dwukrotnie wy?szy ni? obecnie.

Zwi?kszenie zasi?ków dla bezrobotnych jest chybionym pomys?em na ich aktywizacj?. Ani wy?sze ?wiadczenia, ani perspektywa otrzymywania nieco ni?szych zasi?ków po trzech miesi?cach rejestracji nie wzmocni? bod?ców osób bezrobotnych do szybszego podejmowania legalnego zatrudnienia. Poziom zasi?ków dla bezrobotnych nie mia? istotnego wp?ywu na odnotowywany w ostatnich latach znacz?cy spadek liczby osób pozostaj?cych bez pracy. Co wi?cej, ten spadek móg?by by? znacznie szybszy, gdyby zamiast planów podwy?szenia wysoko?ci zasi?ków zmieni?y si? zasady przyznawania bezrobotnym prawa do ubezpieczenia zdrowotnego.

Meandry aktywizacji zawodowej

Drugim filarem przedstawionej przez Ministerstwo Pracy strategii aktywizacji bezrobotnych jest zwi?kszenie ich udzia?u w szkoleniach zawodowych. Szkolenia maj? by? prowadzone codzienne, w pe?nym wymiarze czasu, w wi?kszo?ci w docelowym miejscu pracy. W zale?no?ci od zawodu program szkoleniowy mia?by trwa? od miesi?ca nawet do roku. Wszystkie osoby bior?ce udzia? w szkoleniach otrzymywa?yby stypendia, których poziom ma by? znacznie wy?szy ni? obecnie. Przez ca?y okres szkolenia bezrobotni, którzy nie uko?czyli 50. roku ?ycia, mieliby otrzymywa? 120 proc. podwy?szonego zasi?ku, czyli 945 z?. Bezrobotni powy?ej 50. roku ?ycia, osoby bez kwalifikacji zawodowych oraz z wykszta?ceniem co najwy?ej gimnazjalnym mieliby natomiast prawo do stypendium wynosz?cego 140 proc. tego ?wiadczenia, czyli 1103 z?. Obecnie stypendium szkoleniowe wynosi 215 z? i przys?uguje wy??cznie osobom do 25. roku ?ycia. Starsi bezrobotni uczestnicz?cy w szkoleniach otrzymuj? jedynie dodatki szkoleniowe w wysoko?ci 107 z? miesi?cznie.

Stosunkowo wysokie stypendia szkoleniowe mog? zach?ci? cz??? bezrobotnych do przekwalifikowania si?, co w efekcie mo?e zwi?kszy? ich szanse na znalezienie pracy. Ambitny program szkole? dla bezrobotnych oka?e si? jednak ma?o efektywny, je?eli nie poprzedzi go reforma prawa do bezp?atnego ubezpieczenia zdrowotnego. Je?li szkolenia b?d? adresowane do osób rzeczywi?cie zainteresowanych podj?ciem legalnego zatrudnienia, by? mo?e cz??? z ich uczestników podejmie sta?? prac?. By? mo?e, poniewa? dotychczasowe badania wskazuj?, ?e programy szkole? zawodowych adresowane do bezrobotnych w Polsce w latach 90. nie mia?y ?adnego wp?ywu lub tylko niewielki pozytywny wp?yw na intensywno?? przechodzenia z bezrobocia do zatrudnienia. Takie same wnioski wynikaj? z bada? prowadzonych w krajach rozwini?tych.

Sprywatyzowa? po?rednictwo pracy

Warto wspomnie?, ?e cz??? us?ug po?rednictwa pracy pa?stwo mog?oby kupowa? od prywatnych firm doradztwa personalnego. Zlecanie firmom prywatnym tego rodzaju zada? przewiduje ustawa o instytucjach rynku pracy i promocji zatrudnienia. Jak dot?d przepis ten pozostaje jednak martwy. Urynkowienie po?rednictwa pracy dla bezrobotnych mog?oby by? nie tylko bardziej skuteczne, ale równie? ta?sze. Przyk?adowo, prywatny system po?rednictwa pracy dla osób bezrobotnych wprowadzono w Australii, gdzie od 1998 r. firmy prywatne oraz podmioty samorz?dowe (odpowiedniki powiatowych urz?dów pracy w Polsce) zawieraj? z pa?stwem trzyletnie kontrakty na obs?ug? bezrobotnych. Od 2000 r. prywatny system po?rednictwa pracy wprowadzono tak?e w Wielkiej Brytanii, przy czym, co wa?ne, dotyczy on wy??cznie osób d?ugotrwale bezrobotnych.

Szkolenia zawodowe, nawet prowadzone najbardziej profesjonalnie, nie zast?pi? reform instytucjonalnych, które wzmocni? bod?ce bezrobotnych do podejmowania legalnego zatrudnienia, a przedsi?biorców do tworzenia nowych miejsc pracy. Szkolenia zawodowe mog? stanowi? jedynie uzupe?nienie prawdziwych reform rynku pracy, poniewa? walcz? z objawami, a nie z przyczynami wysokiego i trwa?ego bezrobocia. Zanim urz?dy pracy zaczn? oferowa? bezrobotnym szkolenia zawodowe i kosztowne stypendia, trzeba wy??czy? z rejestrów bezrobocia osoby pozornie poszukuj?ce pracy.

Prawda le?y po ?rodku. Wielu bezrobotnych jest poni?ej poziomu, ale te? wielu urz?dników bardzo niemi?o i niekulturalnie traktuje bezrobotnych.

Ka?dy internauta wie co to IP cwaniaczku. Tylko co z tego? Nikt tutaj personalnie nie zosta? obra?ony, a na osoby wymienione z nazwiska nic obra?liwego nie napisano. Ponadto urz?dnicy s? chronieni przed obrazami tylko podczas wykonywania czynno?ci s?u?bowych. Nie dotyczy to spraw prywatnych, czasu prywatnego czy charakteru danej osoby. A ?e wiele osób pisz?cych na forum to chamy i u?ywaj? takiego j?zyka? No có?, na chamstwo nie ma ?adnego lekarstwa. My?l?, ?e urz?dnicy najlepiej zrobi?, jak b?d? mili dla petentów, zamiast siedzie? w czasie pracy na forum i pisa? pochlebne dla siebie samych recenzje. I nie zmieni wtedy nic chamstwo bezrobotnych internautów, bo nikt im nie uwierzy, a ci prawdomówni nie b?d? mieli ?adnych podstaw do narzekania. Dyrekcja urz?du powinna porozmawia? powa?nie z personelem i wtedy najlepiej na tym wyjd? wszyscy: dyrekcja, urz?dnicy oraz petenci. Apeluj? o zako?czenie tej dyskusji, bo jeszcze to wycieknie do mediów ogólnopolskich i wtedy dopiero b?dzie niepotrzebny rozg?os. A wtedy z kolei strac? wszyscy.

Taa. kadr? we wszystkich urz?dach w Stargardzie powinna dobiera? "jeszcze robotna" wida? ze "zna si? na ludziach" jak nikt, hehe - ?miechu warte :D
sam jestem bezrobotny i nie mam zamiaru nikogo broni?, ale my?l? ?e chamstwo jakie panuje na tym forum jest niczym do tego jak jest w jakim kolwiek urz?dzie. jak kto? ma tu odwag? napisa? po nazwisku, ze ten i ten to taki i siaki, to czemu tez si? nie podpisze z imienia i nazwiska?! Najlepiej usi??? na ty?ku przed komputerem i swoje ?ale wylewa? anonimowo? Ludzie opanujcie si?...

WWW.?AL.PL

Najgorsze snobki dokonuj? rejestracji - pierwszy raz trafi?em na zarozumia?? gówniar?. Bardzo urazi?em wielmo?n? pani?, poniewa? ?mia?em usi??? na krze?le (d?ugo po wyznaczonym czasie) zanim zosta?em wywo?any. Oczywi?cie musia?em biega? kolejny raz bo pani ?wiadectwo pracy si? nie spodoba?o. Ale jeszcze gorsza jest ta starsza blondyna, która mia?a do mnie pretensje o to, ?e tak d?ugo czeka?a na za?wiadczenie z UM - (co oczywi?cie nie by?o zale?ne ode mnie)... a ju? szczytem chamstwa z mojej strony by? brak ksera do tego papierka. Ca?e szcz??cie Pani Blondi w akcie ?aski zrobi?a to ksero jednej kartki - za co powinienem by? jej wdzi?czny do ko?ca ?ywota swego. Gdyby nie to ze stara?em si? o dofinansowanie dostosowa?bym si? do poziomu tych Pa?... ale za bardzo mi zale?a?o. Na szcz??cie czym dalej w t? ?mierdz?c? PUP-? tym lepiej. A na wy?szych pi?trach panuje ju? wy?szy poziom kultury. Bardzo pozytywnie zaskoczy?a mnie komisja do dofinansowa? - najmilsza komisja jak? kiedykolwiek spotka?em. Brawa nale?? si? równie? dla starszego pana na wej?ciu (chyba ochrona), z którego reszta mog?aby bra? przyk?ad.

Ja te? to popirtam> Sam jestem na sta?u w firmie x dzieki temu urzedowi!!! To w?asnie ta dyrekcja doprowadzi?a do tego ze stazysta jest traktowany jak pracownik.To oni wyciagneli nas z archiwów i przys?owia ze jestesmy pd "wynies,zanies,pozamiataj".Pracuje 8 godzin w normalnych warunkach,mam takie przywileje jak pracownik i mam duza szanse na zatrudnienie w mojej firmie.Jak mozna tak obsmarowac normalnych ludzi????Przeciez nie trzeba tam chodzic,ludzie!!!Jestescie kompletnym dnem jak takpiszecie na innych.Zamiast wyzywac ich,sami wezcie sie do roboty,chodz i tak wiekszosc z was robi na czarno,zgrywacie wielce oburzonych,bo pani zarzadala papierka jakiegos a wy go nie macie, bo jak nie by?o na papier to sobie nim podtarliscie dupe!!!!

a ja na miescu pracowników PUP , bo na pewno to czytaj? za?atwi?abym was maluczcy na cacy - zgodnie z procedurami.
poma?u pomalutku ka?dego z was bym uwali?a w majestacie prawa, i tyle nieroby i bachory nierobów

FAKTEM JEST ?E PUP NIC NIE ROBI? SIEDZ? TE GRUBE BABSKA Z WIELKIMI DUPKAMI I TYLKO SI? WYM?DRZAJ? POWINNO SI? ICH ROZLICZA? Z WYKONANEJ PRACY CO ZROBILI DLA BEZROBOTNYCH

a w szkoleniach siedzi córcia p. dabrowskiej z tbs - tez fajnie co nie? a zreszta, tak jest wsazedzie. gdzie maja pracowac. :)

REASUMUJ?C:

TOTALNY BRAK DOBORU KADRY

I to gdzie?
W urz?dzie, którego zadaniem jest min. w?a?nie kierowanie osób na w?a?ciwe stanowiska, pomoc w zdobywaniu kwalifikacji, odpowiednich do predyspozycji????
Nie rozumiem jak mozna w takiej instytucji posadzi? do obs?ugi petentów Paniusie, które nie lubia ludzi, nie chc? im pomaga?, brzydz? sie tzw. pospólstwem!!!

WSTYD dla miasta, urz?du i w?adz...

Studiuj? i mia?am w wakacje praktyki w jednym z Urz?dów w Stargardzie. Nie by? to PUP ale przekona?am si? jacy potrfi? by? klienci takich instytucji... Poprostu bardzo roszczeniowi - przyjd? i s?dz?,?e co? tam im si? nale?y i kropka. Pisz? to dlatego,?e nie mo?na zapomina? o tym, ?e chocia? urz?dnik taki czy inny potrafi zachowa? si? ?le to petent potrafi by? równie niemi?y albo i gorszy! Oczywi?cie ani klientów ani urz?dników nie wrzucam do jednego wora,?e niby wszyscy be, tylko udowadniam ?e po obu stronach le?y wina.

zlikwidowac PUP

Ten "starszy pan" to Jerzy Kusztal. Kojarz? go ze Stra?y Miejskiej. By? tam Kierownikiem Referatu Prewencji. Wspania?y, inteligentny, kulturalny, uprzejmy i przemi?y cz?owiek. Mo?na by rzec, ?e to wizytówka tego urz?du.

http://www.stargard.pl/sm/in

http://www.stargard.pl/sm/ -> KOMENDA SM

Wiele pa?stw UE wprowadzi?o cz??ciowe kontraktowanie us?ug aktywizacji bezrobotnych w prywatnych agencjach po?rednictwa pracy. Mog? one lepiej aktywizowa? bezrobotnych o ile maj? odpowiedni system motywacyjny dostosowany do konkretnej grupy bezrobotnych.

Badania prowadzone w krajach rozwini?tych dowodz?, ?e reformy zmniejszaj?ce opodatkowanie dochodów z pracy, u?atwiaj?ce zak?adanie i prowadzenie przedsi?biorstw, zwi?kszaj?ce konkurencj? rynkow? w gospodarce, obni?aj?ce wysoko?? i dost?pno?? ?wiadcze? dla osób bez pracy w istotny sposób przyczyniaj? si? do trwa?ego wzrostu liczby pracuj?cych i ograniczenia bezrobocia. Aktywne polityki rynku pracy (np. po?rednictwo pracy, szkolenia zawodowe) mog? wzmocni? pozytywne efekty wspomnianych reform, jednak nie s? w stanie ich zast?pi?.

W Polsce dzia?a coraz wi?cej prywatnych agencji po?rednictwa pracy i agencji pracy tymczasowej, jednak aktywizacj? zawodow? zarejestrowanych bezrobotnych zajmuj? si? przede wszystkim powiatowe urz?dy pracy (PUP). Tymczasem, w wielu krajach Europy zachodniej publiczne s?u?y zatrudnienia coraz cz??ciej zlecaj? aktywizacj? bezrobotnych firmom prywatnym. Prywatne agencje po?rednictwa dysponuj? najcz??ciej wi?ksz? i lepiej wykwalifikowan? kadr? po?redników i doradców zawodowych ni? urz?dy pracy. W efekcie mog?yby bardziej efektywnie aktywizowa? bezrobotnych ni? publiczne PUP-y.

Od 2004 roku urz?dy pracy mog? zleca? us?ugi aktywizacyjne innym podmiotom, w tym w szczególno?ci firmom prywatnym. Jak dot?d jednak niech?tnie wspó?pracuj? jednak z prywatnymi agencjami. Gdyby zleci?y realizacj? wi?kszo?ci swoich zada? firmom prywatnym, okaza?oby si?, ?e maj? du?e przerosty kadrowe i musz? zmniejszy? zatrudnienie. Konfrontacja z prywatnymi firmami zapewne pokaza?aby, ?e ich efektywno?? w aktywizowaniu bezrobotnych jest ni?sza ni? w profesjonalnych agencjach po?rednictwa pracy.

Pod koniec czerwca ubieg?ego roku rz?d przedstawi? projekt nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, który przewiduje wi?ksze ni? dotychczas zach?ty finansowe do realizacji us?ug aktywizacyjnych dla firm prywatnych. Inicjatywa zlecania tych dzia?a? podmiotom prywatnym wci?? pozostanie jednak domen? powiatowych urz?dów pracy.

Prywatne agencje po?rednictwa pracy b?d? mog?y prowadzi? specjalne programy aktywizuj?ce dla osób potrzebuj?cych specyficznej pomocy - np. osób d?ugotrwale bezrobotnych. Na ten cel b?dzie mo?na wyda? nie wi?cej ni? 10 proc. ?rodków z Funduszu Pracy przeznaczonych na aktywizacj? zawodow? w danym powiecie.

Agencje pracy tymczasowej b?d? mog?y otrzyma? nawet 4 tys. z?. za ka?dego bezrobotnego znajduj?cego si? w szczególnie trudnej sytuacji, je?eli znajd? mu prac?, a on pozostanie zatrudniony przez okres co najmniej roku. Wed?ug szacunków Ministerstwa Pracy, w 2006 roku przeci?tny koszt aktywizacji jednego bezrobotnego przez urz?d pracy wynosi? nieca?e 3,5 tys. z?, a w 2007 roku zwi?kszy? si? do 5 tys. z?.

Po trzecie firmy prywatne b?d? mog?y wspó?pracowa? z urz?dami pracy w realizacji tzw. programów pilota?owych, które maj? by? podejmowane w celu badania efektywno?ci nowych metod, narz?dzi i sposobów pomocy osobom poszukuj?cym pracy lub pracodawcom.

Do?wiadczenie wielu krajów rozwini?tych pokazuje, ?e zwi?kszenie konkurencji pomi?dzy podmiotami aktywizuj?cymi bezrobotnych, tak?e bezrobotnych d?ugookresowo, podnosi efektywno?? tych us?ug i obni?a przeci?tne koszty ich aktywizacji zawodowej.

W Australii od 1998 roku wszystkie us?ugi aktywizacji zawodowej bezrobotnych s? realizowane przez prywatne agencje po?rednictwa pracy. Krajowy urz?d pracy zajmuje si? wy??cznie wyp?at? zasi?ków i wst?pn? ocen? szans bezrobotnych na podj?cie zatrudnienia, a nast?pnie kieruje ich do prywatnych agencji po?rednictwa pracy. W zale?no?ci od indywidualnych potrzeb, agencje oferuj? po?rednictwo pracy lub dodatkowo odpowiednie szkolenia zawodowe. Ich wynagrodzenie zale?y od trudno?ci w znalezieniu pracy dla bezrobotnego, który zosta? do niej skierowany. Im mniejsze szanse na znalezienie pracy, tym wi?ksze wynagrodzenie dla agencji. Bezrobotni skierowani do prywatnego po?rednika opracowuj? indywidualny plan swojej aktywizacji zawodowej i zobowi?zuj? si? go realizowa?. Od tego zale?y ich prawo do zasi?ku.

Holandia sprywatyzowa?a us?ugi aktywizacji zawodowej dla bezrobotnych w 2002 roku. Ocena predyspozycji i szans bezrobotnych na znalezienie pracy jest tam w wi?kszym stopniu domen? krajowego urz?du pracy. Bezrobotni którzy maj? najwi?ksze szanse na podj?cie zatrudnienia w okresie 6 miesi?cy, kontaktuj? si? wy??cznie z tym urz?dem, gdzie maj? dost?p do wszystkich wolnych ofert pracy. Pozostali bezrobotni, gdy maj? prawo do zasi?ku, s? kierowani do instytucji odpowiedzialnej za zarz?dzanie systemem zasi?ków dla bezrobotnych. Je?eli natomiast nie maj? prawa do tych ?wiadcze?, trafiaj? do w?adz samorz?dowych. W obu przypadkach, s? kierowani do instytucji, które nabywaj? us?ugi aktywizacji zawodowej od prywatnych agencji. Wynagrodzenie tych firm zale?y od ich skuteczno?ci w doprowadzaniu bezrobotnych do zatrudnienia.

Tego typu programy zainicjowano tak?e w Wlk. Brytanii, w Niemczech i Danii. Dotychczasowe badania nie pozwalaj? na jednoznaczn? ocen? efektywno?ci us?ug oferowanych przez firmy prywatne. Prowadzone analizy pokazuj? jednak, ?e kluczowym warunkiem zwi?kszenia efektywno?ci tych us?ug jest w?a?ciwe ukszta?towanie wspó?pracy z prywatnymi agencjami. Mog? one lepiej aktywizowa? bezrobotnych o ile maj? odpowiedni system motywacyjny dostosowany do konkretnej grupy bezrobotnych.

jak wklejasz linka to wklej go takk aby mozna bylo otworzyc wiadomosc

O tak, ten pan jest przemi?y i zawsze u?miechni?ty. Jak nie wiecie kto wam mo?e udzieli? w tym urz?dzie pomocy, to zwracajcie si? do niego.

tak tak , teraz wiemy kto za?o?y? tego posta i na jakie potrzeby

dokladnie :-) Ten PAN to jedyna z najlepszych prezentujacych osob PUP

*reprezentujacych osob / uczciwych osob

ten pan jest super!!!!!!!!!!!

"Ludzie czy was pogi??o?"

NIE!!!

"BO?E WIDZISZ, A NIE GRZMISZ!"

no to niez?y bigos...

Czyz to nie ironia iz najlepszym pracownikiem pup jest pan Jerzy

Gratuluje panie Jerzy

wszyscy panowie w PUP s? mili, a starszy pan, jak to kto? okre?li? "na wej?ciu" na prawd? mo?e by? wizytówk? urz?du

mi?y jest taki wysoki, przystojny pan co odhacza

uprzejmy i uczynny jest pan z punktu informacyjnego