Rejestracja
Logowanie
Poczta
Forum
Firmy
Polskie Stowarzyszenie na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koło w Stargardzie realizuje projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej pt. "Nowe umiejętności - nowe możliwości".




Kalendarium imprez


lub jeśli nie posiadasz loginu.
Pamiętaj! Tylko zarejestrowan użytkownicy mogą dodawać tematy i posty bez uprzedniej moderacji!

  Str. 2/0   
Stronicuj po
10
20
50
100
Wszystkie
@MM
2012-04-18 17:58:01
Aleksandro to swietnie, ze tak latwo przychodzi tobie przejsc do porzadku dziennego nad smiercia bliskiej osoby, ale pomysl ze nie wszyscy jednakowo to przezywamy, mamy rozna wrazliwosc i rozne wiezy nas laczyly z tymi, co odeszli. Moja Mama zmarla ponad 30 lat temu,mialam 10 lat, a ja wciaz Ja pamietam, ona zyje w moim sercu, czesto Ja wspominam. Teraz stracilam najlepszego przyjaciela,jakiego w zyciu mialam i czuje wielka strate,smutek i te bolesna nieowdracalnosc. Jest bardzo ciezko sobie to wszystko poukladac na nowo,znalezc sens tej przedwczesnej smierci. Jednak dla mnie osoba, ktora odeszla zyje w mojej pamieci i dopoki ja zyc bede to i pamiec o niej przetrwa. Ktos kto przezyl smierc bardzo bliskiej osoby, z ktora byl mocno emocjonalnie zwiazany nie jest w stanie tak po prostu z dnia na dzien zapomniec. Nie chodzi tu o zadreczanie sie, bo rzeczywiscie mozna wpasc w depresje,ale bol i smutek towarzysza dosc dlugo, nim sie z tym uporamy. A rozmowa z kims, kto czuje podobnie, kto chce nas wysluchac, z kim mozemy porozmawiac o naszych uczuciach czesto bardzo pomaga.
@M.....
2012-04-18 20:50:25
To prawda co pisze @MM ciężko jest i tylko kto przeżył podobną traumę to wie co wtedy się czuje. Rzeczywiście rozmowa z osobą która podobnie czuje i przeżyła podobną stratę może pomóc.
Do Aleksandry170: widać nie przeżyłaś śmierci bliskiej osoby (czego wcale Ci nie życzę) a jeśli przeżyłaś to przepraszam ale musisz być chyba głazem, skoro tak łatwo Ci jest przejść do normalności po stracie bliskiej osoby. Aż dziwne, że to pisze kobieta.
@anonimowy
2012-04-19 06:32:56
Pytasz się M... dlaczego nie modlitwa?
M... Ty jesteś klinicznym przypadkiem/przykładem dlaczego NIE modlitwa!!!

Modlisz się, rozmawiasz z osobami o podobnym nastawieniu i nigdy nie wyjdziesz z dołka bo ta modlitwa i inne osoby tylko utrwalają Cię w cierpieniu, marazmie, dołku psychicznym. Czy Ty tego nie widzisz? Idź do psychologa to Ci to dokładnie wytłumaczy.

Poza tym skoro taka jesteś wierząca to zwrócę Ci uwagę, że śmierć to wymysł boga i przeciwstawiać się jego decyzji nie powinnaś. Powiem więcej powinnaś się z czyjejś śmierci cieszyć, przecież on już jest w obcowaniu z Twoim bogiem.

Pamięć o osobie zmarłej to zupełnie co innego niż zamartwianie się!!!
Śmierć jest tak naturalną rzeczą jak życie. Tylko osoba o małym rozumku tego nie pojmuję. W momencie narodzin musimy być gotowymi na śmierć swoją i innych. Codziennie umiera miliony ludzi i gdyby wszyscy, których Ty posądzasz o brak serca a ja twierdzę, że są zupełnie normalni, normalniejsi niż TY, byli tacy zdołowani jak Ty to świat byłby wypełniony wszechogarniającym smutkiem i płaczem.

Weź się do roboty to zapomnisz o problemach. Albo się upij.
@Marcyś
2012-04-19 07:43:18
Do @animowej: "weź się do roboty zapomnisz o problemach" - skoro dla ciebie śmierć bliskiej osoby jest synonimem słowa PROBLEM i to, żeby pozbyć się PROBLEMU proponujesz aby się upić to wybacz ale chyba ciebie bym wysłała na terapię.
A tak naprawdę chyba w tej kwestii nie powinnaś się wypowiadać bo widać że jesteś kimś bez uczuć wyższych (specjalnie pisze KIMŚ a nie CZŁOWIEKIEM, bo człowiek w moim rozumieniu jest istotą myślącą a ty raczej nie zliczasz się do nich).
Proponuję ci pooglądać jak zachowuja się zwierzeta gdy bliski ich osobnik umiera, może coś się nauczysz chociaż od nich.
I czytaj ze zrozumieniem, bo chyba @M... nic nie pisała, by się nie modlić.

A tak na marginesie ciekawa jestem jakby ci zmarł mąż, matka, czy ojciec czy też byś się upiła i mówiła takie bzdury??
Pomyśl (o ile potrafisz), że kogoś ranisz takimi pustymi słowami.
@anonimowy
2012-04-19 08:18:11
Dla Mnie śmierć bliskiej osoby nie jest problemem.
Jak może być coś co jest normalne i oczekiwane problemem - brak logiki.
Śmierć bliskiej osoby jest jedynie smutnym faktem.

Źle rozumujesz i to raczej Ty Marcyś powinnaś/eś czytać ze zrozumieniem :-). To M.. ma problem nie ja. To M.. zaczęła ten wątek. Gdyby nie miała problemu (ze sobą) to by nie zaczęła pisać. Takie rozumowanie wydaje mi się uprawnione.

Na jakiej podstawie wnioskujesz, że mogę mieć męża - nie jestem gejem :-). Jeszcze raz czytaj ze zrozumieniem!!!

Proponuję abyś nie obrażała/ł na forum nieznanych sobie osób bo to po prostu jest niegrzeczne i Admin na pewno zacznie blokować Twoje wypowiedzi.

Tak wiem jak zachowują się zwierzęta jak ich bliski osobnik umiera:
99,99% rozpędza się i wali głową o ścianę popełniając samobójstwo. Z tym, że to są zwierzęta, nie mają rozumku a my ludzie, o przepraszam Wy ludzie bo ja przecież nie zaliczam się do nich, macie rozumek.

Proponuję dokładnie przeanalizuj cały wątek. Twoja wypowiedź odnośnie modlitwy i co o tym sądzi M.. jest błędna - wyjaśniam więc:
M... twierdzi, że modlitwa pomaga.
Ja twierdzę, że wręcz odwrotnie,
Pokręciłaś/łeś zupełnie co i kto ma na myśli. Jeszcze raz przeczytaj od początku wszystko.

Jestem świadomy, że mogę kogoś zranić takimi słowami. Ale co mam zrobić? Kłamać, pisać bzdury?. Prawda nas wyzwoli :-).
@anonimowy
2012-04-19 08:59:30
Jeśli wiesz,że swoją wypowiedzią ranisz kogoś kto już i tak przeżywa jaką traumę to proponuję ci nie pisz nic. daj sobie spokój i zamiasta tracic czas na pisanie weź zrób coś dla siebie, bo widać nie jesteś typem, który mógłby dać coś z siebie komuś.
@Marcyś
2012-04-19 09:07:59
Do @anonimowy2012-04-19 08:18:11: o modlitwie pisał @M a nie @M.... więc ty czytaj uważnie.
@M.... nie pisał nic o modlitwie ale też nie osądzał wiary. A ty skoro nie jesteś wierzący to nie narzucaj innym, by też byli tacy duchowo puści.

Piszesz, że świadomie ranisz ludzi swoimi słowami - gratuluję ogromu ciepła twego serca:) Wydaje mi się, że jesteś starym zgorzkniałym kawalerem, a jeśli się mylę to żal mi tylko twojej połówki, bo wylewną osobą raczej nie jesteś - a szkoda..

a i jeszcze jedno, ja nikogo nie obrażam, bo gdyby tak było to byłabym zablokowana przez Admina.

@anonimowy
2012-04-19 09:28:28
Przyjąłem, że M i M... to to samo ale chyba nie mam racji co M vel M.... vel anonimie :-)
Argumentacja z poprzedniego postu dość pokrętna tzw. odwracanie kota ogonem.
Gdzie się tego nauczyłeś/aś?
Na polityka się nadajesz - brawo!!!

Co to znaczy dać coś z siebie? Usiąść przy kawie i wspólnie biadolić nad ciężkim losem?
Jeśli ktoś pisze na forum to chyba jest przygotowany na różne wypowiedzii a nie tylko głaskanie po główce.
!
!
!
!
!
!
!
!
!
Aleksandra170
2012-04-19 09:32:33
Zgadzam się, nikt z najbliższej rodziny mi nie umarł ( oprócz matki-chrzestnej 2 lata temu)ALe jakby coś się takiego stało a stanie się w nieoczekiwanej chwili to napewno nie rozgłaszałabym swojej rozpaczy na forum publicznym!! Jak nie dajesz sobie rady z żalem i bólem to idź do psychologa! Bo na forum nie znajdziesz nic pokrzepiającego a jeszcze się bardziej zdołujesz. Nie jestem głazem, mam uczucia.Ale trzeba mysleć racjonalnie. Śmierć jest czymś normalnym.
@tara
2012-04-19 10:32:02
Doskonale ktos zauważył, że modlitwa jest najgorszym rozwiazaniem, bo ma w zasadzie na celu działanie odwrotne - wpedza "biedaka" w jeszczę gorsze stany zadumy i obaw.
@anonimowy
2012-04-19 11:30:45
Życzę ci Aleksanro170 byś myślała racjonalnie jak odejdzie ci ktoś bardzo bliski.
A i mogłaś się zastanowić zanim zadałaś cios osobie która straciła bliską osobę (może męża, może nawet dziecko). Gratuluję taktu!
Bo czy ktoś pogrążony w żałobie myśli by ójść do psychologa?? Czy ktoś taki myśli racjonalnie?? Nie! Bo wtedy nie umiesz myśleć racjonalnie. ale to wiedza tylko Ci którzy przeżyli tragedie..
Może kiedyś zmienisz zdanie, ale wolałabym byś zmieniła je myśląc racjonalnie, wczuwając się w to co może czuć człowiek po starcie, a nie dopiero wtedy jak sama kogoś stracisz (bo tego ci nie życzę choć wiem, że to część naszego życia).
@Angel
2012-04-19 12:27:52
Jakiś czas temu też straciłam najważniejszą osobę na świecie, minął prawie rok i nadal nie mogę się pozbierać, już nigdy nic nie będzie takie same jak kiedyś. Wszystko wokół kojarzy mi się z nim przypomina jego. Sama siebie oszukuję, że to sen i że kiedyś na pewno się obudzę, ale im więcej czasu mija, tym bardziej zdaję sobie sprawę że to się dzieje naprawdę. Mówicie tu o modlitwie, i co to da? Nie wierzę w boga a nawet jeśli jest to jakże musi być podły żeby dać młodej osobie zginąć. I ja miałabym się do niego modlić? Rozmowa owszem pomaga, ale zawsze wracam do pustego domu i znowu wspomnienia narastają. Myślę że nikt tego nie zrozumie do puki nie doświadczy. Czasem chciałabym umrzeć, tak byłoby łatwiej, ale niestety staram się żyć dalej. Jestem całym sercem z tymi co przeżyli to samo, wiem jakie to trudne. I chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, jak żyć.
@M.....
2012-04-19 13:51:10
To samo czuję @Angel i wiem jakie to trudne.. Czas ran nie leczy a chciałoby się.. Trzymaj się ciepło i nigdy się nie poddawaj żyj najlepiej jak potrafisz choć wiem jakie to ciężkie...
@anonimowy
2012-04-19 16:29:56
Jesli masz ochote poczytaj, jak inni radza sobie ze strata najblizszych
/forum.gazeta.pl/forum/f,847,Zaloba_strata_osierocenie.html
!
!
!
!
!
!
!
!
!
Aleksandra170
2012-04-19 16:30:28
Weźcie się spotkajcie wszyscy razem i popłaczcie sobie! Jeszcze takiego tragizmu nie widziałam.Najlepiej się poużalać nad sobą,pokazywać jak nam smutno jak źle. Jak mam doła to nie obwieszczam tego wszędzie żeby pocieszycieli znaleźć.
@Niki
2012-04-19 16:37:26
Ludzie opanujcie sie, pochylcie glowy nad smiercia...
Jak to w necie, wszedzie sie znajda tacy, co tylko ujadac potrafia, zero empatii i wspolczucia dla cierpienia.
Jak kogos temat nie interesuje, nie dotyczy, to jest wiele innych ciekawych tematow,gdzie mozna podyskutowac.
Po co zasmiecac watek kogos, kto byc moze potrzebuje pomocy?
Nie chcecie zrozumiec,pomoc, to lepiej spozytkujcie energie na czyms innym.
@anonimowy
2012-04-19 18:04:26
A wez ty Aleksandro idz powylewaj swoje frustracje gdzie indziej. Szukasz tutaj rozrywki? sa inne fora i watki, gdzie znajdziesz rozrywki do woli.
To jest dzial forum pt."nasze bolaczki" i tak sie sklada, ze jest wolnosc wypowiedzi i kazdy ma prawo napisac, co go gryzie
@ania
2012-04-19 19:54:20
Nie rozumiem Cie "Aleksandra170" kazdy ma cos do powiedzenia,a nie kazdy ma sie komu wygadac sa tu ludzie ktorzy byli w podobnej sytulacji i staraja sobie jakos nawzajem pomoc..a jesli Tobie nie odpowiadaja takie tematy to po co to czytasz i krytykujesz!!!?? Ja "PRAWIE" stracilam milosc mojego zycia to rowniez byly najtrudniejsze dni w moim zyciu to byl wypadek z wlasnej glupoty i napewno bedziemy zalowali tego do konca zycia..bylam obwiniana o wszystko!Oczekiwanie w szpitalu na jaka kolwiek wiadomosc czy przezyl,nie przespane noce i w sercu wielki strach...rozumiem ludzi którzy stracili bliska osobe i z calego serca im wspolczuje..pamietajcie ze zycie mamy tylko jedno i trzeba sie cieszyc tym co nam jeszcze pozostalo! Pozdrawiam.
@>>>
2012-04-19 23:32:59
Ania ma racje!!!
@M.....
2012-04-20 07:50:05
Założyłam ten wątek, bo straciłam jedną z najbliższych osób w moim życiu i naprawdę jest mi bardzo ciężko. Na zewnątrz udaj, że wszystko jest w najlepszym porządku ale w środku rozrywa mnie rozpacz, niezrozumienie, tęsknota... Dlatego tu anonimowo chciałam wylać swe żale, posłuchać innych co czują podobnie - i dziękuję Wam wszystkim co macie serca i potraficie być otwarci na ludzką krzywdę.
Aleksandro170 masz prawo myśleć i pisać, że użalam się nad sobą, żeby wziać się do roboty, a nie płakać - może i racja ale chcę, żebyś wiedziała, że zadajesz ból i to straszny swoimi słowami. Uważam, że jeśli nie interesuje Cię ten temat to powinnaś nie tracić czasu na wchodzenie na to forum. Ale pomimo wszystko życzę Ci wszystkiego co najlepsze i obyś nigdy nie zaznała bólu jaki rozrywa moje serce...
  Str. 2/0   
Stronicuj po
10
20
50
100
Wszystkie



Pisz jako zalogowany internauta!


lub jeśli nie posiadasz loginu.
Pamiętaj! Tylko zarejestrowan użytkownicy mogą dodawać tematy i posty bez uprzedniej moderacji!

 

Projekt domu jednorodzinnego


© Copyright 2010 by SPI
Wykonanie: Planfirm.pl


napisz do nas!
praca w SPI
Dodaj swoją firmę do katalogu Dobry wzór 2010 - Interaktywny Plan Cmentarza Współpracujemy z:
Kruszywa Stargard
Polityka prywatności roboty ziemne
wyburzenia