Wczoraj w Radio Stargard omawiano Przychodnie przy ulicy I Brygady.Wiele życzeń było o pracy pań w rejestracji.Napisz jak to jest w twojej Przychodni?

Może by sie kontrola tam przydała?

Nie lubię chodzić do lekarza bo już w rejestracji jesteś wkurzona.Przychodnia przy ul.Słowackiego "kolejowa",pacjent to nie wróg,a człowiek chory który potrzebuje wsparcia nie opryskliwości.

Przychodnia zachód przy ul. Szczecińskiej. Dodzwonić się tam graniczy niemal z cudem, rejestrować nie można się "naprzód" jedynie w dniu wizyty. Więc jeśli mamy chore z gorączka dziecko to musimy postępować w taki sposób: lecieć z dzieckiem (zakładając że nie mamy z kim zostawić pociechy) po 6.00 żeby zdobyć numerek, następnie wracamy do domu bo wizytę mamy na np 12.00 i w południe znowu włączamy to nasze chore dziecko. Brawo za super rozwiązanie i za dbałość o dzieci chore...

prawda jest taka że te durne babska w przychodniach w ogole nie odbieraja telefonu siedza i gadaja ze soba wielokrotnie czekajac w przychodni bylem swiadkiem jak telefon dzwonil a one nawet nie reagowaly tak bylo w przychodni na I brygady i tak samo jest w tej na al.zolnierza szok

Na pocztowej w przychodni trzeba kontrolę!!!

Przychodnia na Pocztowej jest ok. Telefonicznie można się rejestrować. Panie w rejestracji są miłe, udzielają informacji. Lekarze również ok. Może nie dają za często skierowań na badania dodatkowe , ale to jest wina reformy służby zdrowia.

przy ul.Słowackiego chory nie ma żadnych szans.Gdy jedna z pań zaczyna umoralniać zaraz wszystkie /a jest ich tam kilka/zaczynają atakować jak sfora.Wszystkie razem jak w piosence.Może powinno być ich mniej to każda miałaby zajęcie.?

...Moja rodzina i ja, należymy do Przychodni Kolejowej nr 7 przy al.Żołnierza. Zawsze rejestrujemy się telefonicznie.Panie w Rejestracji są bardzo miłe, zawsze pomogą, doradzą, a gdy brakuje numerka do naszego lekarza rodzinnego Pani doktor Ciach, bo akurat jest dużo chorych, to Panie rejestrują na kolejny dzień.Podoba mnie się to, że my pacjenci jesteśmy traktowani z szacunkiem, a nie jak piąte koło u wozu.

tez naleze do przychodni na aleii zolnieza koło bloku a2,jest ok.dodzwonic sie nie ma problemow,panie mile ogolnie polecam

Należę do przychodni na Słowackiego,ale widzę,że trzeba się przenieść do przychodni na Al.Żołnierza bo tam jest miły klimat.

widać panie się bronią bo niestety na al zolnierza nie ma szans aby sie dodzwonić

Szanowni Państwo, Polska to kraj bałaganu i korupcji, a zarazem jest Państwem Policyjnym, pacjęt nie ma nic do gadania, Szanowny pan lekarz to jest władcą, jestem starym człowiekiem i bardzo chory, ale do wielu lekarzy specjalistów trzeba miec wg nowych przepisow skierowanie, ale o wydanie skierowania decyduje lekarz czy mi się nalerzy czy nie, jaśnie Pan jak ma dobry chumor to Ci wyda, a jak nie to zdychaj, często pada odpowiedz jak się Panu nie podoba to proszę prziść prywatnie i zapłacić kasę, a Pan dr. pracuje w Państwowej Przechodni prywatnie, ale na Państwowym sprzęcie i w Państwowym gabiniecie, to jest Państwo w Państwie, gdzie są ludzie w Polsce którzy za to odpowiadają a darmo biorą kasę, bo ręka rękę myje. Dla czego Ministerstwo nie zlikwiduje tej mafi, bo sami są uwikłani w tą korupcję, miało być lepiej a jest gorzej. Ludzie zmieńcie ten Rząd, bo nie długo będzi brakować w naszy Kraju Polaków, a będą sami obcokracowcy, bo już wszystko wysprzedali, pozostało jeszcze do sprzedania powietrze, a Ci na stołkach wiedzą jak kombinować aby im było dobrze i siedzą stare pryki do żywotnie za nasze pieniądzę i biorą wielką kasę, gdzie są służby specjalne, kierowca na drodze niema nic do gadania, Policja musi mieć wyniki, dla nich nie ma przepisów w Państwie Policyjnym, nie długo będzie więcej Zakładów Karnych niż Zakładów Pracy, Polacy uciekają za Granicę, bo tam mają wolność pracę i pieniądzę, a Polacy umierają z nędzy i głodu, bo nie mają za co utrzymać rodziny, a Ci na stołkach wiedzą jak żyć i mieć kasę, robią różnego rodzaju zakazy aby ich nie ujawnić kombinację, nie długo nie bę dzie można puścić bąka bo Cię zamkną za obrazę lub cokolwiek Pozdrawiam

Jak miło wspomnieć czasy komuny kiedy to lekarz w przychodni czekał na pacjenta,w rejestracji była jedna miła pani,leki były darmowe.Aż chciało się chorować!.Robiłeś wyniki to były przepisane wszystkie,aby się pacjent nie musiał kłóć 10 razy.Miało być lepiej a wyszło jak zawsze.

Tak to jest, jak przychodnia kieruje lekarz (np. przychodnia na Kopernika). Zero organizacji, bałagan. Do kierowania takimi podmiotami potrzebny jest manager, a nie nie lekarz.

Na Klilińskiego Medis.Dr ******a nie ma pojęcia o leczeniu,leczy stare pryki ,bo tylko takie tam przychodzą.Wredna ruda w rejestracji,druga też tylko trochę mniej.Zawsze można się dodzwonić,ale co z tego jak lekarza to nie lekarze----ehhh.A jak jest koło Jana?

PRZYCHODNIA NA POCZTOWEJ....TAM TRZEBA KONTROLI,DODZWONIĆ SIĘ GRANICZY Z CUDEM.OWSZEM PO 9.00 TO TAK,ALE Z RANA MAJĄ ODŁOŻONY TEL.A PANI W REJSTRACJI,TAKA CZARNA W KITCE..MIŁA TYLKO DLA ZNAJOMYCH.ŻEBY ZAPISAĆ SIE DO LEKARZA PROWADZĄCEGO-JA AKURAT DO PANI KOWALSKIEJ...TO NIE ZAPISZĄ.NAWET JAK NAGŁY WYPADEK!TAKIE SA WREDNE.LEKARZE SA PRZYJEMNI ALE CO Z TEGO ŻE ABY SIE DO NICH DOSTAĆ TO TRZEBA PRZYJŚĆ Z ,,GŁOWA POD PACHĄ"!

Jak widać po wpisach należy zwrócić uwagę odnośnie zachowania,aby w miarę kulturalnie odnosiły się do petentów.Jak nie chce się pracować to na ich miejsce jest dużo chętnych.Tylko jak wszędzie, przyjmuje się swoich i dlatego mamy takie efekty.

Należę do przychodni przy ulicy Słowackiego (tzw. Kolejowej) i jestem z tego bardzo zadowolona. Panie w rejestracji zawsze odbierają telefony. Można się dodzwonić do godziny 18.00 i zarejestrować. Wizyty są uzgadniane w ciągu 3 dni, na godzinę którą pasuje pacjentowi.Jeżeli sprawa jest pilna i nie ma "numerku" do lekarza prowadzącego, proponowana jest wizyta tego samego dnia do innego lekarza. Pani doktor Rytwińska jest lekarzem kompetentnym i z prawdziwego powołania. Pomimo że mam dość daleko do tej przychodni, to na pewno nie przeniosę się do innej, a wszystkim pacjentom życzę takiej fachowej obsługi. I może dodam jedno zdanie: nie mam tam żadnych znajomości, jestem tylko pacjentką jedną z wielu.

Przychodnia na Osiedlu Zachód to jakaś makabra, rejestratorek pełno siedzi i plotkuje, musisz odczekać aż Panie skończą omawiany wątek i opryskliwie łaskawie obsłużą. Prawdziwe księżniczki co robić żeby nic nie robić, telefonu też nie odbierają, proponuję się zwolnić i siedzieć w domu chętni się znajdą na wasze miejsce miłe i sympatyczne Panie. Czas na zmiany...