alkohol uwazany jest w biedronce powyzej 18 % tak zwane belbeluchy sie do nich zaliczaja,, a piwo tam mozna kasowac w kazdej kasie i te drinki izzi tez ,, a kasjerka jest jakas wykolejona albo malo doswiadczona,,jak to mowia blondynka,,hehehe

kupowa?am w biedronce dwa piwa i drinka i stan??am do kasy np.nr2,tam kasjerka poinformowa?a mnie ,?e z alkoholem mam podej?c do kasy pierwszej,wi?c odesz?am ,po d?ugim oczekiwaniu ,?ó?wim krokiem dope?z?a do mnie druga kasjerka i zacz??a wykrzykiwa?,?e piwo i drink to nie alkohol!!! sta?am zbulwersowana i powtórnie zada?am pytanie czy uwa?a,?e to nie jest alkohol, i czy je?eli przysz?aby nieletnia osoba i chcia?a kupi? piwa i drinki ,to czy te? by jej tak powiedzia?a,?e to nie alkohol?
pani kasjerka bezspornie potwierdzi?a,?e tak,bo piwo i drink to jej zdaniem nie alkohol

w tej biedronce jest nie mila obsluga a przedewszystkim pewna blondynka,ja nie mialam z nia nic do czynienia ale slyszalam jak obraza kuujacych

Na ul. Czeskiej obok bloku numer 8 buduj? trzeci? Biedronke. Ciekawe do czego tam sie dopieprzycie.

No i przydaloby sie wyleczyc pewna Pani? Justynke kierowniczke.

ty sam sie wylecz

a jak oceniacie prace ochroniarzy z biedronki z Gdanskiej i z Os.Pyrzyckiego>

dlatego ja w biedronce wodki nie kupuje tylko wynosze w promocji a niech maja kutasy !

Osiedle Pyrzyckie.Biedronka jest wed?ug mnie dobra ,mo?na si? pyta? ludzi tam dzia?aj?cych ,gdzie co jest i o pomoc.Do tego mi?a obs?uga.

ju? "wyleczy?em" z debilizmu i chamstwa blondynk? z Biedronki na Pyrzyckim to wylecz? i t? z Gda?skiej.

sklep jest bardzo czysty mi?a obsluga jak sie nie podoba to do netto

nawet w kagancach i kaftanach nie powinni wpuszczac!!! W sklepie powinna byc mila atmosfera bo wkoncu sklepy zyja z nas konsum?tów!!!!!!!!!!!!!

jak wam nie pasuje to kupujcie sobie w innych sklepach, demokracje mamy. I Ty ostatni "anonimie" analfabeto, konsumENtów sie pisze! Z takiego to napewno nie wy?yj?! marudy!

Kto? zapyta? jak oceniamy ochron? w biedronkach: marnie bo takich debili jak wy to na zbity ryj trzeba wyrzuca? a oni jeszcze tego nie zrobili. tacy jak ty to mówisz wykoleje?cy nie powinni mie? wst?pu do sklepów, no chyba ze w kaftanie albo w kagancu i na smyczy.

sklep jak sklep obs?uga jak obs?uga ale z tym alkoholem to przegi?cie raz mówi? ?e piwo nie alkohol a raz ?e alkohol z ludzi debili robi? i cz?owiek drepta z jednej do drugiej kasy :( a fakt ?e w netto to dopiero burdel na kó?kach :)

?le mnie zrozumieli?cie. Chodzi mi o to, ?eby nie wpuszcza? debilnych jak ty to powiedzia?es "konsum?tów" (polecam s?ownik ortograficzny). Je?li chodzi o obs?uge, jest spoko.

a ja lubie tam robi? zakupy...lepiej ni? w netto lub ma?ym tesco...