Czy ktoś z Tesco z Krakowa zainteresuje się pracą fantastycznej pani kierownik z tego sklepu?nikt nie zadawał sobie pytania dla czego właśnie w tym sklepie jest problem z obsługą?może jest to problem mobbingu stosowanego przez panią W.
znęcanie się nad podwładnymi psychicznie to norma dzienna,ale co zrobić pracy jest mało więc każdy się boi ale może ktoś z góry Tesco może nam pomóc...
Jestem pewien ze po zmianie kierownika w tym sklepie była by lepsza obsługa a nie tak jak teraz,zasłanianie kamerki robiącej zdjęcia ilości kasjerek,lub wołanie co pół godziny kasjerek na 2min bo będzie robiona fotka i wyjdzie że kolejki na sklepie są cały czas.stany towarowe są fikcyjne,promocje wykupuje tylko pani kierowniczka.

Post zablokowany przez moderatora bez powodu :-)

Ponadto półki świecą pustkami, promce są tylko w dużym Tesco na Szczecińskiej, nie każdemu pasuje udanie się do "dużego, gdy mieszka na Piłsudskiego !!! Obsługa miła, ale zastraszona. Więcej towaru powinno się przenieść ze Szczecińskiej, niech też będą promocje np. na mięso, niech też bęą przeceniane owoce i warzywa jak w Kauflandzie.....banany zgniją i się je wywala, ale ludziom po niższej cenie się nie sprzeda !!!

Post zablokowany przez moderatora

TRZEBA pomysleć , i PRZEPROSIĆ , KASIU

POPRAWIMY SIĘ

w takich przypadkach należy koniecznie wysłać kontrolę na inspekcję ,proponuję inspekcję ze Szczecina bez żadnych układów i powinni zrobić porządek,promocji to tam nie maw tym sklepie takich jak na Szczecińskiej........machloje..............

jest OK , NIE PRZESADZAJ

nie ma to jak na szczecińskiej - ani klienta ani pracownika - ciekawe jak długo to potrwa

bo chyba przecenia sie to co nie schodzi - a patrząc ile klientów ma ten sklep dziennie - raczej nie ma problemow z ich sprzedażą .
na szczecińskiej słaby ruch wiec zamiast wyrzucac przeceniaja - wiec proponuje tam chodzić na przecenki .

ale i tak najlepsze przecenki spotkacie w kauflandzie - tam taniocha .
no i lumpex w niedzielę - mają za 1 zł

Wrescie ktoś zaczął pisać o tym sklepie i kierowniczce. Te dziewczyny które tam pracują naprawdę są zastraszane przez panią kierowniczkę, i bardzo często slyszą że jak się nie podoba to się zwolnij, ale sama nie zrobi tego bo wie że musi płacić odprawy więc ta która jej nie pasuje jest tak dłudo szykanowana aż wreście nie wytrzymuje i sama sie zwalnia z tego sklepu. Najlepszą metodą tej pani jest wyznaczanie danej pracownicy na II zmianę przez (nawet do 3 miesięcy) i ciągle czepianie się że nic nie jest zrobione. W tym sklepie nigdy nie będzie dobrze dopóki będzie pracowała tam ta pani to chyba najbrudniejszy sklep w stargardzie. Kiedy ta pani pracuje to na sklepie jest dużo pracowników i nie ma kolejek przy kasach ale już na II zamianach jest już gorzej bo dochodzi że w sklepie zostaje po 3 pracowników i co ci biedni pracownicy mają zrobić jedna na kasie, druga w biurze, a trzecia rozkłada towary po I zmianie, to przeciez jest chore aby w takim sklepie zostawiać 3 pracowników. generalnie o tym sklepie można by było napisać i pisać ale ocenę zostawię panom prezesom z Krakowa.

Nie bardzo rozumiem co ma zastraszanie do niemilej obslugi i syfu na sklepie. wydaje mi sie ze powinno byc wlasnie odwrotnie. jest tam duzo stalych pracownic wiec chyba nie jest tak zle z ta p. kierownik. ale fakt jest taki ze coraz czesciej wchodzac do tego sklepu widzisz tylko pustki na polkach. dlatego ja oobiscie wole isc do netto :))

No na pewno z Krakowa czytaja forum w Stargardzie:)

PAMIETAJCIE - ŻE DOBRO POWRACA :)

Jak was gania - to ma rację - bo ciągle WAS widać pod sklepem jak papieroski spalacie ,a na sklepie pełno palet ... i jesteście bardzo nie miłe dla klienta, o coś zapytać to oburzone odpowiedzą jakby za karę tak siedziały
Poznała sie na was - i tylko wspołczuć ,że ma takie pracownice ,

JESZCZE SIĘ TAKI NIE URODZIŁ CO BY WSZYSTKIM DOGODZIŁ

a ja będąc tam -widzę ciągle rozchichane dziewczyny - poza dwiema - te siedzą ciągle na kasie naburmuszone - aż strach podejsc. jak mam wybor omijam je z daleka - kosztem nawet dłuższej kolejki

netto nie różni się nic - jeżeli chodzi o czystość .
sklep ma dwa życia - rano jest super - możliwe ,że dlatego ,że jest p.kierownik,
a jak wyjdzie - to c******aj dusza piekła nie ma .
Póżniej syf , - ale myślę ,że duży wpływ na to ma liczba klientów - bo ciągle chodzą tam 3 - 4 kasy i kolejki jednak są

wszędzie dobrze gdzie nas nie ma