ciągle zadaję sobie pytanie -dlaczego książki zakupione w szkole postawowej - są ważne tak krótko ?
kiedyś prekazywało się dzieciom - teraz śmietnik - bogate państwo ?

To pytanie raczej do Ministra Edukacji-co roku nowe ksiazki dla mnie to tez chore.

w ub roku książki do IV kl podst - ponad 400 zł - teraz OPAŁ

to proste. jeśli książki będą wazne dłużej niż rok,to wydawnictwa nie będą zarabiały.a tak wystarczczy,że dopiszą ze dwa zdania do starego tekstu i juz jest nowe wydanie.interes się kręci. he he.

W Niemczech, bogatym kraju, po zakonczemiu roku szkolnego dzieci zwracaja ksiazki do szkoly dla nastepnych rocznikow ktore ksiazki sa znizczone to taka osoba musi zaplacic - jakie proste rozwiazanie.

No cóż, nasz kraj rządzony jest przez mafijne układy.
Tak będzie jeszcze bardzo długo. Społeczeństwo głosuje ciągle na tych samych to i czują się bezkarni i robią ze społeczeństwem co chcą.