Wiec po co o tym piszesz.

W muzeum znajdziesz.

Nie jest tak do ko?ca jak piszesz o tym chlebie.
Za tamtych czasów by? to jedyny produkt, który by? zawsze i wsz?dzie dost?pny wi?c taki sentyment do niego.
Nie by?o innych gatunków wi?c nie by?o go z czym porównywa?.
Teraz te? jest du?o dobrego chleba.

Chwalmy wyborców którzy dokonuj? wyborów takich rz?dów :-( 30 LAT TEMU PO PODWY?KACH CEN LUDZIE WYCHODZILI NA ULICE,BY?Y STRAJKI.A teraz narzekania w internecie!Chwalmy naszych pos?ów oni nie maj? ?le! W?a?nie podnie?li sobie na obs?ug? "swoich" biur TYLKO po 500z?.Dalej dokonujmy takich wyborów!

Nie twierdz?, ?e by? z?y. Co to to nie.
Ale wiecie jak nie ma pomara?czy to i chleb smakowa? jak pomara?cze :-).

Tuzil co? s?abo z t? Twoj? pami?ci? skoro twierdzisz , ?e za PRL-u by? tylko jeden rodzaj chleba haha.
Chleb by? wtedy pieczony na zakwasie bez ?adnych sztucznych badziew , dlatego by? taki dobry i tak d?ugo ?wie?y

teraz ten produkt chlebopodobny to g?bka nafaszerowana spulchniaczami, bo maka coraz dro?sza. Zamiast chleba jest powietrze... masakra, nawet nie mozna posmarowa? tego produktem mas?opodobnym bo w kromce robi? si? dziury i w efekcie smaruje desk?... W radio mówili, ?eby tym produktem chlebopodobnym nie karmi? zim? ptaków, bo w ?o??dku zamienia si? w kluch?, której nie moga strawi?, co mo?e sta? si? przyczyna ich m?czarni i nawet mog? wiecie...zej?? z tego ?wiata...

Nie mieszajcie do tego rz?dów.Nie chcieli?my ?y? w socjalizmie wi?c mamy wolny rynek.Ceny ustalaj? producenci i us?ugodawcy.Pa?stwo owszem ma te? wp?yw na ceny ustalaj?c podatki ale sk?d rz?d ma niby bra? pieni?dze jak po?owa ludzi jest op?acana z bud?etu (pensje,zasi?ki itp.)

Tuzil ma racj?. Wpieprza?o si? czasem sam chleb, bo ?wie?y by? rarytasem, a zdarza?o si? nie mie? co na niego po?o?y?. Wcale nie uwa?am, ?e by? d?u?ej ?wie?y, po dwóch dniach mo?na by?o nim t?uc ceg?y.

podam si? do dymisji !!

PAMIETAM CHLEB ZE Z MIEJSCOWOSCI SWIETE
STALO SIE I CZEKALO AZ PRZYWIOZA !!!
BYL SUPER !!!

bylo super,bo byles glodny

i co kur.. mamy wrocic do PRL bo komus chleb dzisiejszy nie smakuje ???niech sobie sam upiecze to nie takie trudne...

tuzil != @tuzil
nie podam si? do dymisji.
:-)

Katastroficzna wizja, ale faktycznie trafia si? i taki gniot czasami.

chleb Baltonowski na zakwasie jest sprzedawany w nowym sklepie z pieczywem na Slowackiego w nowym budynku obok bylej juz przychodnii. kosztuje 1.90 krojony lub zwykly i jest naprawde b.dobry i dlugo swiezy -

NIE NARZEKAJCIE NA NASZ CHLEB POWSZEDNI,DOPIERO GDY JESTE? W INNYM KRAJU JAK W.BRYTANIA GDZIE CHLEB TO BADZIEWIE,DOCENIMY NASZ PRAWDZIWY PACHN?CY CHLEB,CHO?BY BY? NAWET CZERSTWY.NAJLEPSZY ZAPACH NA ?WIECIE TO NIE "DIOR"-TYLKO ZAPACH ?WIE?EGO POLSKIEGO CHLEBA.

W?a?nie, za du?o paso?ytów op?acanych z bud?etu, którzy na dodatek co pewien czas strajkuj?, bo zawsze im ma?o kasy i przywilejów.

tuzil to nie jest katastroficna wizja, tylko real ;) chleb to ju? nie jest chleb ;-P A ?yj? na tyle d?ugo, ?eby pami?ta? tamten smak... chleba baltonowskiego z GS na przyk?ad ;)

Korwin Mikke odwiedza to forum?

Nic nie przebije smacznego,chrupi?cego, pachn?cego chleba 1 kilogramowego z czasów Prl.Nigdzie juz takiego chleba nie znajdziemy,w ?adnych piekarniach.

Tak,pamietam jak sie sta?o w kolejce po chleb.

kuzwa to PRL chyba sie nie skonczy? bo ja codziennie widze w Piekarni u Skowronów na S?owackiego kolejke po chleb . Facet ja akurat od 75 roku bardzo dobrze pamietam co sie dzia?o w Stargardzie i jakos nie pamietam pustych pó?ek w SAM-ch Spo?em i kolejek to tylko ludzie sami sie napedzali aby chomikowac bo bedzie gorzej- przepraszam jedynie RTV-AGD kolejki by?y bo okoliczni spekulanci z ca?ego województwa stawiali podstawione babcie , kto pamieta ten wie . Ma?olactwo nas?ucha?o sie banialuk i powtarza w zaparte.

a po drugie chleba nie ?re si? tyle co kiedy?, to tyle na temat

I jeszcze jedno Czesiu kto pracowa? za PRL tan glodny nie chodzi? chyba , ?e przechla? ca?? wyp?ate ale i tak wtedy ?ar? za free w sto?ówce , a kase dosta? z po?yczki zakladowej..

I ja tamte czasy (lata 70-te i 80-te) wspominam mi?o. Wiadomo: nie samym chlebem si? ?yje, ?e przypomn? s?owa przedmówcy. W ko?cu to moja m?odo??, ale pami?tam te? dobrze jak si? ?y?o. Posiadanie samochodu to by? niebotyczny luksus. W ca?ym kwartale by?y trzy, wszyscy w?a?ciciele tych pojazdów mieli jakie? uk?ady lub rodzin? za granic?. S?odycze owszem by?y: 20 rodzajów karmelków. Trufle i kuku?ki trzeba by?o upolowa?.
Trzeba te? przyzna?, ?e by?y lepsze i gorsze okresy w tych latach. Raz by?o w sklepach wi?cej a raz nic. No ocet by? zawsze.
Pomara?cze by?y raz do roku, na ?wi?ta, arbuzy zdarza?o si? upolowa? 2 lub 3 razy w roku i to w tym najlepszym okresie.
Ja pisz? o swoim PRL, jest on mo?e inny od Waszego.

a sami sobie upieczcie a nie marudzicie i b?dziecie mieli chlebek jak z PRL-u :)

:) udam sie tam i zakupi? ;)

Ja chodzi?em na Pepsi do ,,Gromady,, na szczeci?skiej,i pograc na fliperach,sta?y takie dwa przed wejsciem do restauracji.

Tuzil w 70 latach nosi?em Levisy i HIS-y w 80-tych bylo gorzej ale Odry te? si? da?o nosi?. Nie twierdze , ze wszystkiego bylo w bród ale bez przesady jak czytam o tych pustych pu?kach to ?mia? mi si? chce akurat moge poda? na przyk?adzie Samu PSS na Moniuszki bo pracowa?a tam znajoma od 1979 i ni jak nie przypominam sobie aby by?y tam puste pu?ki , to tak samo jak twierdzisz , ?e by? jeden rodzaj chleba - ?miechu warte. Takie opowie?ci , ?e nie by?o niczego tylko krzywdz? dzisiejsz? m?odzie? bo ucz? nieprawdy. W 60 latach za Gomu?ki w sklepach by?o wszystko - niestety ludzie cienko zarabiali , 70 lata za Gierka - to najlepszy okres - by?o wszystkiego od groma , budowano drogi , mieszkania na du?? skale , ludzie zaczeli sie bogacic bo wrescie jakos zacze?y dzia?a? prywatne firmy ,fakt , ze zad?u?ylismy sie wtedy , ale porównuj?c to do zad?uzenia po 89 roku to piku? - 80 lata za Wojtka fakt chudsze na pocz?tku po 82 wszystko zacze?o wraca? na swoje miejsce fakt najwiekszy okres kombinowania rodaków , ale kazdy ?y? z u?miechem na twarzy i g?odny nie chodzi?.

Wiesz coca-cola, za takie g?upie wycieczki osobiste pod moim adresem móg?y? w realu dosta? kopa w du.P?. Ja nie próbuj? ci? obra?a?. Przedstawi?em jedynie namiastk? ?wiata, do którego nie mam zamiaru wraca?.

po pierwsze...chleb jest coraz mniejszy,i dro?szy,to tyle na ten tem

Teraz dla zabawy co? z innej beczki. Zaznaczam, ze ?artem to nie jest. Rz?d hiszpa?ski (wiadomo jaki obecnie rz?dzi :))) postanowi? wprowadzi? oraniczenie w terenie zabudowanym,na wszystkich drogach dwukierunkowych,do 30 km/h (s?ownie: trzydzie?ci :))) Przepisy maj? wej?? w ?ycie jeszcze w tym roku. To ju? wiem jakie miasta b?d? w tym roku omija? w wakacje :)

Tia, jasneee. Wed?ug niektórych by? to wspania?y okres, kiedy Polska miodem i winem p?yn??a, a miódu i wina by?o tyle, ?e amnezj? umys?u spowodowa?o. Moje dzieci?stwo i najlepsze lata te? przypad?y na tamten czas, lecz ja w odró?nieniu trze?wo patrz? na by?y system, bez pryzmatu minionej m?odo?ci. Ptasie mleczko??? Tuzil ono by?o dla szcz??ciarzy, albo tych co mieli dobre "chody". Pami?tam, jak kiedy? zaplanowa?em kupi? czekolad?, bo go?cie do domu z dzie?mi przyszli. "Obskoczy?em" pó? miasta, czekoladopodobn? dosta?em dopiero w delikatesach na Chrobrego, ale to tylko taki niuans...

To nie skleroza.Poprostu ka?dy z nas ma inne wspomnienia,mo?e inaczej nas los do?wiadczy? w tamtym okresie.Ja wspominam dobrze tamten okres.Ptasie mleczko,sprz?t AGD,czy samochód to nie wszytsko.Liczy?y si? inne bardziej warto?ciowsze rzeczy od tych które wymieni?e? ( materialne).Kiedys tez mog?e? je?dzi? na wycieczki cho?by do Jugos?awi czy Bu?garii,dzisiaj tez ludzie je?d?? do Jugos?awi ( Chorwacja),i p?ac? ci??kie pieni?dze za to.

Zgadza sie.Za Gierka by? najlepszy okres w Polsce.Fakt,ze sie zad?uzlismy,ale cos z tego by?o,budowa mieszka?,osiedli,teraz juz nie ma tak ogromych budów jakie by?y wtedy.Budowano drogi,trasy szybkiego ruchu,by?a praca,darmowa i dobra s?u?ba zdrowia,dodtaki zak?adowe do wczasów,kolonie dla dzieci darmowe organizowane przez zak?ady pracy.ludzie ?yczliwsi dla siebie,sylwestra orgazinowane przez zak?ady pracy,paczki dla dzieci i wiele innych naprawde pozytywnych rzeczy..Teraz te? jeste?my zad?u?eni przez Tuska i ca?a reszte bandy,i nic z tego nie ma.Nie buduje sie mieszka?,nie buduje sie dróg,tylko same podwy?ki.A to dlatego ?e teraz za pieni?dze zostaja wykradzione przez poszczególne osoby,kiedys po?yczone pieni?dze sie inwestowa?o w Polske.Jak ktos chcia? sie bawic w polityke,to mo?e mia? problemy,ale dla zwyk?ych obywateli to by?y dobre czasy.

He he.
No to widz?, ?e chyba sobie nie pogadamy!
Chyba ju? skleroza si? komu? na g?ow? rzuci?a :-).
Odpowiedz mi tylko na kilka pyta?.
1. Jak cz?sto widywa?e? w sklepie chleb pumpernikiel?
2. Jak cz?sto jad?e? bu?ki z dyni? lub s?onecznikiem?
3. Ile osób mia?o samochód w Twoim bloku je?li mieszka?e? w bloku oczywi?cie i ile pensji kosztowa? najta?szy?
4. Czym podciera?e? ty?ek?
5. Jak cz?sto zajada?e? si? arbuzem i pomara?czami?
6. Kiedy kupi?e? sobie telewizor tzw. kolorowy i ile on mia? rozpoznawalnych kolorów?
7. Ile lat (mo?e lepiej spytam si? dziesi?cioleci b?dzie ?atwiej policzy?) czeka?e? na swoje pierwsze mieszkanie?
8. W, którym sklepie mo?na by?o kupi? Ptasie Mleczko?
9. Ile sklepów obuwniczych, meblowych, ze sprz?tem AGD by?o w Stargardzie?
10. Ile lat czeka?o si? na paszport?
11. Co by?o zapalnikiem protestów w 1970, 1976, 1980?
Mam pyta? dalej?

No to rozbawi?e? mnie z tymi wycieczkami. Moi rodzice, jak i dziadkowie pracowali na stanowiskach tzw. ?redniego szczebla, dziadek mo?na nawet rzec by? "szych?" :)znajomi rodziny te? w miar? dawali sobie rad?, ale niko na te wycieczki zwyczajnie nie by?o sta?. Z tamtych lat pami?tam dwie rodziny, które mog?y sobie pozwoli? na taki wyjazd, jedn? z nich byli pa?stwo F., ale to ju? wy?szy stopie? przynale?no?ci partyjnej :)))

Akurat coca-cola by?a trudna do zdobycia, ale pojawia?a si? pepsi. Jako ch?opcy pili?my j? na spó?ke w czterech, po ma?ych, sprawiedliwych ?ykach :))) Niestety nie sta? nas by?o ?eby ka?dy móg? sobie kupi? po takiej butelce (0,33 l). Za to jaki mia?a legendarny smak! Takiej ju? dzisiaj nie ma - mog?oby si? rzec za przyk?adem tego chleba.

I o czym my mówimy stare dobre czasy które nie powróc?.

Tuzil faktycznie chyba zylismy w innym PRL-u- koniec tematu z mojej strony.
Ps. Wartburgiem jezdzi?em w 70-latach , podciera?em papierem toaletowym , Pomara?cze i Arbuzy by?y akurat cz?sto bo z Kuby i ZSRR gorzej z bananami , sklepów z AGD by?o kilka min. Elektron obok pl.Wolnosci nastepny na Chrobrego. Co do s?odyczy by?y w ka?dym PSS-ie a najwiekszy wybór w Delikatesach 22-lipca oraz w Delikatesach obok CPN-u na Szczeci?skiej - ja mam bardzo dobr? pami?? , a Ty widocznie nie chcesz pami?ta? . Jest jeden fakt nie wszystkich by?o na to wszystko sta? bo cz?sto przwija? sie temat migracji wsi do miasta gdzie tatko nastruga? dzieci , jako jedyny pracowa? , 5gdzie w dzien wyp?aty po?owe jej przepi? - ale to ju? osobny temat.

Hej Coca to my chyba w innych PRL-ach ?yli?my. Przypomnij sobie jakie d?insy nosi?e? i jakim sposobem je zdobywa?e?. Celowo pisz? zdobywa?e? bo w PRL kupi? cokolwiek by?o trudno. W PRL si? za?atwia?o, zdobywa?o, kombinowa?o a i nie rzadko krad?o.
A Coca cola by?a jedynie w stolicy, pami?tam jak j? s?czy?em z namaszczeniem na Marsza?kowskiej :-).
Ech to se ne wrati - i niech ju? nie wraca.

Dopiero teraz zobaczy?em - co cie rozbawi?o w temacie wycieczek czy koloni? Widocznie tak Twojej rodzinie za?e?a?o na tych wyjazdach

tylko chlebek z kolina !!!