Chyba pęknie 4,00 zł/1CHF?? Serducha jeszcze pracują czy już palpitacje??

nie przesadzaj aż tak bardzo, ci co wzięli kredyty we frankach to nie należą do biednych ludzi a frank jest mocno przeceniony i długo się to nie utrzyma. Ogólnie Ci co wzięli kredyty we frankach to i tak już sporo zarobili a jeśli ktoś brał kredyt we frankach kiedy jego kurs wynosił 2zł to tylko pogratulować...

Pogratulować ??? Chyba pomysłu na życie ;) Stara zasada bierz kredyt w tej walucie w której zarabiasz zawsze aktualna.

Buhahaha chrisgold gorszej durnoty nie slyszalem. Jak bralem kredyt to wyliczyli mi rate we frankach 1300 zl okolo, w zlotym - 1800. I caly czas place poniezej 1800 zl. Moze jak dojdzie do 4 zl to sie zakreci cos kolo 1750.

A po drugie, gospodarka szwajcarska za chwile od tak wysokiego franka zacznie slabnac i fanek tez zacznie slabnac.

OJ POLACY,POLACY. WIECZNA, NICZYM NIE UZASADNIONA ZAWIŚĆ.NAS KREDYTOBIORCÓW I TAK STAĆ NA SPŁATĘ TYCH RAT TYLKO WY BEZ MIESZKAŃ MACIE PROBLEM.

Je.... wszystkie kredyty w pln i frankach.

Takie życie cóż zrobić mi zostało jeszcze kilkanaście rat we frankach na samochód na szczęście kredyt na dom mam w polskiej walcie która wynosi mniej niż czynsz za mieszkanie w bloku.Dzięki Bogu :)

pogratulować to było z głęboką ironią...a po za tym jak wspomniał ktoś powyżej pomimo tego ze frank poszedł znacznie w górę to i tak oni na nich zyskują, aczkolwiek mniej niż wcześniej. Cała panika i twój temat został zainicjowany przez panikę rozsianą przez media nastawioną na nie za bardzo zorientowanych ludzi ;) a frank niedługo będzie szedł w dół, kwestia czasu :]

zgadza się media wywołują sztuczką panikę.... kredytobiorca we frankach nie traci na takim kursie, tylko zmniejsza spłatę mających w złotówkach.... Ale media mediami :):):):)

TM-62M: "...zmniejsza spłatę mających w złotówkach...." Mógłbyś rozwinąć, bo nie do końca rozumiem ;)

Ciekawy art. odnośnie frankowców: http://www.wykop.pl/link/840479/jakim-prawem-politycy-wchodza-w-dup-frankowcom/ a w nim m.in.:

"Ale czy nad "frankowcami" w ogóle należy się użalać? Szkoda, że w tym zamieszaniu zupełnie zapomniano o setkach tysięcy Polaków, którzy kilka lat temu wzięli kredyt mieszkaniowy w złotówkach. "

"Nie dali się uwieść spekulacji, nie patrzyli tylko przez pryzmat niższej raty, nie dali sobie wcisnąć bajeczek doradców w stylu: "Złoty zawsze będzie się umacniał, kredyt we frankach jest bezpieczny".

"Jeśli ktoś w połowie 2007 r. wziął 300 tys. zł kredytu we frankach szwajcarskich (z marżą 1,6 proc., a kredyt został wypłacony po kursie 2,2 zł), do dzisiaj spłacił w sumie około 106 tys. zł. Taki sam kredyt, tyle że wzięty w złotych, kosztował do tej pory kredytobiorcę już prawie 140 tys. zł!" "Tylko w tym roku polska Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe już cztery razy. To oznacza, że "złotowi" będą płacić jeszcze więcej."

Jest jeszcze jedno "ale". Banki często udzielały kredytów-również w CHF np. na 104% wartości mieszkania. Co już wtedy przewyższało jego wartość, a jak ktoś brał w latach 2006-2008, przewyższało jego wartość znacznie w porównaniu z dzisiejszą wartością mieszkania. Do tego dochodzi różnica w wartości kredytu mieszkaniowego wynikającego z wysokiego kursu CHF/PLN no i mamy wesołych lokatorów, którzy na mieszkanie dzisiaj warte 250000 PLN mają krechę 550000 PLN. Sprzedać nie da rady, wynająć nie można bo gdzie się wyprowadzić - pod most, a i tak się nie opłaci.
A poza tym większość kredytobiorców słuchała Pana czy Pani z banku, że CHF to bezpieczna waluta i dużych wahań nie będzie, itp., itd. A że większość ludzi nie ma podstawowej wiedzy ekonomicznej i słowo "spread" usłyszała dopiero niedawno jak zaczęto o tym trąbić na prawo i lewo, a ryzyka kursowego w dalszym ciągu nie mogą objąć to teraz jest lament. To jest taka sama zasada jak z wpłatami do funduszy inwestycyjnych w okresie hossy. Wypłacający w okresie bessy mieli pretensję do Pani w banku, że nie zyskali nic, a wręcz stracili, bo przecież po 2 latach zbierania powinni co najmniej podwoić kapitał, a tu dostają mniej niż wpłacili na początku.

Śmiejecie sie tylko kredytobiorców,którzy pobrali kredyty we frankach,zobaczcie sami ile potraciliście na funduszach inwestycyjnych,emerytalnych. Wysoki frank to nie tylko bolączka kredytobiorców,ale nas wszytskich. Oczywiście dzieci,którzy chodza po dyskotekach ten problem nie dotyczy.

MASAKRA

chrisgold właściwie to Ty tu lamentujesz, a ja Cię uspokajam. A to ja mam kredyt we Frankach i wcale się nie martwię. I tak wychodzę na nim lepiej niż w Złotym. Nie znam żadnego kredytobiorcy "frankowego" który by teraz lamentował. P.S. Wydaje mi się, że to ty nie masz podstawowej wiedzy ekonomicznej.

Za te spekulacje na rynku walut odpowiadają banki zarabiają na WAS krocie a Tusk z Rostowskim oraz Radą Polityki Pieniężnej nabrali wody w usta i grabią Was kredytobiorcy Powodzenia głosujcie dalej na PełO niedługo zamiast Irlandii będzie druga Kambodża.!!!!

Powyżej mamy przykład ignorancji typowego wyborcy PiS. On uważa, że całe zło świata, kryzysy ekonomiczne, a nawet wybuchy wulkanów to wina Tuska i PO. Przecież jak rządziła koalicja PiS-LPR-Samoobrona to cena $ spadła i wszyscy byli piękni, zdrowi, bogaci i szczęśliwi. Ja już pamiętam te wspaniałe czasy dobrobytu, gdzie znalezienie pracy nawet w super/hipermarkecie graniczyło z cudem, a rząd zajmował się lustracją, walką z niewidzialnym wrogiem, włażeniem klechom pod sutannę, ideologicznymi wymysłami LPRu i blokowaniem wszystkich trudnych reform.

mr green:
Ad.P.S. Możemy sie zmierzyć.

Napisałem większość, więc Ty jesteś w tej mniejszości, która ma pojęcie w temacie. Ja mam krechę w PLN i tez nie narzekam. PLN była to moja suwerenna decyzja, rozpatrywałem CHF, EUR, $ i wybrałem PLN.

Chętnie kupie mieszkania od osób mające problemy ze spłatą kredytu we frankach :)

Sam temat dyskusji już jest żenujący. Naprawdę cieszy was czyjeś niepowodzenie..?

Nie, wkurza nas po prostu wybiórcza troska państwa o obywateli. Dlaczego pod szczególną ochroną mają być kredytobiorcy CHF, a nikt nie mówi o pozostałych.

I tu trafili trolle z onetu? masakra

Franek tanieje i będzie tanieć, wcześniej czy później. I tak wyjdę dużo lepiej na kredycie we Franku niż Ty w Złotym chrisgold.

Najlepszym rozwiązaniem jest GOTÓWKA. Nie mam żadnego kredyt, żyje jako wolny człowiek :)

zgadzam się z Ryśkiem,
ja też jak nie mam gotówki to nie rzucam się na kredyt,pomyśleliście o odsetkach?