W grudniu by?em w sklepie 5 zl na ulicy grodzkiej, i kupi?em lampke do choinki, wróci?em do domu, okazuje si? ze lampka nie dzia?a, znów poszed?em do sklepu i z?da?em wymiany lampke, niestety kobiety ekspedienci zachowywali si? wulgarnie wobec mnie, nie chcieli wymieni?, bo nie mia?em potwierdzone ze kupi?em u nich. Ten sklep nie prowadz? Kasy Fiskalne to niesprawiedliwe! By?em rozczarowany! Dzi? znów mia?em okazje wpa?? do sklepu, kobieta nies?ysz?ca zahaczy?a torebk?, (pewno?ci? nie us?ysza?a co? pad?o) i pad?o pude?ko z kubkami. By?em na miejscu zdarzenia, widzia?em t? tragedi? i to jak zachowywali si? ekspedienci, kobieta nies?ysz?ca zap?aci?a za uszkodzenie, ale widzia?em na pocz?tku ze kubek by? wadliwe zanim pad?o. Wi?c kobieto prosi?a o paragon, a tu ekspedienci nazwali j? za nienormaln? i kalek?. Pracownicy sklepu 5 z? zachowa?y si? bardzo brzydko. Ten sklep 5 z? jest bardzo ma?y, jest sporo asortymentu, wi?c si?? rzeczy, w ?rodku jest ciasno, brudno, towary s? niskiej jako?ci a obs?uga do niczego. B?dzcie Tolerancji wobec osób niepe?nosprawnych!!!

To zale?y jakie podej?cie do swojej niepe?nosprawno?ci ma sam niepe?nosprawny.

W tym w?tku nie chodzi o niepe?nosprawno??,bo nie ona jest tu wa?na,chodzi o zachowanie si? sprzedawców.Nie wa?ne kogo obrazili a o to ,?e obrazili wogóle.

Jak kto? co? w sklepie uszkodzi to ma zap?aci?,dla mnie to oczywiste i nie ma znaczenia,?e owa pani by?a g?uchoniema.Oczy przecie? ma i to raczej oczy s?u?? do poruszania si? po sklepie nie s?uch.
Mnie ciekawi natomiast jedno,piszesz o tolerancji dla niepe?nosprawnych,wi?c jak Ty zareagowa?e? podczas tego zdarzenia.Bo o tym nie piszesz.

Ja chodz? od czasu do czasu do sklepów za pi?tk? i wózek mojego dziecka dos?ownie barykaduje drzwi i ludzie maj? problem wej??,ale nigdy nie us?ysza?am z?ego s?owa,wr?cz przeciwnie,pani sprzedawczyni sobie rozmawia?a z m?odym a ja buszowa?am po pó?kach.

To jest nasze spo?ecze?stwo. Krzyczy ?eby by? tolerancyjnym dla gejów, a dla osób starszych, kalekich czy upo?ledzonych pe?na pogarda...

A móg?by? bardziej rozwin?? sw? my?l?

Tolerancja wybiórcza i tyle na ten temat.

Czyli nic ciekawego nie masz do napisania,szkoda...

[quote:7e028a786d]Jak kto? co? w sklepie uszkodzi to ma zap?aci?,dla mnie to oczywiste i nie ma znaczenia,?e owa pani by?a g?uchoniema.Oczy przecie? ma i to raczej oczy s?u?? do poruszania si? po sklepie nie s?uch. [/quote:7e028a786d]
[b:7e028a786d]Karagr[/b:7e028a786d], oczywi?cie masz racj?, jednak tu nie o to chodzi?o [b:7e028a786d]Tomczyk[/b:7e028a786d]owi, tylko o traktowanie klientów (tymbardziej je?li jest niepe?nosprawny).
Czy w dzisiejszych czasach kto? jeszcze pilnuje si? zasady "klient nasz pan"?... Ludzie powinni mie? szacunek do klienta, a je?li nie do klienta- to do pieni?dzy, które potencjalny klient daje zarobi? (w?a?ciwie jedno wynika z drugiego)

Ale? to bardzo ciekawe. Ci co najg?o?niej krzycz? o tolerancji sami nie s? w ogóle tolerancyjni.

[quote:4d17c22be6]Ci co najg?o?niej krzycz? o tolerancji sami nie s? w ogóle tolerancyjni.[/quote:4d17c22be6]
Nie do ko?ca masz racj?.Czasem Ci co krzycz? g?o?no, pomagaj? niepe?nosprawnym ludziom,bo w naszym kraju trzeba czasem podnie?? g?os.
A w tym w?tku niepe?nosprawno?? nie ma znaczenia,tu chodzi ogólnie o szacunek dla klienta.B?d?c niepe?nosprawnym nie chcia?abym,?eby mnie szanowano tylko ze wzgl?du na moj? niepe?nosprawno?? tylko za to jakim jestem cz?owiekiem i co sob? reprezentuj?.
Cz?owiek posiadaj?cy kultur? osobist?,wszystkich b?dzie szanowa? bez wzgl?du czy prosty czy krzywy,rudy lub gruby.

[quote:0467ad5fc9]To zale?y jakie podej?cie do swojej niepe?nosprawno?ci ma sam niepe?nosprawny.[/quote:0467ad5fc9]
Nie wiem, czy by?oby mi?o b?d?c niepe?nosprawn? us?ysze? wypowiedziany z pogard? komentarz o mojej niepe?nosprawno?ci ("kaleka"). Niewa?ne, jak bardzo weso??/zdystansowan? jestem osob?.

Tolerujemy to, co jest w modzie, aby to tolerowa?. Tolerujemy to, co nam wygodne tolerowa?. Czyli my?l? podobnie jak [b:0467ad5fc9]Karl Hanke[/b:0467ad5fc9]-nasze spo?ecze?stwo cechuje sie wybiórcz? tolerancj?.

Pisa?y?my prawie w jednym czasie. :)
[quote:9da3d76b28]Nie wiem, czy by?oby mi?o b?d?c niepe?nosprawn? us?ysze? wypowiedziany z pogard? komentarz o mojej niepe?nosprawno?ci ("kaleka"). Niewa?ne, jak bardzo weso??/zdystansowan? jestem osob?.
[/quote:9da3d76b28]
Tak samo mog?aby prze?y? obelg? zakompleksiona brzydula,której sprzedawca powiedzia?,?e jest paskuda.

Niepe?nosprawni to nie tylko smutasy i nieszcz??liwi ludzie. :)

Ka?dy z nas moze by? potencjalnym niepe?nosprawnym !!! ?ycie jest okrutne!!! Dlatego powinni?my o tym pami?ta?, kiedy widzimy "kalek?"....

Jesli chodzi o w/w sklep, to zagladam tam czasami i nigdy nie odczu?am chamstwa ze strony sprzedaj?cych! Nie zauwa?y?am równie?, aby by?o tam brudno, ciasno owszem, a towar "niskiej jakosci" - a czego Ty sie spodziewa?e? za 5 z???? Jedyne co mi sie nie podoba, to chyba kierowniczka tego sklepu, stoj?ca w drzwiach (kiedy jest w miare cieplo), z papierochem w ustach! Dym leci prosto w nozdrza wchodzacych jak i wychodzacych klientów. Nie ?adnie.... [img:0283971d33]http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c035.gif[/img:0283971d33]

[quote:b407b310d7]tylko o traktowanie klientów (tymbardziej je?li jest niepe?nosprawny).
[/quote:b407b310d7]
[b:b407b310d7]eMGie[/b:b407b310d7],klient to klient i nie mieszajmy do tego niepe?nosprawno?ci.Bo jak sprzedawca szanuje klienta to za to,?e jest a nie za to jakim jest.No chyba,?e chodzi o "szmalec" :wink: wtedy traktowanie jest wr?cz królewskie.

Ja nie chodz? do sklepów gdzie czuj?,?e jestem traktowana nie?adnie,tak to nazwijmy.Tomczyk pomimo niezadowolenia poszed? tam znowu co? kupi?.No ja bym ju? nie posz?a.

[quote:b407b310d7]Czy w dzisiejszych czasach kto? jeszcze pilnuje si? zasady "klient nasz pan"?... [/quote:b407b310d7]
U nas jest to dziwne,bo albo warcz? na klienta,albo wr?cz s? namolni okrutnie.Jedno i drugie jest wnerwiaj?ce.Ale s? te? sklepy,gdzie sprzedawcy s? w sam raz.

A dlaczego sklepy z niemi?? obs?ug? u nas maj? si? dobrze?Z bardzo prostego powodu,który widz? do?? cz?sto.Kiedy kto? zwraca uwag? w sklepie,reszta osób czekaj?ca w kolejce pomimo tego,?e widzi i? niezadowolony klient ma racj? nie odzywa si? a jak si? ju? odezwi? to s? komentarze tego typu:
-O czepia si?
-jaki upierdliwy klient
A potem Ci ludzie te? czasem s? niezadowoleni i nie widz? poparcia u innych klientów o co si? w?ciekaj? oczywi?cie.Bo gdyby ludzie omijali sklepy ze z?? s?aw? to takie sklepy by upad?y,albo nastawienie personelu by si? zmieni?o do klienta.

[quote:53edcaec2f]Podczas tego zdarzenia by?o naprawd? za pó?no ?eby jej pomóc.[/quote:53edcaec2f]
Na co za pó?no,?eby zwróci? uwag? sprzedawcom?
Widz?,?e naj?atwiej si? oburza? i nic nie robi?.

[quote:5c57de4ba3]Trudno to b?dzie bo taki cz?owiek nie istnieje.
A dalsza dyskusja ...no có?,dosta?e? bana,wi?c pewno i tak tego nie przeczytasz.[/quote:5c57de4ba3]
Pojawi/? si? zapewne pod innym loginem ;)

[quote:bfd73172fd="Karagr"]Jak kto? co? w sklepie uszkodzi to ma zap?aci?,dla mnie to oczywiste ......[/quote:bfd73172fd]

Przepracowa?am wiele lat w handlu i pozwol? sobie nie zgodzi? si? z t? wypowiedzi?, w ka?dym b?d? razie nie ca?kowicie:)
Nie wiem jak wygl?da ww sklep, bo nigdy w nim nie by?am, ale wiem jedno, a mianowicie to, ?e towar w wielu sklepach jest zwyczajnie ?le powyk?adany. Je?eli pomieszczenie jest ciasne to nigdy nie wystawia si? kruchych przedmiotów na ?rodku, gdzie ka?dy mo?e je str?ci?, czy w jaki? inny sposób uszkodzi?. Cz?sto rozgl?dam si? w sklepach( takie ma?e zboczenie zawodowe) i niestety wi?kszo?? ekspedientek nie ma poj?cia o tym jak towar powinien by? wyeksponowany , a przede wszystkim zabezpieczony.
Dzisiaj do po?udnia by?am w Kauflandzie. Masa ludzi i tyle? samo towaru na paletach w ka?dym wolnym miejscu. Trzeba sporych umiej?tno?ci, ?eby przypadkiem nie waln?? w tak? palet? ze s?oikami.
Najcz??ciej wina lezy po stronie sprzedawcy.
A co do kultury i podej?cia wobec niepe?nosprawnych, to wiele nauczyliby?my si? od Anglików. Co prawda poza krajobrazem i zarobionymi funtami niewiele mi sie tam podoba?o, ale by?am zaskoczona du?? ilo?ci? ludzi poruszaj?cych si? na wózkach pomimo tego, ?e miasteczko wcale nie by?o du?e. Ale tam niepe?nosprawny mo?e dosta? si? absolutnie wsz?dzie. Mo?e wjecha? do ka?dego sklepu, du?ego czy te? ma?ego, bo wsz?dzie sa odpowiednie podjazdy, tak samo do ka?dego urz?du, banku itd. Ci ludzie nie siedz? w domu sami ze swoj? chorob?, tylko bior? aktywny udzia? w ?yciu miasta, g?ównie dlatego , ?e maj? pomoc z ka?dej strony i nikt ich nie wytyka palcami, nie traktuje gorzej ze wzgl?du na kalectwo. Pod tym wzgl?dem nie dorastamy Anglikom do pi?t.

[quote="Karagr"][quote:8b213565c4]
Ja nie chodz? do sklepów gdzie czuj?,?e jestem traktowana nie?adnie,tak to nazwijmy.Tomczyk pomimo niezadowolenia poszed? tam znowu co? kupi?.No ja bym ju? nie posz?a.[/quote:8b213565c4]

Posz?em zobaczy? ten sklep, by?em zaciekawiony co tam maj? nowego na walentynki. Podczas tego zdarzenia by?o naprawd? za pó?no ?eby jej pomóc. Lecz zap?aci?a, i poprosi?a o paragon (Kobieta nies?ysz?ca mówi?a nie wyra?nie, i co? pokaza?a w j?zyku migowy) a te sprzedawczynie jeszcze byli bardzo niemili, nazwali j? za nienormaln? i kalek?, i kobieta nies?ysz?ca natychmiast wysz?a ze sklepu. Takiego chamskiego podchodzenia do klienta nie widzia?em dawno. To ju? mnie tak zez?o?ci?o, i? brak mi s?ów!!! Uwa?am ?e ka?dy sklep powinien mie? kasy fiskalne, a tak kas fiskalnych nie maja i na paragon nie wbijaj?, bez otrzymania odpowiedniego dokumentu (paragon) jest przest?pstwem. Klienta trzeba szanowa?, podchodzi? do ka?dego indywidualnie, wg??bia? si? w ka?dy przypadek, informowa?, wyj?? na przeciw jego potrzebom. Tak si? pracuje. A nie nazwali j? kalek?, moim zdaniem, bycie osoba nies?ysz?c? to ci??ko, bo utrudniaj? komunikacj?.

[quote:5d13bd4a47="Karagr"][quote:5d13bd4a47]tylko o traktowanie klientów (tymbardziej je?li jest niepe?nosprawny).
[/quote:5d13bd4a47]
[b:5d13bd4a47]eMGie[/b:5d13bd4a47],klient to klient i nie mieszajmy do tego niepe?nosprawno?ci.Bo jak sprzedawca szanuje klienta to za to,?e jest a nie za to jakim jest.
[/quote:5d13bd4a47]
S?dzisz, ?e wyzwanie osoby niepe?nosprawnej oraz pe?nosprawnej od kaleki boli tak samo?

Zdaj? sobie spraw?, jednak ludzie to ?winie i cz?sto przyczyniaj? si? do takiego samopoczucia niepe?nosprawnych.

Po prostu nale?y by? kulturalnym i taktownym, a nikomu przykro?ci si? nie sprawi :)

[quote:b623a3958c="Karagr"][quote:b623a3958c]Ci co najg?o?niej krzycz? o tolerancji sami nie s? w ogóle tolerancyjni.[/quote:b623a3958c]
Nie do ko?ca masz racj?.Czasem Ci co krzycz? g?o?no, pomagaj? niepe?nosprawnym ludziom,bo w naszym kraju trzeba czasem podnie?? g?os.[/quote:b623a3958c]

W?a?ciwie to poka? mi chocia? jednego tolerancyjnego cz?owieka, czyli takiego, który wszystko toleruje. Tzw elita tolerancji (?rodowiska homoseksualne, feministyczne, lewackie) tolerancyjna nie jest wcale, bo wielu z nich brzydzi si? niepe?nosprawnymi czy upo?ledzonymi umys?owo, nie toleruj? prawa do ?ycia istot nienarodzonych lub starszych, a tak?e zion? nienawi?ci? w stosunku do adwersarzy.

[color=darkblue:2e7ae9846f]Kazdy nastepny zbanuje, chyba ze go nie poznam ;) A skoro go nie poznam to oznaczac to bedzie, iz zachowuje sie jak nalezy :P[/color:2e7ae9846f]

[quote:a39e1b7dec="Karagr"]Jak kto? co? w sklepie uszkodzi to ma zap?aci?,dla mnie to oczywiste i nie ma znaczenia,?e owa pani by?a g?uchoniema.Oczy przecie? ma i to raczej oczy s?u?? do poruszania si? po sklepie nie s?uch.
[/quote:a39e1b7dec]
Kurcze, troch? dziwne podej?cie `Moja Droga`. Z tego co mnie uczyli w szkole, to takie zdarzenia jak przypadkowe uszkodzenie towaru w sklepie jest wliczone w koszty strat. Poza tym, nikt nie ma prawa obra?a? osoby upo?ledzone, je?li nikomu nie dzieje si? krzywda.
Przyk?ad:
Zosta?y zbite drogie perfumy, ok. 200 z?, w pewnym markowym sklepie w Szczecinie. Nikomu nie przysz?o do g?owy ?eby powiedzie? cokolwiek z?ego klientowi. Wszystko zosta?o posprz?tane przez pani? ekspedientk? i wystarczy?o przepraszam ze strony klienta. STRATA W SKLEPIE, NIC NADZWYCZAJNEGO. Jedna z podstawowych praw obs?ugi klienta.

[quote:f648761691]W?a?ciwie to poka? mi chocia? jednego tolerancyjnego cz?owieka, czyli takiego, który wszystko toleruje.[/quote:f648761691]
Trudno to b?dzie bo taki cz?owiek nie istnieje. :)
A dalsza dyskusja ...no có?,dosta?e? bana,wi?c pewno i tak tego nie przeczytasz.

[quote:31f9cb4095]Na co za pó?no,?eby zwróci? uwag? sprzedawcom?
Widz?,?e naj?atwiej si? oburza? i nic nie robi?.[/quote:31f9cb4095]
Karagr, nie wszyscy nosz? ze sob? podr?cznik "Jak wybrn?? z trudnych sytuacji w sklepach 5 z?" :) i nie chodzi o reakcje innych, tylko wci?? mowa o poszanowaniu klienta. Bo gdyby wszystko by?oby ok, nie rozmy?laliby?my "wtedy mog?e? ... <bla bla bla>".

[quote:7afb3575ec]Karagr, nie wszyscy nosz? ze sob? podr?cznik "Jak wybrn?? z trudnych sytuacji w sklepach 5 z?" i nie chodzi o reakcje innych, tylko wci?? mowa o poszanowaniu klienta. Bo gdyby wszystko by?oby ok, nie rozmy?laliby?my "wtedy mog?e? ... <bla bla bla>".[/quote:7afb3575ec]
Wi?c nie gl?d?my,?e wsz?dzie znieczulica panuje.Najpierw trzeba zacz?? od siebie a potem wymaga? od innych.
Tacy sprzedawcy b?d? sobie pozwala? bo nikt im uwagi nie zwraca.To dla mnie bardzo proste.
[quote:7afb3575ec]Posz?em zobaczy? ten sklep, by?em zaciekawiony co tam maj? nowego na walentynki.[/quote:7afb3575ec]
Pomimo tego,?e by?o si? ?le obs?u?onym dalej si? tam posz?o.I czego to ma nauczy? z?ych sprzedawców????Tylko tego,?e mog? by? opryskliwy bo i tak ludzie b?d? przychodzi?.Wi?c dalej sobie narzekajmy jacy to sprzedawcy be.

Wiesz,ja handlówki nie ko?czy?am i pewne rzeczy wydawa?y mi si? oczywiste.Jak widz?,myli?am si?. :)

"Poza tym, nikt nie ma prawa obra?a? osoby upo?ledzone, je?li nikomu nie dzieje si? krzywda."
A nieupo?ledzone mo?na?

Nie czepiajmy si? szczegó?ów. Nie w tym rzecz. By? przedstawiony przyk?ad osoby niepe?nosprawnej i tego temat dotyczy, mi?dzy innymi.

[quote:cd6b05348e="Tomczyk"] Ten sklep 5 z? jest bardzo ma?y, jest sporo asortymentu, wi?c si?? rzeczy, w ?rodku jest ciasno [/quote:cd6b05348e]

Kojarz? mniej wi?cej o jaki sklep chodzi i wydaje mi si?, ?e w takim przypadku nie jest win? klienta, je?li co? uszkodzi [oczywi?cie je?li nie zrobi tego ?wiadomie i celowo]. Niez?ym wr?cz wyczynem w takiej klitce jest niczego nie uszkodzi?...

[quote:cd6b05348e="Karagr"] ON i zdrowy to taka sama osoba [/quote:cd6b05348e]

W sensie np. praw [chocia? nie tylko] - zgadzam si?.

[quote:cd6b05348e="Karagr"] jednej tak i drugiej nale?y si? szacunek [/quote:cd6b05348e]

Je?li jedna jak i druga na niego zas?uguje i tym samym si? odwdzi?cza, to dlaczego nie.

P.S.
Zauwa?yli?cie mo?e tak? zale?no??, ?e w sklepie, [przewa?nie firmowym albo nale??cym do tych "dro?szych"], w którym maj? zasady, szanuj? siebie nawzajem, a tym bardziej klientów, nie pozwol? wr?cz na to, ?eby klient si? za tak? sytuacj? obwinia??

A mnie si? wydaje,?e temat dotyczy? niemi?ych sprzedawców.ON jest jakby w tle wszystkiego.Nie wiem jak dla Was ale dla mnie ON i zdrowy to taka sama osoba i jak jednej tak i drugiej nale?y si? szacunek.

[quote:e1ea7b4c9e="eMGie"][quote:e1ea7b4c9e]Jak kto? co? w sklepie uszkodzi to ma zap?aci?,dla mnie to oczywiste i nie ma znaczenia,?e owa pani by?a g?uchoniema.Oczy przecie? ma i to raczej oczy s?u?? do poruszania si? po sklepie nie s?uch. [/quote:e1ea7b4c9e]
[b:e1ea7b4c9e]Karagr[/b:e1ea7b4c9e], oczywi?cie masz racj?, jednak tu nie o to chodzi?o [b:e1ea7b4c9e]Tomczyk[/b:e1ea7b4c9e]owi, tylko o traktowanie klientów (tymbardziej je?li jest niepe?nosprawny).
Czy w dzisiejszych czasach kto? jeszcze pilnuje si? zasady "klient nasz pan"?... Ludzie powinni mie? szacunek do klienta, a je?li nie do klienta- to do pieni?dzy, które potencjalny klient daje zarobi? (w?a?ciwie jedno wynika z drugiego)[/quote:e1ea7b4c9e]

Jest jeden wyj?tek.
Je?eli towar umiejscowiony jest na pó?ce, ladzie, b?d? regale w sposób który mo?e spowodowa? przypadkowe jego uszkodzenie przez klienta to za uszkodzenia odpowiada sklep.
Nie widzia?em tej sytuacji ale gdybym tram by? to zapewne bym je zje...
By?em kiedy? ?wiadkiem kiedy to w hipermarkecie pani stoj?c w kolejce przy kasie tak si? wierci?a ?e torebk? str?ci?a doniczk? a ona rozsypa?a si? w mak. Ochroniarz kaza? jej za to zap?aci? a ona mu g?o?no opowiedzia?a "niech zap?aci za ni? ten kto j? tutaj postawi?". Go?? zrezygnowa?.

Witam i ja si? wtrace, wiem bardzo dobrze o jaki sklep chodzi i musze stan?? w obronie sklepu. Kupi?am tam kiedy? szklane pude?eczko, które by?o zapakowane w folie, po przyj?ciu do domu i odpakowaniu okaza?o si? ?e wieczko jest pobite. Posz?am do sklepu , nie mia?am paragonu i wiecie co nie by?o ?adnego problemu, Pani powiedzia?a tylko, ?e ten materia? jest kruchy, ale nie by?a nie mi?a czy tym podobne. A je?li chodzi o obs?uge w sklepie to nigdy si? nie spotka?am z ?adnym chamstwem NIGDY NIGDZIE i tak zastanawiam si? dlaczego i wiecie co, mo?e dlatego, ?e ja zawsze jestem mi?a dla sprzedaj?cych, nie przenosze na nich swoich pora?ek z minonego dnia. W swoim ?yciu pracowa?am po drugiej stronie prawie rok czasu i wierzcie mi niektórych klientów odstawi?abym na odstrza?, nastali si? w kolejkach za PRL - u , wyzywali ich itp. to teraz prójbuj? si? odgry??. Najgorsza jest niewykszta?cona cho?ota maj?ca pieni?dze, ... za du?o po sobie s?omy zostawiaj?. :wink:

Ludzie oni te? sa ludzmi, maja gorsze dni jak ich cos ****** to nie sa mili i nie maja dobrego humoru. Sprobujcie jak sie *********miec dobry humor i byc dla wszystkich napotkanych ludzi milym, usmiechnietym i sluzyc pomoca!

obs?uga w tym sklepie chyba jest tam za kar?

komuna sie sko?czy?a i nie wyskakujcie z tekstem "klient nasz pan" jak ci sie nie podoba to idz gdzies indziej kupowac, wolny rynek . Jak slysze tekst typu klient nasz pan to odrazy bym w py.k wyjeCHal...