Kiedy? ubolewa?am nad brakiem profesjonalizmu lokalnych dziennikarzy. I wywnioskowa?am, ?e zdaniem niektórych jestem upierdliwa. :wink:
Ale dalej mnie dra?ni brak kompetencji, kicz itd.
W Kaprysie mogliby co? w wystroju zmieni?, bo od powstania kawiarni nic si? tam nie zmieni?o. Mam tam jeden ulubiony deser, ale bywa?abym cz??ciej, gdyby po prostu by?o tam ?adniej. A tak- wol? sama go sobie przygotowa? i zje?c w domku.

nie dawniej jak wczoraj by?em klientem kawiarni kaprys. moja ukochana zamówi?a deser. Ów deser zacz?? topnie? w ci?gu 3 minut, a po 5ciu deser przypomina? po?niegowe b?oto. Bita ?mietana jak domniemywam by?a na szybkiego wyci?ni?ta z puszk,i a bakalii tyle ile potrafi unie?? sikorka wizytyuj?ca karmnik. A dlaczego by nie dawa? firmowej bitej smietany wyrabianej ?wierzo ze sk?adników od A do Z. Bo wi?cej pracy i koszty rosn?... ale jako?? kosztuje. Na marginesie wspomn? jeszcze o "menu" poklejonym ta?m? ze zszywkami na wierzchu, w którym klasyczn? w?osk? espresso cukiernia nazywa eXpresso ;) ?e niby co..z eXpresu?!

Proponuj? dopisywa? do listy inne przypadki ujawnionego kiczu i braku fachowo?ci wszelakich bran?

Na upartego, podejrzewam, ?e wsz?dzie mo?na si? czego? doszuka?. Zajrzyj np. tutaj: http://forum.stargard.com.pl/ftopic15371.html i masz obraz stargardzkich fast food`ów.

Najpierw to ty sam zadbaj o swój w?asny profesjonalizm i kup sobie s?ownik ortograficzny wykuj go na pami??! wtedy b?dziesz móg? od innych wymaga? czego? wi?cej!

a dlaczego nie zabra?es swojej ukochanej do szczecina do restauracji ??albo mog?es sam co? w domu przyrz?dzi? np. zrobi? bit? ?mietn? ze swie?ych sk?adników :lol: wtedy pokaza?by? ?miesznie brzmi?cy PROFESJONALIZM :lol:

[quote:b310174579="cixi"]Najpierw to ty sam zadbaj o swój w?asny profesjonalizm i kup sobie s?ownik ortograficzny wykuj go na pami??! wtedy b?dziesz móg? od innych wymaga? czego? wi?cej![/quote:b310174579]
Co? w stylu czep? si? tramwaja? Mo?e tak par? argumentów na obron? wspomnianego lokalu a nie atak w pró?ni?, bo có? mo?esz widzie? o profesjonali?mie[b:b310174579] godota[/b:b310174579]? Czy?by by? nauczycielem j polskiego?
Zdaj? sobie spraw?, ?e moze si? tu rozgrywa? "pojedynek" konkurencji i wcale nie przyjmuj? s?ów [b:b310174579]godota[/b:b310174579] za pewnik, ale w ten sposób [b:b310174579]cixi[/b:b310174579] nie przysporzysz klientów lokalowi.

Niektórzy nie nadaj? si? do tego ?eby zosta? w?a?cicielami jakiegokolwiek interesu. My?l? ?e wystarczy otworzy? co?, "pokr?ci? si?" wokó? tego i ci?gn?? kas?. Ciesz? si? z tego ?e interes jest dochodowy, jakiekolwiek spadki obrotów t?umacz? sobie sytuacj? na rynku, nie analizuj?, nie wyci?gaj? wniosków. Poprostu nie my?l?. Cz?sto si? s?yszy ?e kto? co? otworzy? i zaraz splajtowa?. Na pytanie dlaczego, odpowiada: - Co Ty stary, za du?a konkurencja.
Sorry ale je?li kto? otwiera np. kawiarni?, zatrudnia rodzin? (bez urazy!), ciasta robi s?siadka, bita ?mietana z Tesco, kawa i inne produkty najta?sze agregaty ch?odnicze nie ch?odz? bo uzupe?nienie czynnika za drogie, wystrój lokalu robi?a ciocia bo projektanci s? za drodzy, trzeba ci?? koszty bo stare auto mia?o ju? 4 lata a rata za nowozakupione to 1000z?./msc...ect.
Jak pracownik ma szanowa? prac? jak widzi ?e w?a?ciciel jej nie szanuje.
Pij? teraz do tego Kaprysu czy Kaprysa. Nie by?em tam nigdy ale je?li twierdzicie ?e co? z wygl?dem lokalu i jako?ci? wyrobów oraz sprz?tu jest nie tak to znaczy ?e w?a?ciciel daje dupy wi?c i pracownicy lekcewa?? sobie prac?, cho?by odzywkami mi?dzy sob? w obecno?ci klientów.
Brawo!!!

[b:37e8b3732c]cixi[/b:37e8b3732c], ma si? rozumie?, ?e kto?, kto robi b??dy ortograficzne nie ma prawa g?osu? Ty robisz mnóstwo sk?adniowych i jeszcze nikt Ci tego nie wypomnia?. Brak s?ownika Ci? usprawiedliwia?
Tak si? sk?ada, ?e [b:37e8b3732c]godot[/b:37e8b3732c] ma racj? - p?aci za deser i wymaga deseru, a nie jakiej? ciapy, która wygl?dem nie zachwyca.

W?a?ciwie musz? stwierdzi?, [wiem, ?e ?adna nowo??], ?e w Szczecinie mo?na du?o wi?cej za?atwi? i tak si? sk?ada, ?e nigdy nie widzia?am tam nieuprzejmego urz?dnika, czy ekspedientki... Ju? nie mówi? o tych "wiecznie u?miechni?tych", którym beza nie odkleja si? od twarzy ;-)

"Kilim" SZCZECIN i SZCZECINIAKÓW !!!!!
Maj? nas za buraków wiec niech si? ogrodz? siatk? pod napi?ciem.
Nie bedziemy brali z nich przyk?adu, mamy na tyle dawn?, pras?owia?sk? przesz?o?? i kultur?, ?e nie musimy si? od nich uczy? uprzejmo?ci i profesjonalizmu.