nie wytrzymalem dzisiaj do nich zadzwonilem w zwiazku z pseudo "remontem" ul Szczeci?skiej czyli sypaniem zwiru na ulice
Moje zapytanie dotyczylo czy my motocyklisci mamy w ogole jakie kolwiek prawo poruszania si? po ulicy w/w dodam ze wczesniejszy remont z mniej wiecej drugiej polowy kwietnia zakonczyl sie dla mnie zbita szyb? w samochodzie od uderzenia takiego jednego malutkiego kamyczka ktore sobie fruwaja jak pokrecone na calej dlugosci...juz zglosilem szkode i czekam na ropatrzenie sprawy przez tow. ubezp. a dzisiaj stojac na swiatlach jako pieszy przed przejsciem oberwalem ca?? chmara takich kamyczkow
Generalnie przemilutka pani w centrali powiedziala ze firma jest ubezpieczona od OC a wiec kazde najmniejsze nawet szkody czy lakiernicze czy szyby a moze smierc bo i o to nie trudno na takiej "szutrówce" jest rozpatrywane. Dodam tez dalej ze oczywiscie firma remontuj?ca nie pokwapila sie nawet umiescic znakow ostrzegawczych o luznej nawierzchni ani ograniczyc predkosci :twisted: :twisted: