Jeste?my ju? w Europie... co nie znaczy, ?e mo?emy zapomnie?
> o j?zyku polskim - tak wi?c do dzie?a. Poczytaj mi Mamo...
> - Twoje zadanie to czyta? szybko i p?ynnie!
>
> B?K
> Spad? b?k na str?k,
> a str?k na p?k.
> Pek? p?k, p?k? str?k,
> a b?k si? zl?k?.
>
> CHRZ?SZCZ
> Trzynastego, w Szczebrzeszynie
> chrz?szcz si? zacz?? tarza? w trzcinie.
> Wszcz?li wrzask Szczebrzeszynianie:
> - Có? ma znaczy? to tarzanie?!
> Wezwa? trzeba by lekarza,
> zamiast brzmie?, ten chrz?szcz si? tarza!
> Wszak Szczebrzeszyn z tego s?ynie,
> ?e w nim zawsze chrz?szcz BRZMI w trzcinie!"
> A chrz?szcz odrzek? nie zmieszany:
> - Przyszed? wreszcie czas na zmiany!
> Dawniej chrz?szcze w trzcinie brzmia?y,
> teraz bed? si? tarza?y".
>
> CIETRZEW
> Trzódka pieg?y dr?y na wietrze,
> chrzeszcz? w zbo?u skrzyd?a chrz?szczy,
> wrzeszczy w deszczu cietrzew w swetrze
> drepcz?c w kó?ko po?ród g?szczy.
>
> DZIECIO?
> Czarny dzi?cio?
> z ch?ci? pie? ci??.
>
> GORYL
> Turla? goryl po Urlach kolorowe korale,
> rudy góral kartofle tar? na tarce wytrwale,
> gdy spotkali si? w Urlach góral tar?, goryl turla?
> chocia? sensu nie by?o w tym wcale.
>
> KRÓLIK
> Kurkiem kranu kr?ci kruk,
> kropl? tranu brudz?c bruk,
> a przy kranie, robi?c pranie,
> królik gra na fortepianie.
>
> KRUK
> Za parkanem w?ród kur na podwórku
> kroczy? kruk w purpurowym kapturku,
> raptem strasznie zakraka? i zrobi?a si? draka,
> bo mu kura ukrad?a robaka.
>
> PCH?A
> Na peronie w Poroninie
> pch?a pl?sa?a po pianinie.
> Przytupn??a, podskoczy?a
> i pianino przewróci?a.