@Ita 2007-05-08 18:31:00 | [quote:7af733f8ee]Czy dziewczynie, kobiecie potrzeba m??a?[/quote:7af733f8ee]Do niedawna by?am przekonana, ?e nie wezm? nigdy ?lubu, w chwili obecnej mam powody, ?eby g??biej si? nad tym zastanawia?.
[quote:7af733f8ee]Mo?e po to by mie? z kim uprawia? seks?[/quote:7af733f8ee]Odsetek par, które zaczynaj? wspó??ycie dopiero po ?lubie jest chyba niewielki...? Plus osoby, które nie maj? sta?ych partnerów... Do tego ?lub nie jest potrzebny. [quote:7af733f8ee]Chyba jednak dla stabilizacji ?yciowej[/quote:7af733f8ee]Zgadzam si?. [quote:7af733f8ee]czyli bardziej brutalnie dla forsy. [/quote:7af733f8ee]Tutaj ju? nie. - A gdy to kobieta zarabia wi?cej, b?d? m??czyzna nie pracuje? [quote:7af733f8ee]I czy nie jest raczej tak, ?e ?ona sprzedaje si? rycza?tem a "sponsorowana" na akord (zapo?yczone).[/quote:7af733f8ee]Tutaj, przyznaj?, nie wiem, co masz na my?li. |
@koralik 2007-05-09 06:35:00 | [quote:b60062a245="NIUK"]Czy dziewczynie, kobiecie potrzeba m??a?:?:[/quote:b60062a245]
zdecydowanie potrzeba, to jest cos ponad wszelkim opisem, dla mnie zespolenie dwóch ?wiatów w jeden :wink: [quote:b60062a245="NIUK"]Mo?e po to by mie? z kim uprawia? seks? :?:[/quote:b60062a245] te? , ale nie tylko, jak juz wspomnia?a Ita. [quote:b60062a245="NIUK"]Chyba jednak dla stabilizacji ?yciowej czyli bardziej brutalnie dla forsy.:?: I czy nie jest raczej tak, ?e ?ona sprzedaje si? rycza?tem a "sponsorowana" na akord (zapo?yczone). :oops: :?: :?:[/quote:b60062a245] no có?..mo?na by i tak powiedzie?.. |
@Ita 2007-05-19 09:13:00 | [b:d3fde612fb]Stokrotka[/b:d3fde612fb], podstawowe pytanie: Czy by?aby? z tym m??czyzn?, gdyby zarabia? mniej?
|
@Stokrotka 2007-05-20 00:38:00 | Z tym sponsoringiem to ci??ka sprawa i na przyk?ad u mnie wygl?da to tak: pracuje i to czasem po 12 godzin, ale moja pensja nie jest jaka? zawrotna, czyli ?rednio (premia raz jest raz jej nie ma) wychodzi oko?o 2 tys. miesi?cznie. Niby ma?o, niby du?o - zale?y od cz?owieka i jego potrzeb, a moje podobno s? do?? du?e :)
I teraz tak: mam bardzo bogatego faceta, który oczywi?cie kupuje mi ciuchy czy kosmetyki, czasem robi za mnie op?aty, ale jest mi?dzy nami uczucie, mo?e nawet mi?o??. Czy jest to zatem sponsoring? Zazdrosne kole?anki czy zakompleksieni koledzy pewnie tak to mog? spostrzega?, ja natomiast nie widze w tym nic dziwnego, ze facet, ktory miesi?cznie zarabia wielokrotno?? tego co ja przez ca?y rok kupi w prezencie kobiecie, z któr? si? spotyka buty, czy torebk?... No pomy?lcie sami :) Pozdrawiam :!: |
@Youki 2007-05-21 00:28:00 | [b:1e570e96db]Stokrotka[/b:1e570e96db] jak bym tyle zarabia? to bym kupowa? i lepsze, dro?sze i wi?cej rzeczy. Kwestia tego czy ??da si? za to wyra?nie czego? w zamian a ty to akceptujesz :)
|
@Ita 2007-05-22 01:18:00 | Dok?adnie, bo na tej samej zasadzie mo?na poda? przyk?ad chocia?by kupionego przez faceta Tymbarka, który kosztuje z?otówk?, zaproszenie np. do kina, czy zakup auta, bo kogo? na to sta?. - To jeszcze o niczym nie ?wiadczy, wszystko zale?y od tego, co mia?a na celu osoba, od której dostajemy prezent i co my na to.
Kiedy? czyta?am artyku?, przy którym by? wynik ankiety - wynika?o z niej, ?e blisko 70% kobiet, [chyba do 30., czy do 35. roku ?ycia], czu?oby si? "nie w porz?dku", gdyby nie posz?y do ?ó?ka z nowo poznanym facetem, który postawi? im drinka na imprezie 8O Szokuje mnie to, ale coraz cz??ciej te? stwierdzam, ?e chyba jestem jaka? "wczorajsza". Przypomnia?a mi si? jeszcze sytuacja, kiedy jedna kumpela by?a ze swoim facetem blisko dwa lata i on po tym czasie dosta? od rodziców samochód, [nie znam si?, ale z czystym sumieniem mog? stwierdzi?, ?e nie by? ani nowy, ani szybki, ani jaki? specjalnie fajny], po czym posypa?y si? komentarze, ?e Ka?ka jest blachar?, bo polecia?a nie na Tomka, tylko na jego samochód :lol: |
@Ita 2007-05-22 05:03:00 | [quote:9bd863c670="NIUK"]Oczywi?cie masz na my?li, ?e wtedy one staj? si? sponsoruj?cymi ;-) ?[/quote:9bd863c670]My?l?, ?e niekoniecznie, chocia? nie zag??bia?am si? w tre?? ich ofert, a obecnie jestem w trakcie obiadu i wola?abym, ?eby "nie wróci? na ?wiat?o dzienne t? drog?, któr? przyszed?", wi?c nie mog? si? z Tob? pok?óci? ;-)
[quote:9bd863c670="NIUK"]czy jak si? czego? zasmakowa?o to tak ?atwo potem zrezygnowa? z tego dla szarzyzny ma??e?skiego zwi?zku[/quote:9bd863c670]Na szcz??cie tego nie wiem, ale nie wydaje mi si?. Czysto na logik?: cz?owiek szybko przyzwyczaja si? do pewnego poziomu materialnego, niezale?no?ci finansowej, dreszczyku emocji i tego, ?e ca?y czas co? si? dzieje, [czyt.:nie ma nudy w ?ó?ku - jest ró?norodno?? "materia?u"]. Chocia?... mog? si? myli?, bo z drugiej strony, taka kobieta w pewnym momencie mo?e doj?? do wniosku, ?e brakuje jej stabilno?ci, fundamentów, itd. i zwyczajnie chcie? to zmieni?. Pytanie tylko: W jaki sposób i z jakim skutkiem? Wracaj?c do tego, co napisa?a [b:9bd863c670]Stokrotka[/b:9bd863c670]... Jako? trudno mi wyobrazi? sobie sponsoring na przyk?adzie kobiety, która jest ca?y czas z jednym i tym samym m??czyzn?. Id?c tym tokiem, trzeba by?oby w ko?cu stwierdzi?, ?e kobieta, która wspó??yje ze swoim m??czyzn? nie mo?e przyj?? od niego ?adnego prezentu, bo bezpo?rednio, czy po?rednio zmierza to i tak do jednego, [a czy poza seksem istnieje mi?dzy nimi to, co nazywa si? "zwi?zkiem", to osobna historia]. Chyba, ?e funkcjonuje to tak[quote:9bd863c670="NIUK"]o ile facet mieszka z Tob? a nie przyje?d?a z prezentami odebra? swoj? cz??c nale?no?ci[/quote:9bd863c670]Mo?e dlatego widz? to tak, a nie inaczej, bo w moim ?yciu nie istnieje poj?cie "seks bez zobowi?za?"... |
@NIUK 2007-05-22 14:22:00 | [quote:c73841891f="Stokrotka"] ale jest mi?dzy nami uczucie, mo?e nawet mi?o??. Czy jest to zatem sponsoring? Z[/quote:c73841891f]
Nio w?a?nie, Twoja sytuacja to chyba nie jest przyk?ad sponsoringu, to raczej konkubinat ( o ile facet mieszka z Tob? a nie przyje?d?a z prezentami odebra? swoj? cz??c nale?no?ci :oops: ), mieszanka uczucia i zale?no?ci finansowej. Swoj? drog? to podziwiam panie, które decyduj? si? na czyst? from? sponsoringu, przecie? jak wszytkie inne czeka je wiek, 50, 60 i wi?cej lat, gdy minie uroda a by? by? mo?e przyjdzie choroba... czy licz?, ?e wtedy wci?? znajdzie si? sponsoruj?cy? |
@Ita 2007-05-23 00:28:00 | [quote:78a3af8baa="koralik"]dla mnie drink to nie jest co?, dzi?ki czemu facet zwabi? by móg? do ?ó?ka[/quote:78a3af8baa]Dla mnie równie? nie - pomijaj?c fakt, ?e nie przyj??abym drinka od obcego faceta - ale tu w?a?ciwie rozchodzi?o si? o co? w rodzaju "wdzi?czno?ci". Jak dla mnie ?enada, ale wida? s? te? takie i [wed?ug tej ankiety] wcale nie nale?? do rzadko?ci.
[quote:78a3af8baa="NIUK"]Swoj? drog? to podziwiam panie, które decyduj? si? na czyst? from? sponsoringu, przecie? jak wszytkie inne czeka je wiek, 50, 60 i wi?cej lat, gdy minie uroda a by? by? mo?e przyjdzie choroba... czy licz?, ?e wtedy wci?? znajdzie si? sponsoruj?cy?[/quote:78a3af8baa]Spora cz??? z nich, to studentki - id?c za ciosem, mo?e licz? na to, ?e nied?ugo zdob?d? wykszta?cenie i podejm? prac?? Nawiasem mówi?c, wpisz w wyszukiwark? "sponsoring", a uwierz, ?e wcale nie trzeba si? specjalnie naszuka?, ?eby znale?? og?oszenia kobiet w wieku 50-60 lat, [sprawdza?am :twisted: ]. |
@NIUK 2007-05-24 01:44:00 | [quote:8bd1b687bc="Ita"].. znale?? og?oszenia kobiet w wieku 50-60 lat, [sprawdza?am :twisted: ].[/quote:8bd1b687bc]
Oczywi?cie masz na my?li, ?e wtedy one staj? si? sponsoruj?cymi :wink: ? Nie o taki mi przypadek chodzi?o,a co do studentek..czy jak si? czego? zasmakowa?o to tak ?atwo potem zrezygnowa? z tego dla szarzyzny ma??e?skiego zwi?zku ( z wyjatkami)?? |
• napisz do nas! • praca w SPI |
• Dodaj swojÄ… firmÄ™ do katalogu | • Dobry wzór 2010 - Interaktywny Plan Cmentarza | Współpracujemy z: Kruszywa Stargard |
• Polityka prywatnoÅ›ci | • roboty ziemne • wyburzenia |