W h*ja ci?cie te? zaj?cie ;-)
A tak powa?nie, chodzi mi g?ównie o to, ?eby rozpatrzy? obydwie strony, jak i powód takiego post?powania. Mamy pierwszy, ale nie jedyny:
[quote:d6075a1a17="pico"] Zamiast ruszy? dup? do roboty to lepiej ruszy? dup?.. [/quote:d6075a1a17]
Poza tym, komentarze za, [o ile si? takie znajd?] i przeciw równie? mi?o widziane.

Sponsoring to jeden z wielu sposobów "?adnego" nazwania zwyk?ego kurestwa ;) Bardzo popularne w?ród studentek. Nie widze ?adnej ró?nicy w tym sztucznym podziale na prostytucj? i sponsoring.

tak w sumie jedno i to samo....
bylam kiedys niestety swiadkiem i obserwowalam kilka pan zyjacych ze sponsoringu..,.
bedac na wakacjach w Warszawie ,poszlam z rodzinka w nocy do klubu,uznawanych za drogi i ekskluzywny,gdzie mlode du...niemalze byly gwalcone na parkiecie przez starych ,spoconych i oblesnych dziadow...ten widok byl zalosny i nie zapomne tego do konca zycia...
a dziewczyny te byly mlode nawet bardzo,nawet zastanawialam sie czy sa pelnoletnie...
wlasnie u nas w Stargardzie tego zjawiska moze tak bardzo nie widac,ale w wiekszych miastach sponsoring dla mlodych dziewczyn jest chyba jednym z czestszych rodzajow zarobkowania...
Smutne i zalosne

Dostrzegacie podobie?stwa? A mo?e wr?cz ci??ko znale?? ró?nice? Co my?licie o sponsoringu, "patrz?c" na osob? sponsora, jak i osob? sponsorowan??

[quote:fb584a42e1]Widzisz, Sturmmann, z tego co napisa?e? wynika, ?e prostytutka jest prostytutk?, bez wzgl?du na to, z kim, gdzie, za co, ewentualnie w jakiej walucie, itd., a ja spotka?am si? z sytuacjami, kiedy ludzie byli oburzeni, gdy kto? przyrówna? sponsoring, [bo to jest "cacy"], do prostytucji, [która jest "be"] i próbuj? dowiedzie? si?, czy to by?y pojedyncze sytuacje i pojedynczy ludzie, czy jednak to ja czego? nie ?api?.[/quote:fb584a42e1]

Prostytutka jest prostytutka i koniec, fakt jej dzialalnosci jednoznacznie okresla to slowo a ludzie sie oburzaja bo lubia oszukiwac - czesto nawet samych siebie.

"...
Nieopodal placu, gdzie pita wóda grup?
M?ode dziewczyny handluj? swoj? dup?
Czy rozumiesz cho? troch? logik? tych czynów?
Nie ma lito?ci dla sk****synów!
..."

-- KN?

Podobie?stwa s? dosy? widoczne (kilka postów powy?ej je dok?adnie wymienia), natomiast ró?nice te? ?atwo zauwa?y?. Mnie pierwsze na my?l przychodzi spora ró?nica je?li chodzi o choroby przenoszone drog? p?ciow?, higien? i ró?ne kwestie bezpiecze?stwa. Mo?e sponsoringiem po prostu zajmuj? si? troch? m?drzejsze kobiety?

[quote:0fb9adf0d3="Ita"]Ze sponsoringu chyba korzystaj? przede wszystkim wygodniejsze kobiety - "Ekskluzywne prostytutki"? [/quote:0fb9adf0d3]
Chyba tak. Mo?e te? bardziej inteligentne (studentki?), wykszta?cone, dyskretne, m?odsze i ?adniejsze? Co nie zmienia faktu, ?e to te? prostytutki. Nazywajmy rzeczy po imieniu. I je?li kto? w tzw. "sponsoringu" nie widzi nic z?ego, to chyba jedynie same sponsorowane- oszukuj?c same siebie, ?e s? lepsze od tych przy szosie.

[quote:514a3fe69a="Ita"]A co rozumiesz pod poj?ciem "dobry dom"?[/quote:514a3fe69a]

1/ pelna rodzina
2/ starcza od 1 do 1 a czesto nawet i zostaje...
3/ rodzice odmawiaja sobie tylko po to aby ich pociecha miala...

[quote:514a3fe69a="Ita"]W?a?ciwie ile by nie mie?, przewa?nie chce si? wi?cej :-|[/quote:514a3fe69a]

W kazdej dziedzinie zycia tak niestety jest... To raczej kwestia mentalnosci ludzkiej.

[quote:6e4360f90f="NIUK"]
Qurcze, jak odrzucimy blondynki (z wiadomych wzgl?dów) "cycaste i kasiaste" to czy "towar" ( przepraszam za obiegowe okre?lenie) nie zostanie raczej lekko wybrakowany?[/quote:6e4360f90f]
Hehe. Witaj, Niuk. Uwielbiam Twoje wypowiedzi;-))
Towar lekko wybrakowany? Zale?y, co lubisz :lol:

A co rozumiesz pod poj?ciem "dobry dom"?
W?a?ciwie ile by nie mie?, przewa?nie chce si? wi?cej :-|